Zakochałem się .. we własnej żonie

napisał/a: Danka22 2009-08-15 10:03
Ja nie zmuszalalm go do robienia romantycznych kolacji itd. on tak sam z siebie zacząl je robić. Ja jestem romantyczna osoba i lubie gdy facet pokazuje swoje uczucia.. no ale moj maz jest inny i okazuje milosc ale nie tak jakbym chciala....:(
napisał/a: Mari 2009-08-15 12:01
Danka jestem taka jak Ty i tez brakowalo mi milosci "sluchanej". Bolalo wewnetrznie jak cho*era :( . Probowalam na rozne sposoby i wiesz co ? nic ! , wielkie nic.
Wydaje mi sie ,ze wlasnym postepowaniem , przykladem mozna ich tego( z czasem ) nauczyc , bo doczekalam sie po latach .

Nasze buntownicze pytanie ...dlaczego o to wszystko ja musze walczyc!?..przeciez powinno to wychodzic z serca :confused: .

Odpowiedz? ...nie wiem , nie znam:o .
napisał/a: Danka22 2009-08-18 13:02
Nareszcie poznalam kogos kto mnie rozumie i jest taki jak ja!:)-MARI. U mnie nie jest tak zle przed naszym rozstaniem wogole bylo beznadziejnie.. ale teraz jest lepiej moj maz potrafi w miejscu publicznym wziasc mnie za reke pocalowac... mowi ''laska'' choc nigdy przedtem tego slowa nie uzywal.Moze to nie jest takie wazne w malzenstwie no ale niestety dla mnie jest!!!Ale znow malo kiedy powie ze kocha mnie chyba ze jak gdzies idzie albo jak dzwoni bo jak wruci z pracy to malo kiedy chyba ze nie jest taki zmeczony.. Bym chciala aby zawsze byl we mnie strasznie zakochany abym czula tą jego milosc ale to nie mozliwe:(.. Pozdrawiam.
napisał/a: Mari 2009-08-18 17:55
I zawsze maja usprawiedliwienie :) ...przeciez wiesz ,ze Cie kocham ... Gdybym nie kochal , to bys mnie juz nie widziala , tylko nie umiem sie uzewnetrzniac , jakos tak mi to nie wychodzi..
Trele morele ...a jak za mna biegal to jakos potrafil ?! . Powiedzialam mu to kilkakrotnie i jak grochem o sciane . Zawsze glupawe odpowiedzi i wielkie przeprosiny .
W koncu posadzilam Jego dupsko na krzesle i dokladnie wyluszczylam ,ze ja potrzebuje codziennie czulych slow , poniewaz w ten sposob czuje sie dowartosciowana i po takich czulasciach mam ochote przestawiac nie tylko gory !.
Wytlumaczylam mu oczywiscie ,ze czuje , wiem , ze mnie kocha , ale slowo , dotyk , spojrzenie jest dla mnie tak wazne jak codzienny lyk powietrza i jesli chce aby czula sie szczesliwa , to niech sie choc troche postara .

Czy to moja proznosc? ...mysle ,ze jednak nie ...to chyba rozbudzone z przeszlosci marzenia ksiezniczki :D;) z ktorych nie zrezygnuje (tak powiedzialam)i o ktorych musi pamietac tak jak jak pamietam o tym ,ze jak konczy sie jego popoludniowa drzemka i chce Go obudzic, to nie inaczej jak gili , gili w stupaczki :p.
Ustepstwa, kompromis na poczatku wymuszone , wyproacowane , ale dajace zadowolenie z czasem staja sie przyjemnoscia .
Kiedys myslalam ,ze to bzdura . Obecnie wycofuje sie z tej opini i wiem ,ze warto Ich i siebie wyuczyc pewnych zachowan, ktore nie zawsze nam , ale jednak partnerowi sprawiaja przyjemnosc :).

Dana moze zabaw sie z mezem .. np. podajesz obiadek i zawadiackie , przekorne i slowa z Twojej strony ...
- kochanie buzi i obiadek , czy gazeta wyborcza ?.

Nie wiem , czy Twoj maz lubi takie dzieciece zaloty...moj uwielbia .

pozdrawam M.
napisał/a: Helbeen 2009-08-19 00:01
Mari ... podejście idealistyczne .... jak zwykle ;)
napisał/a: Danka22 2009-08-19 11:07
MARI. Masz racje moze z czasem bedzie lepiej on ma 23 lata i czasem zachowuje sie jak dzieciak:). Wiec bede probowala robic tak jak Ty!! W czoraj jak sie z nim kochalam;) to powiedzial: ''Skarbie jest Tobie dobrze?'' a nigdy nie pytal mnie o to! i Muwilam mu juz wiele razy ze go chyba nie interesuje to czy jest mi dobrze w łozku.. i chyba dotarlo do niego ze nie powinien patrzec tylko siebie!! Wiec skorzystam z twoich rad. Pozdrawiam Diana.
napisał/a: BERNADETA 2009-10-18 01:17
Stefan tak trzymac!Mieliscie,z zona to szczescie,ze pewien kryzys wzmocnil Wasz zwiazek,odrodzilo sie uczucie,ktore zdazylo juz troche sie przykurzyc
napisał/a: choraneta 2009-11-17 20:27
To wspaniale ze tak sie udalo Wam wyjsc z kryzysu. Czy bede niedyskretna jesli zapytam czego dotyczyl kryzys i jak go rozwiazaliscie?
napisał/a: barbie26 2010-02-18 13:14
Mam nadzieje że za piec lat i mnie to spotka,TAK TRZYMAĆ