zostałam sama

napisał/a: mała_czarna 2010-09-25 20:00
asieczka, jasne, nie znamy go - ale z tego co piszesz można pewne rzeczy wywnioskować.
Na początku pisałaś o nim 'Mój Anioł Stróż' - było och, ach sielankowo, jaki to on dobry, jaki to on czuły, jak on rozumie i jak to coś się między Wami zaczyna dziać.
A później jak chłopak zaczął gadać o sesji- co jest dość normalne jeśli jest się studentem - to nagle zaczęłaś się nim brzydzić bo już nie poświęcał Ci całej uwagi. I sorry - ale nikt nie będzie miły skoro odczuwa, że druga osoba się nim brzydzi. Jeśli byś była w porządku to byś go zostawiła, gdy tylko zaczął Cię obrzydzać. I by było po sprawie.
Moim zdaniem po prostu nie dojrzałaś do związku.
napisał/a: ~gość 2010-09-25 20:11
mała_czarna napisal(a):Moim zdaniem po prostu nie dojrzałaś do związku.
a akurat weszłam do tego tematu z zamiarem napisania dokładnie tych samych słów :)
napisał/a: ~gość 2010-09-26 10:33
o niedojrzałości do związku pisałam już przy okazji chęci spotkania z byłym będąc z obecnym, ale nikt poza autorką nie zauważył :P
tylko hm teraz pytanie bo ja się w chronologii pomerdałam- najpierw Ci obrzydł, potem zaczęły się wyzwiska bez powodu, czy najpierw były wyzwiska i przez to Ci obrzydł? bo jak to drugie to ja tams ię nie dziwię. ale z tą sesją to fakt... Ty studiujesz?
napisał/a: mała_czarna 2010-09-26 11:34
vanilla napisal(a):Ty studiujesz?


obstawiam, że nie - bo gdyby studiowała to by zrozumiała to, że się chłopak stresuje.
napisał/a: believe1 2010-09-26 16:28
mała_czarna, vanilla, z tego co mi wiadomo nie studiuje, bo jest jeszcze młoda, Asieczka ma 18 lat , tak?
napisał/a: ~gość 2010-09-26 21:25
no w sumie racja, zapomniałam wiek, mi coś świtało 19, ale to tak czy siak jeszcze wiek przed-sesyjny :P z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że póki się nie doświadczy jakiejś kosy na własnej szyi to się nie zrozumie :D