Popatrz na Siebie przez oczy zakochanego.

napisał/a: Artux 2006-12-08 19:48
ARUŚ napisal(a):Kocham asie bardzo ją kocham i niewiem co jej powiedzieć żeby ze mną chodziła

Jaką Asię? Podaj numer telefonu , to ja ci pomogę!

Ale myślę , że jakbyś ją naprawdę kochał,,,, to byś wiedział co powiedzieć.
napisał/a: ~gość 2006-12-11 20:54
To co napisałeś jest bardzo piękne, i wchodzi w głąb serca i umysłu i zostaje tam przez cały czas! Może to i dobrze! Pokazałeś i uświadomiłeś innym ludziom jaka powinna być prawdziwa miłość i takich ludzi się ceni! Nigdy nie zapomnij najpiękniejszych dni swojego życia, wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu wszystko zaczyna się walić! I żyj tak żebyś w żadnej miucie nie musiał się wsydzić tego co czynisz, postępuj tak jakby przez caly czas patrzała na Ciebie osoba która Cię Kocha i szanuje i żebyś później jak już będzie wszystko dobrze a napewno będzie nie musiał się niczego wstydzić, bo rzecz nie w tym aby zapomnieć o minionych wydarzeniach, ale żeby odczytać je w nowym duchu, ucząc się właśnie z bolesnych doświadzeń, że tylko miłość buduje i napewno Twoja miłość do Niej również wszystko odbuduję, ale w swoim czasie musisz dać Jej trochę czasu i zrozumienia a będzie wszystko dobrze! Pamiętaj, cierpliwość i zrozumienie drugiej osoby popłaca natomiast brak jej niesie zniszczenie i ruinę! Zyczę z całego serca powodzenia!
napisał/a: Artux 2006-12-19 02:00
Widzę Aruś, że nie masz odwagi! wiesz może to i dobrze , bo nie wiesz czym jest miłość.. zapewniam cię ,że jesli byś wiedział, to napewno nie postąpiłbys w tak mało przemyślany sposób, nie obserwuj tego forum i tak nic nie zrozumiesz, tylko zrobisz zamieszanie. A żeby podejść ,musisz się najpierw dowiedzieć jaka jest relacja między osobami oparta na uczuciu miłości. Ale najpierw dowiedz się kim jesteś. Czy chociaż wiesz jaki jest współczesny symbol miłości? ...

Miłość - partner, który nigdy nie zdradza. Masz właśnie z nim do czynienia.

Ciekaw jestem, czy ty kiedykolwiek kochałeś? Mam tu niewielki cytat "Joanny Bonarskiej", który przypadkiem napotkałem, brzmi on tak: Ktoś, komu nie chce się szukać, nie jest wart tego, by znaleźć.
napisał/a: ~gość 2006-12-19 15:47
Mam nadzieję, ze jej nie stracisz. Ja niedawno stracilam ukochaną osobę, razem było nam tak dobrze, ale do czasu... sama nie wiem, być moze u mnie to wszystko stało sie za szybko, to były chwile którymi rządziły emocje, moze...
ale myślę, ze wam się ułoży, znów będzie tak jak dawniej, bo kocha się nie za coś lecz pomimo wszystko (sam mówiłeś) no i muszą chceciec tego obie osoby, a nie jedna.
napisał/a: Artux 2006-12-26 04:21
Temat zamkniety. Ta dziewczyna zostawiła mnie Dokładnie godzinę temu. Zostawiła mnie mówiąc : Jestem z innym kocham go , za rok nasze wesele.


Życzenia , dla Ukochanej i dla jej nowego ukochanego :

Życzę Wam byście przebudzili się do nowego Życia, w którym każda i
każdy z Was doświadczy RADOŚCI, HARMONII, BEZPIECZEŃSTWA I OBFITOŚCI i
żebyście to wszystko mogli dzielić z innymi.
Niech siła odrodzonego Życia wypełni was całych, bo to jest największy
Dar od naszego Niebieskiego Rodzica...

Chciałem też podziekować wszystkim tym , co przywiązywali uwagę do tego tematu.

... To była moja pierwsza w życiu burza śniegowa.
... Zostałem z tym sam ze sobą
... Nic , to kładę się spać , chociaż nie będzie to łatwe.
Ps : Gdzie się odwołuje po odejściu Miłości Życia?
napisał/a: Kinia 2006-12-26 15:13
Bardzo mi smutno ze Cie zostawila. Mam nadzieje ze jakos sie trzymasz.
napisał/a: ~gość 2006-12-26 17:23
Artur powiedział wam swoją wersje teraz czas na moją....

Kochałam go mimo iż nigdy nie widziałam go na oczy mieszkamy od siebie ponad 400km...
nie wiedziałam z kim do końca sie wiąże... ten związek nie był przypieczętowany całusem, pocałunkiem tylko słowami ale to za mało.... każdy z was się chyba ze mną zgodzi nie dałam rady bez czułości drugiej strony pogubiłam się w uczuciach może.... ale po tym co stało się we wrześniu już całkiem się posypałam potrzebowałam rozmowy w cztery oczy a nie przez telefon... musiałam się sama z tym uporać a on zmuszał mni edo wyjasnień które łatwiej by mi było powiedzieć płacząc w ramiona ukochanej osoby... Artur wybrał mnie na zasadzie znaków zodiaku i tego co symbolizują.... ja w to nie wierze a on bardzo... nie będę mówiła nic więcej na ten temat bo byłabym złośliwa a nie należe do mściwych osób chociaż miąłabym za co się złościć bo nie ujawnił całej prawdy jak to wygląda.... nie wiemy jak nam naprawde byłoby razem... nie byliśmy nawet min obok siebie wtuleni.... nie osądzajcie mnie więc tak surowo postawcie się na moim miejscu... pa....
napisał/a: Artux 2006-12-26 20:21
Nie wiem co rozumiesz przez wyraz: wersje.
W miłości kierowałem się nie tylko wiedzą i sumieniem , ale uczucie przodowało. I ty mnie kochasz nadal , ja czuję , że jesteś we mnie , nie odeszlaś , jest ci we mnie dobrze.
Mieszkamy od siebie 360Km
Astro'logia to część moich zainteresowań.
Żaden astrolog nie jest Panem Bogiem .
Nie wybrałem na podstawie znaków zodiaku z zamknietymi oczami na wskazanie palcem! połaczyłem się bo jesteś drugą połówką i to prawdziwą. Fakt jest taki , że astrologia mi w tym pomogła!
Dlatego nierozsądnie postepuje ten , kto nie przywiązuje uwagi do swojego horoskopu , pomimo tego że zebrał pozytywne doświadczenia , to wciąż będzie zamało.
Ten post możesz potraktować jako swoisty egzamin:
Astrologia, znaczenie wszystkich elementów horoskopu jeszcze nie wystarcza aby odczytać zawarte w nim tajemnice. Sztuka interpretacji polega na zespoleniu - integrcji tych wszystkich czynników wskutek czego uzyskujemy przejżysty , dynamiczny obraz całego człowieka . Klucz .
Z twojego czoła można odczytać jaki jest twój znak zodiaku , z twarzy i z dłoni .
Sugeruję się astrologią bo to pozwala na na szerokie mozliwości , np.- można się dowiedzieć kim się jest , i dlaczego taki jestem a nie inny. Czemu Tak , a cze mu Nie.
W astro'logię nie wierzę, to nie jest Bóg , przy okazji napiszę , że astrologia jest jak geografia , czyli wszystko: przeliczane, sumowane , oznajmione , koło i kwadrat , 6 i 9 , Asia i Artur , Astrologia dosłownie "nauka o gwiazdach" istnieje bezpośrednia korelacja między zjawiskami na niebie a losem poszczególnych ludzi i wydarzeniami na Ziemi. Odwołuje się do nauk humanistycznych, w tym głównie psychologii i socjologii. Znanych ciał niebieskich, wędrujących na tle tak zwanych gwiazd stałych. Są to: Księżyc, Słońce, Wenus, Merkury, Mars, Jowisz i Saturn. Układ słoneczny i w skład tego układu wchodzi m.in. "Ziemia" , słońce zasila ziemię , ziemia nie wyda owoca bez energii słońca , wtedy nic nie zjesz. A Ty jesz dużo? jest takie przysłowie: ile zjesz tyle wiesz :p A ja wiem ile zjesz :p , teraz nie rozumiem dlaczego piszesz takie rzeczy , nie chcesz być ze mną , to nie bądź , ale poco robić mi przykrośc i dodawać takie cytat-pierodoły ? Czemu wyciskasz ze mnie resztki ? skoro dałem ci siebie. Umawialiśmy się , że przyjadę teraz w styczniu i co zrobiłaś? RZUCIŁAŚ!, czemu wyciągasz głupie wnioski? Nie lubisz tego , że jestem uczciwy? wiedziałaś też , że nie miałem kasy na tyle ażeby przyjechać tak odrazu , kiedy już zdobyłem te pieniądze , to napisałaś w październiku-nieprzyjeżdżaj , zapomnij o mnie. Przecież tak dobrze się nam wiodło , to co cię spotkało we wrześniu nie nagłośniłaś sprawy nikt o tym nie wie , a ten winny ciągle jest na wolności i puszcza ci oczka gdy koło nieg przechodzisz . Chciałem przyjechać , złapać cię za rączki i pogadać , a teraz wypominasz w temacie , że potrzebowałaś bliskości. Jak ja mam się teraz czuć , co? Mam winę na siebie zrzucić , której tak naprawdę nie ma. Zanim zgodziliśmy się na bycie w spólnym związku , to przedstawiłem ci swoją szczerą ofertę , bez żadnych pokazywań "co to ja nie jestem" . Ta oferta było spokojnie przemyślana , zakochaliśmy się , wprawdzie ja należy-prawdziwie. I co teraz , zostałem sam. Szkoda bo ja nadal kocham... nigdy to nie wygasło u mnie. Zależy tu od szczęscia! to że zajmuje się astrologią nie znaczy że mam go więcej niz inni. Często właśnie mniej niz inni. Tu pada osobisty osąd Na te pytania mozesz sobie odpowiedzieć sobistymi odczuciami.

"Znaczenie wszystkich elementów horoskopu jeszcze nie wystarcza aby odczytać zawarte w nim tajemnice. Sztuka interpretacje polega na zespoleniu - integrcji tych wszystkich czynników wskutek czego uzyskujemy przejżysty , dynamiczny obraz całego człowieka . Klucz ."
napisał/a: Kinia 2006-12-26 20:42
Oboje zachowujecie sie dziwnie naprawde forum jest dla Was dobrym miejscem na dialog Może powinniście jednak porozmawiac ze soba w 4 oczy, może jednak chcecie coś sobie jeszcze wyjaśnić
napisał/a: Anetka1 2006-12-26 23:49
Cholera ja też już tego nie rozumiem...Nigdy wcześniej nie było info o tym że WY się nie widujecie...baa nawet nigdy nie widzieliscie a to w moich oczach zmienia całkiem postać rzeczy.
napisał/a: ~gość 2006-12-27 01:44
Dam wam radę
napisał/a: Kinia 2006-12-27 11:48
Anetka napisal(a):Nigdy wcześniej nie było info o tym że WY się nie widujecie.

No wlasie juz calkiem stracilam glowe o co chodzi. Niezbyt wierze w milosc na odleglosc