Smutny poranek

napisał/a: aysha2 2007-11-26 21:40
hmm...no cóż....powiedzmy, że ja należę do tego typu osób, które raczej rzadko się rozczulają...miałam sytuację gdzie właśnie mój facet stwierdził że jestem popier*** za co dostał z plaskacza :D ale że był chojrak to oddał, a że to było rano to wyszedł do pracy, po pracy zastał swoje rzeczy na klatce:) (zaznaczę że po raz pierwszy podniósł na mnie rękę)szkoda czasu na marnowanie sobie życia! rozumiem, że różnie bywa...czasami w złości powie się komuś coś czego potem się żałuje..ale są pewne granice! ja mam bardzo cienką, niektóre z kobiet potrafią/chcą/muszą? wiele wytrzymywać....Ważne, żeby w tym wszystkim nie stracić szacunku do samej siebie...bo przecież jak ktoś ma nas szanować skoro pozwalamy na poniżanie??
napisał/a: stybia 2007-11-26 21:47
zgadzam sie... ja dzis rano uslyszalam ze jestem pojeb****.... nie pisze i nie dzwonie... nie mam juz z nim o czym rozmawiac...
pozdrawiam
napisał/a: Bunia71 2007-11-27 08:48
Dziewczyny nie pozwólcie aby ci kolesie tak się do was odzywali!!!Szpic w 4 litery i wypad póki czas.Taka Aniu na ser mater w te 1500 zł jak on Ci zrobi krzywdę nie pomogą ci pieniądze.To nie jest powód aby z nim być!!
Kochane moje trzymam kciuki za was,pozdrawiam pa
napisał/a: takaXania 2007-11-27 13:21
Witam was.
przedwczoraj gdy już leżeliśmy z mało ważnych powodów usłyszałam znów że jestem lochą i (nowość)- zjebaną pryndą. Dostał w pysk. Obraził sie odwrócił i poszedł spać. Rano zachowywał sie jakby nigdy nic. Ja dalej miałam focha. Odwiózł mnie do domu a koło 12 pojechał do Niemiec (jest kierowcą) dostałam od niego smsa. Co mi dolega? i czy zawsze tak musi być? miś?
odpisałam mu: "Nie. Nie musiało tak być nigdy! Ale coraz czesciej jestem pewna, że nie chce spedzić przy tobie reszty życia. Po prostu nie wiem z kim bym się związała. Potrafisz być miły i czuły... jak chce Ci sie pieprzyć! :(. Ty swoje chamsto masz we krwi. Wyssałeś je z mlekiem matki. Nie życze sobie abyś zwracał sie do mnie tak, jak to sie robi w Twojej rodzinie. Nie podoba mi sie to i nie przyzwyczaje sie do tego nigdy. Nie podoba mi sie też twoje kozackie zachowanie. Jak popisujesz sie przed kolegami kim to ty nie jesteś. Komu nie wpie******eś. Może im to imponuje. Ale mnie na pewno nie. i nigdy nie zrobiłeś nic aby mi zaimponować. Chcę mężczyzny przy którym czulabym się bezpieczna, dowatrościowana, ważna, mądra i piękna. Który potrafił by mnie miło zaskoczyć i miałabym pewność ze mnie kocha i SZANUJE. a nasz zwiazek jest bardzo gówniarski i nic nie zmierza ku lepszemu. A obiecałeś ze bedzie lepiej. Nie jestem przy tobie szczęsliwa.... szerokości... przyczepności....

JAK WRóCI POWIEM MU TO PROSTO W TWARZ I ODWRóCE SIE NA PIęCIE!.... JESZCZE NIE WIEM SKąD WEZMę SIłę.... EH.
napisał/a: stybia 2007-11-27 13:52
taka aniu wezmiesz sie w garsc, piers do przodu i prosto z ,ostu to co napisalas to mu powiedz... ja sie odwrocilam od niego (nie doslownie bo powiedzial mi przez telefon) ale wczoraj tylko zadzwonilam w nocy aby mu powiedziec, ze nike moge byc z kims kto jest dla mnie toksyczny, itp. powiedziala ze to ja go sprowokowalam... wysmialam go...
dacie rade... ja po 4 latach dalam... b edzie trudno, ale ... jest przyjaciel :)
pozdrawiam

Buniu dziekuje za slowa otuchy i wsparcia.
napisał/a: Bunia71 2007-11-27 14:19
Kochana Stybiu ja wyszłam z takiego toksycznego związku po 16 latach małżeństwa i wierzę że teraz może być tylko lepiej :p :p :p
Taka Aniu dasz radę jesteś silna ja wierzę w Ciebie i nie tylko ja prawda dziewczyny? skończ to raz na zawsze.Trzymam kciuki TY jesteś najważniejsza
Buziaki pa
napisał/a: stybia 2007-11-27 14:28
Buniu71 gratuluje Ci!!!! oczywiscie ze wierzymy w Taka Anie- dasz sobie rade.

pozdrawiam, caluski
napisał/a: Bunia71 2007-11-27 14:42
Taka Aniu jesteśmy z Tobą :) buziaki
napisał/a: takaXania 2007-11-27 18:38
cieszę sie ze was mam.......... :*
napisał/a: stybia 2007-11-27 19:09
:) :) :) wsparcie to podstawa, aby mieć siłę:) te forum daje wsparcie kazdej z nas :)

pozdrawiam Was Kobietki
napisał/a: Bunia71 2007-11-28 14:30
Jesteśmy tu po to aby się wspierać
Buziaki pa
napisał/a: bzikulek 2007-11-30 13:28
Kiwiczek napisal(a):dzis rano mąz nazwal mnie pierdolonym tlukiem - ledwo wstalam, chcialam pomoc w sniadaniu do pracy a tu slysze taki tekst nadmienie ze dzien wczesniej mielismy spiecie bo zapytalam o slub koscielny i kolejne dziecko na co on wykrzyczal ze musze go przekonac do slubu(mamy juz cywilny i cudownego 2 latka Lukasza

a moze mi sie ten koszmar przysnil bo do teraz nie moge dojsc do siebie

pozdrawiam Was

JA WCZORAJ USLYSZALAM OD MOJEGO MEZA "TY STARA CIPO", A "PIERDOLONY TLUKU " TO JUZ NIE JEDEN RAZ....WIEC NIE TYLKO CIEBIE BOLA TAKIE SYTUACJE MNIE TEZ BARDZO....PO CALYM FAKCIE GDY USLYSZAL ZE CHLIPIE W PODUSZKE POWIEDZIAL TYLKO:" NIE PRZEZYWAJ IDZ JUZ SPAC"....ZERO SZACUNKU...A DO TEGO INNE LASKI MU W GłOWIE.....USłYSZAłAM JUZ WIELE OD NIEGO....OD K...DO...DZ...SPIE....WYKU....HUJ CI....I TAK JESZCZE WIELE WYMIENIAC....CZESTO MU SIE WYMYKA....TRZYMAJ SIE CIEPłO....