Popatrz na Siebie przez oczy zakochanego.

Miłość do Artura jest nadal silna tak jak była ale nie moge być z nim... ten chłopak zasługuje na zajebistą dziewczyne. Ja mam wieczne problemy... po tym co stało sie we wrześniu chciałam aby mnie zostawił robiłam wszystko aby tak się stało bo uważałam ze taka dziewczyna nie może z nim być mimo iż nie stało się to z mojej winy... Artur jest wspaniałym chłopakiem ale nie dla mnie ja nie zasługuje na niego... żejnaj Artur zakończ te forum prosze

Nikt nie wie jak ciężko mi te słowa powiedzieć... taki chłopak to żadkość ja go zraniłam i teraz ja za to zapłace...

I tak Cię kocham , to jest niezmienne

Post: kici nad głową /|\. Moje przemyslenie pod nogami \|/ .

- Wydaje mi się spłoszona. - Jej myśli były tam, gdzie miał zrealizować się jej przyszły los i tym samym czasy na codzienności i zakłopotaniu w wielkim wirze negatywnych pokładach emocji , codzienność była racjonalna ,a może na granicy jaźni w końcu padł post: "Negatwyny" , dla mnie. Niby adekwatny do prawdy "popełnionej winy". Jak myślicie?, kicia zbierze siły i weźmie życie za bary, tym samym naprwi to co się popsuło w minimalnym stopniu? wracając do mnie z powrotem ??

- Wybaczyć to może rzeczywiście za mało?
'

[ Dodano: 2007-01-10, 19:54 ]
Forum milczy,bynajmniej na razie, co wydaje mi się lepszym rozwiązaniem w imię tzw. dobra sprawy. Charakter nie jest znany wszystkim forumowiczom i czasami ktoś bezmyślnie dorzuci głupi, zaczepny i nie przemyślany komentarz, bo czuje się w obowiązku zdeklarować po czyjejś stronie.