Meridia 10

Anicia_M napisal(a):

Witajcie dziewczynki, nareszcie po komunii i całym zamieszaniu z tym związanym.Został jedynie biały tydzień i wolność. Poczytałam sobie co nie co, bo zapisałyście nie mało stron. Witam serdecznie nową koleżankę.Powiem szczerze, że dech mi zapiera z powodu waszych wypowiedzi, człowiek stara się nie myśleć o tak ogromnych problemach i kłopotach innych ludzi i dopiero kiedy spotyka się z tym bliżej zaczyna myśleć o samym sobie jakie ma szczęście. Współczuję wam z całego serca, jestem z wami i wierzę że przezwyciężycie wszystkie przeciwności losu, bo przecież już tak dużo osiągnęłyście. Ja nie mogę narzekać.Jestem zdrowa, mam kochanego męża który zawsze jest przy mnie, kochane dzieciaczki. Zdrowe, to też nie do końca, bo trochę kłopotów mieliśmy.Oboje z poważną alergią i skomplikowaną dietą (ale wygraliśmy ), córcia w wieku 6 m-cy i później 11-mcy miała epizody że przestawała nam oddychać. Za drugim razem 2-tyg pobyt na neurologii i podejrzenia lekarzy, że może guz mózgu, poważna choroba neurologiczna albo padaczka./ Okazało się "na szczęście" że to tylko padaczka, ale córcia do tej pory bierze depakinę, ale nie ma juz ataków, całe szczęcie.Wszystko powoli wraca do normy, mam pracę, własne mieszkanie i udaną rodzinkę, TYLKO TE PARĘ KILO JAKOŚ NIE CHCE ODPUŚCIĆ, ALE JA SIĘ NIE PODDAM I SIĘ TEGO BALASTU POZBĘDĘ. Ok, idę z synkiem do kościoła, narazie pa JA TU WRÓCĘ!!!

No ja mam nadzieję że wrócisz i rączki będziesz miała zajęte jakimś dobrym placuszkiem.Chyba coś się zostało dla nas chudzinek?:))))

fresh napisal(a):

kacperku mam nadzieję że to nie ja ci napisałam tego negatywnego posta:))))Ja czasami najpierw coś napiszę a potem się zastanawiam.Taki już gatunek:)))
ane jak to dobrze że ciebie też to spotkało,bo normalnie czułam się jak idiotka:)))

Oj zaraz "idiotka"każdemu może się zdarzyć:)Ale mieliście co jeść ? Bo u mnie już nie było co.Wiesz gdy czujnik dymu się włączył,to już było po obiedzie:))

Hej!
Właśnie wróciłam od neurologa.....poryczałam się w gabinecie,bo pani doktor powiedziała,że ma pacjentów,którzy z 2 mm przepukliną nie chodzą i cud,że ja z 7mm mam siłę.Od razu wypisała mi skierowanie do neurochirurga,bo w każdej chwili przepuklina może mnie sparaliżować od pasa w dół!
O pracy mowy nie ma więc tylko zostaje mi praca papierkowa-czyli na budowie trzepanie worków po cemencie!!!!więc załatwiam sobie klinikę w Bydgoszczy,bo ponoć(słowa lekarki)to byłby szczyt luksusu gdyby tam się dostać.Czyli każda z nas jakiś dramat przeżywa lub przeżywała.

Dziewczynki w nas siła damy radę!Buziaczki!

jolusia więc się nie przemęczaj,odpoczywaj jak najwięcej i myśl pozytywnie.Wszystko będzie dobrze zobaczysz.Jesteśmy z tobą i wesprzemy choć dobrym słowem.Trzymaj się kochaniutka.
A te worki po cemencie to ja ci pomogę trzepać jak chcesz:)))
ane no i u mnie nie dało się zjeść obiadu:)))Dzieciaczki chciały grochówkę i mówi się że przypalona jest lepsza z tym że nie tak przypalona jak moja:))))

jolusia13 napisal(a):

Hej!
Właśnie wróciłam od neurologa.....poryczałam się w gabinecie,bo pani doktor powiedziała,że ma pacjentów,którzy z 2 mm przepukliną nie chodzą i cud,że ja z 7mm mam siłę.Od razu wypisała mi skierowanie do neurochirurga,bo w każdej chwili przepuklina może mnie sparaliżować od pasa w dół!
O pracy mowy nie ma więc tylko zostaje mi praca papierkowa-czyli na budowie trzepanie worków po cemencie!!!!więc załatwiam sobie klinikę w Bydgoszczy,bo ponoć(słowa lekarki)to byłby szczyt luksusu gdyby tam się dostać.Czyli każda z nas jakiś dramat przeżywa lub przeżywała.

Dziewczynki w nas siła damy radę!Buziaczki!

Jolusia wszystko bedzie dobrze, klinike załatwisz, zabieg sie uda i szybko wrócisz do sił. Trzymam mocno kciuki i zycze duuuuuuuuuzo zdrówka :*

Matko z córką włos na głowie mi się zjeżył jak przeczytałam co napisałyście moje problemy to pikuś przy waszych , ślinienie się mijego męża do nowej dziewczyny w pracy kiedy ja kura domowa zaczełam pracować z nim w jedntm zakładzie pracy zero jego akceptacji dla mnie w tym czasie 0 sexu wtedy bo raz zwruciłam mu uwagę że mnie opier......a w pracy o byle co a jej to by dotyłka wlazł kilka razy podniósł na mnie rękę aż dziś mija 2 lata jak sobie na mojej głowieją złamał i pół roku miał drutowaną rękę a ja jak ta idiotka płakałam gdy miał operację i codziennie po pracy jeżdziłam do niego do szpitala i karmiłam dopuki się nie nauczył jeżć lewą ręką myłam ubierałam i co ztego mam..... 0 szacunku woli komputer ,0 sexu od początku roku bo taki ma kaprys no bo jestem za gruba i nie będzie się przez to zemną kochał bo czuje wtedy obrzydzenie ale ja mu jeszcze pokaże jak z chudnę i przyjdzie mu pierwszy raz na mnie ochota to sie zdziwi i zapamięta ten dzień na bardzo bardzo długo .Po tych wyskokach w pracy wpadłam w depresję i za namową kuzynki poszłam do psychiatry i dzięki bogu ze tam trafiłam i to ona po roku przepisała mi meridię i łukam ją dla siebie a nie dla męża otym jestem przekonana w 100%

Jolusia wszystko będzie dobrze zobaczysz załatwisz sobie ta klinike

fresh napisal(a):

kacperku mam nadzieję że to nie ja ci napisałam tego negatywnego posta:))))Ja czasami najpierw coś napiszę a potem się zastanawiam.Taki już gatunek:)))
ane jak to dobrze że ciebie też to spotkało,bo normalnie czułam się jak idiotka:)))

ej fresh ja mialam na mysli opinie o M jak to z dieta pomaga, jak to udalo sie bez wiekszych skutkow ubocznych jakas suchos w ustach czy 3 dni bole glowy, i tu nagle jeden post od dziewczyny ktora podzielila sie swoim doswiadczeniem z M , scielo mnie bo babka kiedys radosna a dzis wrak czlowieka deprecha leki i problemy z sercem... upss moze i twarda bladz jestem ale dalo do myslenia... a co do ciebie i innych kochanych babeczek to tylko dobre rady, dobitne szczere pomocne

jolusia13 napisal(a):

Hej!
Właśnie wróciłam od neurologa.....poryczałam się w gabinecie,bo pani doktor powiedziała,że ma pacjentów,którzy z 2 mm przepukliną nie chodzą i cud,że ja z 7mm mam siłę.Od razu wypisała mi skierowanie do neurochirurga,bo w każdej chwili przepuklina może mnie sparaliżować od pasa w dół!
O pracy mowy nie ma więc tylko zostaje mi praca papierkowa-czyli na budowie trzepanie worków po cemencie!!!!więc załatwiam sobie klinikę w Bydgoszczy,bo ponoć(słowa lekarki)to byłby szczyt luksusu gdyby tam się dostać.Czyli każda z nas jakiś dramat przeżywa lub przeżywała.

Dziewczynki w nas siła damy radę!Buziaczki!

Jolusia a co tam klinika juz pewnie w gwiazdach ci jest zapisana ja wiem ze tam trafisz!!!!! Kto jak nie ty rozpychajac lokcie tam dotrze... worki zostaw dla nas ty bierz sie za siebie i walcz o zdrowie, pragne zaznaczyc Kobieto ze ta walka bedzie wygrana, ja w to wierze i ty masz uwierzyc!!!!

Prosiaczek napisal(a):

Matko z córką włos na głowie mi się zjeżył jak przeczytałam co napisałyście moje problemy to pikuś przy waszych , ślinienie się mijego męża do nowej dziewczyny w pracy kiedy ja kura domowa zaczełam pracować z nim w jedntm zakładzie pracy zero jego akceptacji dla mnie w tym czasie 0 sexu wtedy bo raz zwruciłam mu uwagę że mnie opier......a w pracy o byle co a jej to by dotyłka wlazł kilka razy podniósł na mnie rękę aż dziś mija 2 lata jak sobie na mojej głowieją złamał i pół roku miał drutowaną rękę a ja jak ta idiotka płakałam gdy miał operację i codziennie po pracy jeżdziłam do niego do szpitala i karmiłam dopuki się nie nauczył jeżć lewą ręką myłam ubierałam i co ztego mam..... 0 szacunku woli komputer ,0 sexu od początku roku bo taki ma kaprys no bo jestem za gruba i nie będzie się przez to zemną kochał bo czuje wtedy obrzydzenie ale ja mu jeszcze pokaże jak z chudnę i przyjdzie mu pierwszy raz na mnie ochota to sie zdziwi i zapamięta ten dzień na bardzo bardzo długo .Po tych wyskokach w pracy wpadłam w depresję i za namową kuzynki poszłam do psychiatry i dzięki bogu ze tam trafiłam i to ona po roku przepisała mi meridię i łukam ją dla siebie a nie dla męża otym jestem przekonana w 100%

Schudniesz i jeszcze nie jednemu pokazesz!!!!! Dziewczyno Kochana trzymam kciuki i calym serduchem z toba!!!! Brak mi slow ... jedno jest pewne ty znasz meza najlepiej i ty wiesz co go zaboli najbardziej.. bo ja mam cos ochote na jego druga reke!!! Wybacz prosiaczku ponioslo mnie!!!

Jolusiu ja za Ciebie na ochotnika będę te worki trzepc a Ty tylko sie lecz!!!!!!!!Matko kochana ile babeczek tyle tragedii.Prawie każda ma pod górkę albo góreczkę.....a niektóre mają eweresty;-((((a przy tym są tak ciepłe ,serdeczne i radosne)))chyle przed wami czoła.SUPER!!!!!Od przeczytania tych wszystkich postów taka jakaś wyciszona jestem)))

kacper0621 napisal(a):

Prosiaczek napisal(a):

Matko z córką włos na głowie mi się zjeżył jak przeczytałam co napisałyście moje problemy to pikuś przy waszych , ślinienie się mijego męża do nowej dziewczyny w pracy kiedy ja kura domowa zaczełam pracować z nim w jedntm zakładzie pracy zero jego akceptacji dla mnie w tym czasie 0 sexu wtedy bo raz zwruciłam mu uwagę że mnie opier......a w pracy o byle co a jej to by dotyłka wlazł kilka razy podniósł na mnie rękę aż dziś mija 2 lata jak sobie na mojej głowieją złamał i pół roku miał drutowaną rękę a ja jak ta idiotka płakałam gdy miał operację i codziennie po pracy jeżdziłam do niego do szpitala i karmiłam dopuki się nie nauczył jeżć lewą ręką myłam ubierałam i co ztego mam..... 0 szacunku woli komputer ,0 sexu od początku roku bo taki ma kaprys no bo jestem za gruba i nie będzie się przez to zemną kochał bo czuje wtedy obrzydzenie ale ja mu jeszcze pokaże jak z chudnę i przyjdzie mu pierwszy raz na mnie ochota to sie zdziwi i zapamięta ten dzień na bardzo bardzo długo .Po tych wyskokach w pracy wpadłam w depresję i za namową kuzynki poszłam do psychiatry i dzięki bogu ze tam trafiłam i to ona po roku przepisała mi meridię i łukam ją dla siebie a nie dla męża otym jestem przekonana w 100%

Schudniesz i jeszcze nie jednemu pokazesz!!!!! Dziewczyno Kochana trzymam kciuki i calym serduchem z toba!!!! Brak mi slow ... jedno jest pewne ty znasz meza najlepiej i ty wiesz co go zaboli najbardziej.. bo ja mam cos ochote na jego druga reke!!! Wybacz prosiaczku ponioslo mnie!!!

Oj prosiaczku zamerdasz mu jeszcze przed nosem ślicznym ogonkiem)))tego jestem pewna a on ślinic się będzie ale nie dla psa kiełbasa)