Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Ile kosztuje życie?

napisał/a: igmu 2012-03-02 13:46
mess napisal(a):wiesz co, mamy takie założenie, że niezależnie co byśmy kupowali, to zostawiamy sobie określona kwotę, której nie ruszamy.
aaa no to fajnie :) My niestety aż takich oszczędności nie mamy, i jak coś padnie np. w aucie, czy trzeba coś kupić to wydajemy... i mało zostaje. Tyle, że boli jak cholerka jak się takie zbierane mozolnie pieniądze wydaje... ;)
napisał/a: ~gość 2012-03-02 13:50
igmu napisal(a):errr napisał/a:

Isabel napisał/a:
aż zrobiłam sobie arkusz w excelu.
ja też
milion razy zaczynałam i nigdy nie prowadziłam chocby miesiąc...Za dużo kupujemy osobno na codzień, jakoś nie łatwo to zebrać... bo K gdzieś na uczelni kupi bułkę i kawę, później gdzies obiad zje, ja pod blokiem kupię dwie bułki na sniadanie
no my zawsze zabieramy paragon nawet jak jedną rzecz kupowaliśmy( w portfelu mam kartę, jakieś groszę i multum paragonów ), bo kiedyś na studiach też tak liczyliśmy wydatki. Więc nie problem wieczorem wspólnie powyciągać paragony i przerzucić na excela. Zobaczymy chociaż ten miesiąc, żeby zobaczyć jak oszczędni jesteśmy :P

igmu napisal(a): No i raz płacimy karta, raz gotówką, można się pogubić
my też :P zazwyczaj głównie kartką no chyba że do biedy idziemy co mnie wkurza, że nie można płacić kartą tylko muszę iść wybrać kasę i na zakupy.

igmu napisal(a): Ja też oszczędzam jakieś grosze, ale do emerytury to one nie dotrwają, bo jest multum innych wydatków w ciągu życia
my tak samo te 400-500zł zostaje, premia co 3 miesiące itd. Ale co z tego? w styczniu byliśmy do przodu - trzeba było ubezpieczyć samochód i inne wydatki, teraz opony do samochodu przydałoby się kupić, niespodziawane wydatki więc często z tej kasy się korzysta.
napisał/a: igmu 2012-03-02 13:56
Isabel napisal(a):my tak samo te 400-500zł zostaje, premia co 3 miesiące itd. Ale co z tego? w styczniu byliśmy do przodu - trzeba było ubezpieczyć samochód i inne wydatki, teraz opony do samochodu przydałoby się kupić, niespodziawane wydatki więc często z tej kasy się korzysta.
no własnie, u nas to samo - jeden miesiąc oszczędzimy, a na drugi wypadnie coś co całe oszczędności pożre
napisał/a: errr 2012-03-02 14:04
Cczarnula napisal(a):
errr napisał/a:
ma mniej o prawie tysiaka
dlaczego?
bo akcje i fundusze generalnie pikują w dół.
Widocznie źle zarządzają portfelem. Jak wszystkie takie instytucje. Do tego dochodzą koszty prowadzenia konta. Wogle jak to wszystko sie nie rozpadnie do naszej emerytury to bedzie cud.
Najlepszą inwestycją są nieruchomości. Tylko ciężko zaczac.
napisał/a: ~gość 2012-03-02 14:06
igmu napisal(a):jeden miesiąc oszczędzimy, a na drugi wypadnie coś co całe oszczędności pożre
dobrze ze w takich wypadkach jest z czego zapłacic za te niespodzianki

u nas w praniu wyjdzie - czy damy rade cos odkładac na OKO. chciałabym bardzo przynajmniej 100 zł, 50, 70 itp. zeby było na nieprzewidziane wydatki. ale to sie okaze. na razie to nasz budżet do slubu jest napiety i zwiazany głównie z wydatkami na slub. a po slubie - jak uzbieramy coś to pomyslimy co za to kupic i zacznie sie takie prawdziwe zycie juz bez takich wydatków.

my paragonów nie zbieramy, ale w swoim zeszycie zapisuje wydatki np. -65 zł spozywka.
napisał/a: margaret3 2012-03-02 14:07
Isabel napisal(a):a może dlatego, że niewiele osób dożywa w pl emerytury? ja to widzę właśnie tak jak tu jest to opisane: http://www.frazpc.pl/b/292727. Też nie myślę o tym co będzie kiedyś, staram się przeżyć dziś i jutro. Co będzie dalej mam tylko nadzieję, że lepiej

Mój D zawsze tak mówi jak tesciowa wspomina o Naszych emeryturach, że Nasze pokolenie i tak nie dożyje emerytur.

igmu napisal(a):jak jest drugie to też wyżera z garnka

KarolciaK napisal(a):skad ja to znam

Macie chlopów żarłoków

Isabel napisal(a):zazwyczaj głównie kartką no chyba że do biedy idziemy co mnie wkurza, że nie można płacić kartą tylko muszę iść wybrać kasę i na zakupy.

Wczoraj w ddtvn mówili, że to jest niezgodne z prawem że odmawiają zapłacenia karta poniżej ich wyznaczonego limitu.

Ja też już kilka razy się zabierałam za sprawdzenie ile wydajemy miesiecznie, ale zawsze cos wypadało. Ale też musze się zebrać i w końcu sprawdzić. Może w tym miesiącu się uda
napisał/a: igmu 2012-03-02 14:10
maślinka napisal(a):igmu napisał/a:
jeden miesiąc oszczędzimy, a na drugi wypadnie coś co całe oszczędności pożre
dobrze ze w takich wypadkach jest z czego zapłacic za te niespodzianki
gorzej jak dwa miesiące czy trzy pod rząd są "niespodziankowe" - wtedy tylko rodzina ratuje ;)

margaret napisal(a):Macie chlopów żarłoków
żebyś wiedziała :D U nich to rodzinne, uwielbiają jeść! :) Dlatego na tym nie da się u nas oszczędzić... ;)
napisał/a: errr 2012-03-02 14:10
z tymi paragonami to ja przeznaczylam na nie pudeleczko po chusteczkach. Mezus ma je tam wrzucac i raz na pare dni wklepie wszystko do exela. Taki przynajmniej mam plan :D Karta tylko za paliwo placi wiec latwo bedzie zrobic taka liste
napisał/a: Misiaq 2012-03-02 14:13
margaret napisal(a):Codziennie jemy obiad z dwóch dań
A my w zasadzie nigdy dwudaniowego nie jemy I to nie z oszczędności, bo na jedzeniu nie oszczędzamy wcale, jakoś tak to by było za dużo dla nas. Po za tym M. je obiady w pracy
jocki napisal(a): kupuje na targu bezpośrednio od producentów zawsze to trochę taniej
... i smaczniej!!!!!!!
errr napisal(a):jak sobie osoby nieoszczędzające wyobrażają swoje emerytury?
Wcale sobie nie wyobrażają, nie myślą o tym po prostu
Ja w zasadzie też o emeryturze nie myślę, bo wydaje mi się to zbyt odległy temat Oszczędzamy pieniążki na specjalnym programie bankowym, ale raczej jest to kasa na "czarną godzinę" albo na większe wydatki.
margaret napisal(a):Jak D był jeszcze w Anglii mieszkał z takim znaiomym ktory twierdził że jest oszczędny, ale dla mnie to już mega skąpstwo. Potrafił wydać na jedzenie tygodniowo 1/4 tego co wydawał Mój D
Ile ja sie takich przypadków w Anglii naoglądałam

Jeszcze tak mi się przypominało odnośnie tych bardzo atrakcyjnych promocji albo promocji drugi produkt na grosz itp. - duże sieci handlowe są wstanie dogadać się z producentami, dlatego nigdy nie można mieć pewności, ze np. proszek w promocji konkretnej marki to jest ten sam proszek, który można kupić bez promocji (chodzi o skład).
napisał/a: ~gość 2012-03-02 14:31
igmu napisal(a):gorzej jak dwa miesiące czy trzy pod rząd są "niespodziankowe" - wtedy tylko rodzina ratuje
wiem niestety
margaret napisal(a):Macie chlopów żarłoków
o tak, mój niepozorny szczupły ale jedzenie to jego hobby

errr napisal(a):Taki przynajmniej mam plan
bardzo dobry plan
napisał/a: ~gość 2012-03-02 14:53
margaret napisal(a): że Nasze pokolenie i tak nie dożyje emerytur.
teraz ledwo można dożyć. Mój tata nacieszył się emeryturą rok.

margaret napisal(a): że to jest niezgodne z prawem że odmawiają zapłacenia karta poniżej ich wyznaczonego limitu.
tylko że tam nie ma czytników nawet

margaret napisal(a):Macie chlopów żarłoków
no mój to niejadek w porównaniu do waszych. Nie dość, że jemy tylko jednodaniowy obiad (albo zupa albo drugie) to mała salaterka zupy starczy ;) jak bardzo głodny do idzie po dolewkę. Gotuję w średnim garnku i zupa na 2 dni starcza. Jeden woreczek ryżu jemy na pół, bo więcej nam się po prostu nie zmieści w żołądkach :P Kanapki do pracy robi sobie tylko dwie nic więcej nie chce brać czasem ale żadko dorzucę mu jakiś owoc na siłę. Na kolację czy obiad w sumie jemy w proporcjach ja 35 na 65.
napisał/a: KarolciaK 2012-03-02 17:50
margaret napisal(a): Macie chlopów żarłoków

nie zaprzecze
Isabel napisal(a):Jeden woreczek ryżu jemy na pół, bo więcej nam się po prostu nie zmieści w żołądkach

to ja zjadam 1 i dalej jestem glodna