plaster czy tabletka

Ja narazie od 2 miesiecy jestem na tabletkach - Yasmin (zaczelam je brac juz rok temu, ale w trakcie zrobilam sobie kilkumiesieczna przerwe) i mysle, ze tak pociagne do pazdziernika... potem chce przejsc na plastry :)

noemi napisal(a):

nela to może wybierz się do innego lekarza

W sierpniu pojde do niego na wizyte i zobacze co mi powie..

Jesli stawiamy takie pytanie, to jak najbardziej plaster.
Wygodny, nie musisz pamietac o tym aby lykac codziennie tabletke.

Ale oczywiscie sa takze wady. Jednak nic nie jest idealne.

Moja siostra używa plastrów i po 1 miała dość on się przesuwa, odkleja i załazi na brzegach na czarno to wcale estetycznie nie wygląda, więc przestrzegam

Kinia, nie wiem, nie uzywam, ale czytałam o tym duzo.
I to nie wcale same artykuly 'oh i ah'. A bardzo obiektywne.

Kinia napisal(a):

miała dość on się przesuwa, odkleja i załazi na brzegach na czarno to wcale estetycznie nie wygląda

Slyszalam, ze mozna przemywac plaster. Poza tym co tydzien sie zmienia, na inne miejsce, a wiec chyba nie powinno byc tak zle ?
A i jak sie plaster odklei to mozna nowy przykleic.

Moja Siostra natomiast zartowala, ze chyba musialaby sie cala obkleic bo ciagle mialaby wrazenie, ze on sie odkleja ..

No właśnie zmienia się go co tydzień, więc wyobraź sobie jak po tygodniu musi to wyglądać, w każdym razie ona zmienia je na tabletki, a plastry odpuszcza, a poza tym cena tak 1,5-2x większa od tabletek

Cena to tylko 60 - 65 zł , czy ja mam jakieś złe info ?



Mnie tylko interesuje to jak bardzo zabezpiecza.
Tabletki nie są dla mnie najlepszym rozwiązaniem.

Tak mniej więcej cena jest taka a tabletki 30-40zł.
Poza tym dla grubszych dziewczyn plasterki się nie sprawdzają, ponieważ jest inne wchłanianie przez skórę "obtłuszczoną" i jest większe ryzyko tego, że nie zadziałają odpowiednio. (mam nadzieję, że nikt się nie obrazi)

Kobietki, mam wielki problem:( przez pół roku stosowałam plastry evra. Niby dostawałam miesiączki regularnie, ale kiepsko się czułam, miałam huśtawki nastroju, a miesiączki były tak obfite,że postanowiłam zastosować inna metodę antykoncepcji. Zdecydowałam się na tabletki,ale postanowiłam odetchnąć przez miesiąc od leków.Odkleiłam ostatni plaster i normalnie po kilku dniach dostałam miesiączki.Teraz upłynął kolejny miesiąc, wczoraj powinnam dostać i niestety nie dostałam:( Proszę powiedzcie czy to normalne, że po odstawieniu plastrów opóźnia się okres czy powinnam już kupić test?!

Współżyję z chłopakiem 1,5 roku . Używaliśmy tylko gumek. Ostatnio mój chłopak wszedł mi bez gumki i bardzo mi się podobało , ale musieliśmy przerwać. Zastanawiamy się nad innymi środkami antykoncepcyjnymi. Jakich wy używacie? Na razie nie chcę brać pigułek. Myślę nad plastrami... , ale nie mam o nich zielonego pojęcia , jedyne co wiem , że nie trzeba się nimi przejmować tak i parę razy w miesiącu zmienić... ale nie wiem. Proszę o pomoc. Dziękuję wszystkim , którzy odpiszą .

weronika1989 napisal(a):

że nie trzeba się nimi przejmować tak i parę razy w miesiącu zmienić...

plastry to tak samo hormony tylko w postaci plastra a nie tabletki i są wchłaniane do organizmu przez skórę a nie jak tabletki połykane

tabletki przyjmuje sie codziennie a plastry jeden na tydzień-- trzy tygodnie i przerwa tygodniowa na okres

chyba tak to działa

idz do lekarza- ginekologa, on/ona ci napewno cos dobierze i opisze wszystkie zasady staosowania róznych opcji.