Małe piersi - duży problem?

napisał/a: pinkmause 2009-03-03 11:32
Zakupy w deszczu to faktycznie żadna frajda. U mnie jest nawet przyjemnie, tylko ta chlapa pod butami - tragedia. Wiosna każe długo na siebie czekać.

Też lubię mieć komplety, ale zazwyczaj sama dobieram majtusie do biustonoszy. Zazwyczaj pojedyncze są ładniejsze niż w zestawach. A kolor? Sama poluję na różowy, ale taki mocny i zdecydowany, a nie pastelowo-wyblakły melanż.
napisał/a: dzo83 2009-03-03 12:17
ja komplety kupuję sporadycznie, też lubię dobierać sama ...
różowy - taki landrynkowy he he he super, a jeszcze jakby miał taki połysk jak np. łuski od ryb - ale nawet na necie nie mogę znaleść a co dopiero u siebie w mieście ....
napisał/a: pinkmause 2009-03-03 14:03
Różowy jak różowa pantera, hologramowe błyski zostawiam dla strojów kąpielowych.
Lubię także egzotyczne zebry, plamki, ciapki i cętki. A takiego biustonosza jeszcze nie posiadam...
U mnie też wybór jest marny. Ale kupować bieliznę przez internet, to niemal jak przysłowiowego kota w worku. Nie sądzicie?
napisał/a: dzo83 2009-03-03 15:12
Zdjecie pochodzi ze strony http://www.zeberka.pl/art.php?id=2203&b=1

Najdroższy stanik na świecie, wysadzany jest 3575 czarnymi diamentami, 117 jedno-karatowymi okrągłymi diamentami i 34 rubinami, co w sumie daje ponad 3900 klejnotów.

Jego zadanie to podnosić oraz powiększać biust , kosztuje TYLKO 5 milionów dolarów ;)
napisał/a: ataga105 2009-03-03 15:25
Tak myślę, że ten biustonosz to bagatelny prezent na Dzień Kobiet.
Ufffffff, aż mi się gorąco zrobiło, a miałam pisać o tym, że sama to uwielbiam kwiatki i kwiatuszki. A tu kamyki... Ciekawe ilo to waży?
napisał/a: ~marzenka77 2009-03-03 15:31
Dla mnie piękny ... ale szkoda, ze czarny, wolałabym chyba wysadzany brylantami, albo na wiosnę kunzytami, zielonym albo pomarańczowym kalcytem, japisem czerwonym, akwamarynem ... i byłby dużo tańszy
napisał/a: pinkmause 2009-03-03 15:39
Mnie to się chyba wcale nie podoba. A ciężar chyba faktycznie jest znaczny. Czego to już nie wymyślą,
nawet by mi do głowy nie przyszło, że istnieją biustonosze za takie pieniądze i na dodatek wcale po nich
tego nie widać.
Ale pokażę mężusiowi, na co może zbierać... Chociaż wolałabym taki, wysadzany (bagatelka) diamentami
- Fantasy Bra za 10 milionów dolarów - białe złoto, 2900 brylancików i jeden 70-karatowy.
Za: http://moda.gazeta.pl/moda/5,78743,4193618.html?i=10
napisał/a: dzo83 2009-03-03 15:51
pinkmause napisal(a):
Ale pokażę mężusiowi, na co może zbierać...



Zamiast kredytu na powiększenie piersi, niech weźmie kredyt na ... biustonosz:D
napisał/a: pinkmause 2009-03-03 15:55
No.........niekoniecznie, bo do tego diamentowego trzeba mieć co włożyć. Czyli na razie wszystko sfera marzeń. :)
napisał/a: ataga105 2009-03-03 16:37
Dzo83 już są chyba i dużo droższe.
Pinkmause wskazała na $10 mln, a ja znalazłam za Fantasy Bra za $6.5 mln - około 2000 brylantów o łącznej wadze 800 karatów… (zdj.1.) i Fantasy Bra za $12.5 mln - białe złoto, 2900 drobnych brylancików, 22 rubiny i spory brylant o wadze 101 karatów… (zd1.2) - mnie osobiście podoba się najbardziej :).
Ale najdroższe na świecie bikini zostało zrobione bez nitek i tkanin - tylko brylanty i platyna. Nie, żeby jakieś byle jakie brylanty - tylko te co większe i najwyższej jakości, średnio 150-karatowe. Autorem bikini jest kompania “Steinmetz Diamonds”, a światu zostało zademonstrowane na modelce Molly Sims. I kosztuje bagatela $30 000 000… (zdjęcie raczej zbyt skromne do publikacji).
napisał/a: best_bra 2009-03-03 17:23
dzo83 napisal(a):

Jego zadanie to podnosić oraz powiększać biust


A nie być za małym o 5 miseczek? :p Wszystkie zresztą są za małe - wiem, że taki "lans", ale mnie od samego patrzenia biust boli ;)
napisał/a: pinkmause 2009-03-03 17:50
A ja nawet do takich (a może tym bardziej takich) nie miałabym co włożyć. A raczej do tego wkładki silikonnowe czy inne wypełniacze nie pasują.
Może ten model byłby lepszy - 630 gramów czystego złota, 7,5-karatowe brylanty? 2 000 godzin pracy zajęło japońskim jubilerom wykonanie tego staniczka. Rozmiaru nie podano, ale japonki są raczej drobniutkie ;)