zostałam sama

napisał/a: monisiasl 2010-07-19 16:08
aż się przeraziłam.. :( Tak bardzo mi Przykro.. i powiem Ci że Twoja historia podobna do mojej.. zwłaszcza jej koniec.. tez nie umiał mi powiedziec prosto w oczy ze nie kocha.. tez mowil ze sie zagubił.. ze nie wie czego chce ale tak mu lepiej.. że nie ma sensu tego ratowac.. i tez miał łzy w oczach.. ale zaprzeczał że ma inną.. ale teraz coraz bardziej podejrzewam że jednak ktoś już musi być w jego życiu... ;(

Asia głowa podniesiona wysoko.. wiem że ciężko bo sama to przechodzę.. ale niech caly świat zobaczy że kobiety są silne.. i pokonają każdy ból.. ;)

Ja płaczę w poduszkę.. przy innych złaszcza tych którzy znają i jego udaję że jest ok.. bo nie chcę dać mu satysfakcji..
napisał/a: beatka950 2010-07-19 16:10
asieczka, po zdaniu tej relacji to ja mam tylko jedno zdanie o nim... skur##### no masakra
napisał/a: ~gość 2010-07-19 16:31
napisał/a: marcin821 2010-07-19 16:42
Wtam,jestem tutaj nowy.Oczywiscie to bardzo przykre co spotkało autorke tematu , wiem co czuje teraz ta biedna dziewczyna, wspołczucia.Zauwazylem tylko ze ten chlopak jest tutaj obrazany troche tego nie rozumiem.Pomyslcie czlowiek jest tylko czlowiekiem nie wiadomo co przyniesie nastepny dzien nie wiadomo co sie wydarzy.Po prostu moim zdaniem nie mozna kogos kto nas zostawil obrazac...bo niby dlaczego? bo przestał kochac? a czy to jego wina ze przestał czuć?wiem ze to wszystko jest cholernie trudne i przykre jak ktos mowi" nie kocham cie juz" ,znam to uczucie bardzo dobrze bo sam to aktualnie przezywam. ale to co? ta druga osoba ma sobie strzelić w łeb bo juz nie czuje nic?kazdy ma prawo wyboru i układa sobie zycie z kims kto mu odpowiada,trudno nic na to nie poradzimy , trzeba sie z tym pogodzic.Tez czasem czuje złość na tą osobe co mnie tak potraktowała ale staram sie tez ją rozumiec,trudno trzeba przez to jakos przejsc i przezyc.Na pewno dla osoby ktora zostawia to tez nie jest łatwe bo zdaje sobie sprawe ze krzywdzi ,dlatego ten chlopak bał sie tego spoktania ale dobrze ze w koncu załatwil to jak facet.Wazne jest zeby ta osoba ktora juz nie kocha zrobiła to delikatnie zeby nie urazic i nie zwalic calej winy na druga osobe,a przede wszystkim nie dac tej osobie poczuc sie gorszym ale z tym to juz roznie bywa.Pozdrawiam wszystkich trzymajcie sie :)
napisał/a: believe1 2010-07-19 17:04
marcin821, widać, że jesteś nie w temacie. Co można powiedzieć o kimś, kto kupuje pierścionek zaręczynowy, mówi o ślubie, sam na niego nalega a potem zrywa przez smsa, albo na(to akurat nie ma znaczenia) i wyznaje po tygodniu, że kocha inną, spotykają się już dwa miesiące.. a z autorką tematu jest 11 miesięcy, przezywają swoje pierwsze razy, wtedy kiedy on już spotyka się z tamtą... skur**el to łagodne określenie.
asieczka jak ja bym mu w gębę strzeliła, to by widział zagubienie... Po prostu szok :o
napisał/a: ~gość 2010-07-19 17:34
marcin821, rozmumiem, że nie należy obrażać kogoś kto przestał kochać ale........ tutaj nie o to chodzi.... przeczytaj całość ze zrozumieniem.... albo "skrót wydarzeń" napisany przez czarnamamba to zrozumiesz, że to nie jest biedny facet, u którego wygasło uczucie....
napisał/a: marcin821 2010-07-19 18:11
no fakt ,zachowal sie niedojrzale moglbyc uczciwszy duzo wczesniej,coz zycie...
napisał/a: mozilla1 2010-07-19 18:14
MARCINIE obrażanie słowne innych może nie należy do najlepszych zachowań...ale gdyby ktoś postąpił tak samo z tobą, to pewnie byłoby ci lepiej gdybyśmy uznały ją za dzi...wkę i napisały ci o tym.

ASIECZKA.....nie dojrzał do jakiegokolwiek związku...więc lepiej jak to się stało teraz niż po zaręczynach. Prędzej czy później tamta go zostawi, bo on znajdzie kolejną, albo praca wygra z miłością. A ty wtedy będziesz już w kolejnym bardzo szcześliwym związku
Bardzo mocno trzymam kciuki za szybkie pozbieranie się i za pojawienie się nowej prawdziwej miłości
napisał/a: ~gość 2010-07-19 18:14
Przykro mi... Trzymaj się jakoś...
Mam nadzieję, że jego też ktoś tak potraktuje, niech dostanie porządnego kopa w doopę!
napisał/a: ~gość 2010-07-19 22:11
marcin821, dziewczyny mają rację i moim zdaniem wcale nie jest obrażany, bo zachował się... no az mi słow brak zeby to określić. Ale ty jestes facetem, wiec pewnie dlatego go bronisz. Jak można oszukiwać drugą osobę tak długo?! Jak można kupować pierścionek obiecywać małżeństwo, polanować wspólne życie, a potem iść do innej?! To jest po prostu nie do pomyślenia :/
Asiu, wiem, ze to banał, co teraz napiszę, ale na pewno spotkasz na swojej drodze kogoś, kto bedzie Ciebie wart. A o tamtym najlepiej jak najszybciej zapomnij i ciesz się, ze się to teraz stało a nie np po ślubie
napisał/a: marcin821 2010-07-19 22:16
nie, nie bronie go i nie mialem takiego zamiaru , nie doczytalem po prostu
napisał/a: ~gość 2010-07-19 22:43
Najgorsze, lecz się Mu nie dziwie, ze jak mi powiedział o tej nowej-nie dał rady mi spojrzeć w oczy.
Dziękuje za słowa otuchy Wszystkim
Nie umie płakać-dziwnę to, ale nie umie, może przez ten rok z Nim za duzo się wypłakałam....ostatnią łze uroniłam jak zamykał drzwi....