Małe piersi - duży problem?

napisał/a: dzo83 2009-02-23 17:15
Wyczytałam, ze Hideto Tomabechi (japońska psychoterapeutka) odkryła \DŹWIĘK który - rzekomo oddziałując na ludzki mózg - powoduje... wzrost kobiecych piersi.
Jak to działa??
"Sygnał jest udostępniany Japonkom jako dzwonek dla telefonu komórkowego. Choć mechanizm działania "powiększacza biustu" wydaje się dość nieprawdopodobny, to sygnał - oferowany w cenie 300 jenów (około 10 PLN) - został pobrany już 100 tys. razy.
Specjalistka od zawiłości ludzkiej psychiki nazywa tę oryginalną terapię "pozytywnym praniem mózgu", a skuteczność wynalazku zachwalają m.in. japońskie modelki, którym podobno w ciągu tygodnia udało się zwiększyć obwód biustu o kilka centymetrów"

Źródło: The Inquirer, 4Press
napisał/a: pinkmause 2009-02-23 17:39
Żeby to była prawda... Miałabym alarm ustawiony z częstotliwością co 5 min. I pomyśleć co tydzień albo 2 nowy biustonosz, bez poduszek. Ach... Ale to tak prawdopodobne jak ów Księżyc. :)
napisał/a: ataga105 2009-02-23 21:17
Implanty to w tym momencie koszt około 10 - 12 tys. zł. Wypełniaczem jest już nie tylko silikon, ale także sól fizjologiczna. W tylko jednym rodzaju McGhan- Inamed model 410 jest dostępnych 240 różnych kształtów!
Niesteyty na razie nie stać mnie na taki zabieg.
Lekarz pociesza, że tabletki antykoncepcyjne wpływają na powiększenie piersi. Zobaczymy.
rakastan
napisał/a: rakastan 2009-02-23 21:35
pinkmause napisal(a):Ja mówiąc otwarcie i szczerze to się poważnie zastanawiam nad implantami. Już tyle o tym czytałam i czytam, że coraz bardziej jestem otwarta na tę propozycję. Słucham też opinii i rad, bo jest to cenna podpowiedź.


W Stanach to chyba co druga kobieta jest po operacji powiększenia piersi.
napisał/a: baskabaska3 2009-02-23 21:41
pinkmause napisal(a):Ja mówiąc otwarcie i szczerze to się poważnie zastanawiam nad implantami. Już tyle o tym czytałam i czytam, że coraz bardziej jestem otwarta na tę propozycję. Słucham też opinii i rad, bo jest to cenna podpowiedź.


MOJ MAZ MOWI ZE LEPSZE MALE ALE PRAWDZIWE I JA SIE CHYBA Z NIM ZGADZAM... ZASTANOW SIE CZY NA PEWNO TEGO CHCESZ... JA BYM NIE MOGLA I NIE CHCIALA NOSIC W SOBIE CIAL OBCYCH.. TAK NA STALE... ALE TO TWOJA DECYZJA:)
napisał/a: pinkmause 2009-02-23 22:31
Mój mąż też twierdzi, że lubi moje piersi. Problem polega na tym, że ja ich nie lubię. Śmiem nawet twierdzić, że gdyby mój portfel był grubszy, decyzja byłaby łatwiejsza. Dużo łatwiejsza. Czasami wyobrażam sobie jak wyglądałaby mina pracownika banku, gdybym stwierdziła, że chcę pożyczkę na powiększenie biustu :)
A po zastanowieniu: gdybym nie spłaciła, jak chcieliby odzyskać pieniądze?... :)
napisał/a: dzo83 2009-02-23 22:50
pinkmause napisal(a):Czasami wyobrażam sobie jak wyglądałaby mina pracownika banku, gdybym stwierdziła, że chcę pożyczkę na powiększenie biustu :)
A po zastanowieniu: gdybym nie spłaciła, jak chcieliby odzyskać pieniądze?... :)


Hmmmm nabiorą prawa do własności piersi ... pinkmause zorientuj sie w którym banku są najprzystojniejsi i najmłodsi dyrektorzy , żeby to niespłacanie kredytu przynosiło Ci jakieś korzyści, zadowolenie, radość ...
napisał/a: gretchen1 2009-02-23 22:54
rakastan napisal(a):W Stanach to chyba co druga kobieta jest po operacji powiększenia piersi.


Właśnie, ale tam ludzie chyba mają całkiem inną świadomość... Pewnie wynika to z tego też, że i wszystko bardziej dostępne, ale skoro tak to i o skutkach ubocznych powinni mieć wiedzę bardziej rozwiniętą...:confused:
napisał/a: pinkmause 2009-02-23 23:05
dzo83 napisal(a):Hmmmm nabiorą prawa do własności piersi ... pinkmause zorientuj sie w którym banku są najprzystojniejsi i najmłodsi dyrektorzy , żeby to niespłacanie kredytu przynosiło Ci jakieś korzyści, zadowolenie, radość ...


Normalnie tak się śmieję, że nie mogę pisać... :D Perspektywa cudowna. Piękne piersi i dyrektor banku... Gorzej, że mąż może po takim argumencie już zupełnie wyrazić sprzeciw. Ciekawe czy w Polsce dają wogóle pożyczki na takie cele?
napisał/a: dzo83 2009-02-24 09:22
Wyczytałam, ze silikonowe piersi mają termin ważności :)
Nie to , ze spleśnieją albo zaczną brzydko pachnieć po prostu zmieniają kształt. Działa na to grawitacja :) po kilku latach nie są piekne okrąglutkie i sterczące tylko nabierają kształtu zniekształconych koł i opadają.
Może pojawić się również swoisty cellulit, albo przykurcz torebkowy (wygląda to tak, jakby jedna pierś była niżej, druga wyżej).
Nie ma określonej daty ważności - implanty starzeją się niezależnie i niekoniecznie równo w obu piersiach. Po kilki latach konieczne jest poprawienie czy podciągnięcie biustu. Może lepiej mieć jednak swoje mniejsze, ale naturalne i przyjemne w dotyku co o tym myslisz?
napisał/a: ~marzenka77 2009-02-24 09:39
Nie wiem czy uda mi sie wstawic rysunek , he he he to na jaki sobie dziewczyny biust powiększamy?
napisał/a: pinkmause 2009-02-24 13:41
Rysunek wielce inspiujący. A jak zobilo się owocowo...
Dr Piero Lorenzoni odkrył zależność pomiędzy kształtem kobiecych piersi i osobowością. Piersi kobiety opisują jej charakter, tak samo, jak znak zodiaku. Włoski seksuolog sklasyfikował kobiece piersi w oparciu o ich podobieństwo do owoców, wierząc, że mężczyźni mogą wyciągać wnioski na temat charakteru swojej ukochanej na podstawie jej budowy fizycznej.
Owocowa klasyfikacja rozpoczyna się od tradycyjnych melonów. Według Lorenzoniego, kobiety z dużymi okrągłymi piersiami wywołują wrażenie macierzyńskiego ciepła, ale w rzeczywistości są zupełnie inne. Taka kobieta lubi jeść i chce być rozpieszczana oraz podziwiana, ale bardzo rzadko lubi seks.
Panie z piersiami w kształcie cytryn są pełne życia, potrafią śmiać się z siebie i marzą o spokojnym życiu bez niespodzianek. Kobiety o takim biuście są pełne życia i potrafią się same z siebie śmiać.
Kobieta z piersiami w kształcie ananasów jest inteligentna, często robi błyskotliwą karierę, ale mimo to jest bardzo romantyczna. Jest również wierna.
Biust przypominający dwa grejpfruty wygląda bardzo seksownie, ale w rzeczywistości posiadaczka takiego biustu jest wstydliwą domatorką, która potrafi rozpieszczać swojego partnera, ale dużo bardziej niż seksu, pragnie czułości.
Panie z piersiami w kształcie pomarańczy są pewne siebie i świadome własnych celów, ale wolą rozmowy i partnerstwo, natomiast seksem nie są specjalnie zainteresowane.
Panie z małymi piersiami przypominającymi czereśnie bywają zabawne, inteligentne i ekscytujące, są wspaniałymi towarzyszkami w codziennym życiu, ale również na wakacjach i wykazują umiarkowane zainteresowanie seksem.
Z kolei kobiety z piersiami w kształcie gruszek uwielbiają seks we wszystkich możliwych odmianach, bywają bardzo religijne, ale często miewają romanse.
Tekst pochodzi ze strony: http://www.wm.pl/index.php?ct=erotyka&id=732106