Walka o lepszą sylwetkę

Dziewczyny jak Wam idzie??
U mnie spoko, jak narazie. Nawet wczoraj ćwiczyłam w domku :)

Dziewczyny jak czujecie głód to co przegryzacie??
Ja biore gume do zucia albo pije coś.

i jeszcze coś, czy ciemna bułka jest kaloryczna??

Musze zacząc jeszcze wode pić, bo wogóle jej nie pije.

Ja dołączam do Was! Ale takimi małymi kroczkami zacznę bo nie będzie łatwo. Najważniejsze żebym wkońcu wybrała się na fitness. Jak chodziłam regularnie to dobrze się czułam we własnym ciele, ale od wakacji zaprzestałam i efekty widać :)
Patka, kiedyś właśnie czytałam że żucyie gumy nie pomaga, a wręcz przeciwnie - powoduje jeszcze większe uczucie głodu. Nie wiem dokładnie czym to jest spowodowane, ale wytwarza się ślina i to może być przyczyną głodu. Najlepiej pić wodę, ale też ileż można...Ja jak bywałam głodna w okresie diet przegryzałam wtedy wafelki ryżowe. Mają mało kalorii a zapychają, dodatkowo występują w kilku smakach więc się tak szybko nie znudzą. Alternatywą jest też Wasa.

Moja walka o lepszą sylwetkę jest taka, że np. wczoraj w pracy koleżanka miała imieniny i zrobiła nam "chłopskie jadło".. efekt: pochłonęłam 3 wielkie kromy chleba ze smalcem z skwarkami, 2 ogóry kiszone, wielki kawał sernika z makiem, jabłecznik i jakąś rurkę z kremem.. obiadu nie zdołałam już zjeść, za to na wieczór objadłam się chlebkiem w jajku smażonym....

Anetka napisal(a):

Patka, kiedyś właśnie czytałam że żucyie gumy nie pomaga, a wręcz przeciwnie - powoduje jeszcze większe uczucie głodu.

tak to jest akurat prawda. Takze gumy nie żujemy!

Coraz nas wiecej wiec, ja dzisiaj nie bedę najlepsza w moim postanowieniu, mama ma urodzinki i każdemu kupiła kawałek ciasta, ale tylko jednej więc nie zaszkodzi. Ogólnie to straram sie stosować dietę 1000kcl, bedę liczyć i chudnąc!

Cubanita, nie rób nam smaczków kochana.

ok to zamiast gumy papieros :)

Hej dziewczyny ja tez sie trzymam poszedl juz kolejny kg ciesze sie bardzo.Ja staram sie jesc 3 posilki dziennie o stalych godzinach.I trzymam sie takich zasad:
Nie jem jasnego pieczywa i ziemniakow (raz w tyg sobie pozwole na niewielka ilosc)
Nie jem slodyczy
Pije duzo wody czytalam ze 8 szklanek dziennie ale nie zawsze sie stosuje
Jem warzywa do posilkow gotowane
Slyszalam ze nie powinno sie pic w czasie posilku i po 2 h
Gume zuje bo mi pomaga
Mam w kuchni szklanke z ziarnami slonecznika i niekiedy wezme kilka zeby podgryzc miedzy posilkami
A juz od poniedzialku cw bede chodzila wieczorkiem na soacery szybkim chodem lub bieganie

AnnMari, widzę że sie ostro wziełaś za siebie. Tak trzymaj, wspieram Cię całym serduchem :)

mi sie narazie udalo wyeliminowac jasne pieczywo i slodycze :) poza tym herbatka zielona i nie jadam po 18. niestety moj organizm jest juz zaprawiony w bojach i takie korekty nie robia na nim za duzej roznicy wiec waga stoi ale bedzie dobrze :)

Anetka, zem normalnie szkoa zalapala.... mozna spytac z czego Ty sie odchudzasz dziewczyno??
ja mam dola zjadlam muffinke

Madzia i Łukasz napisal(a):

ja mam dola zjadlam muffinke

to nic strasznego, ja tez dzisiaj zjadłam kawełek czekoladki z bombonierki, nie ma co sie przejmować. Mysl pozytywnie. I działaj dalej.

Patka, tak myslisz?? No to ok glowa do gory walcze dalej

no pewnie. Madzia damy radę :)

Bedziemy laski hehehehehe to tak na zmotywowanie :)