zniszczone i suche włosy

A próbowałyście może jedwabiu?

ekscentryczka napisal(a):

A próbowałyście może jedwabiu?

dwa posty wyżej o tym napisałam;))

teraz tak sie patrze na ten SEBORADIN w internecie i juz kiedys go stosaowalam i to dosc dlugo... niestety zadnych efektow nie bylo:/ dlatego drugi raz chyba w go nie zainwestuje. W sumie moje wlsoy wygladaja teraz o wiele lepiej niz to bylo 2 lata temu czy 3. Zauwazylam, ze po stosowaniu tych szamponow i odzwywek moje wlosy sa mniej suche i zniszczone co mnie bardzo cieszy. Moze w koncu wroca do normalnosci, koncowki oczywiscie sama sobie podcinam regularnie. Pytalam sie kolezanki o ta maseczke oliwy z oliwek, olejka rycyonowego i zoltka... powiedziala, ze jej to nie pomoglo a wrecz pogorszylo stan wlosow, staly sie bardziej suche itp wiec z tego chyba tez zrezgynuje:/ chociaz wiadomo na kazeego dany produkt bedzie dzialal inaczej...

Też używam tej odżywki z Gliss Kur, ale nie pomaga mi :( Moim włosom pomogła odżywka z serii Planet Spa - oliwkowa. Kiedyś używałam też takiej odżywki Latte - włosy były po niej rewelacyjne. Niestety ostatnio nie mogę nigdzie na nią trafić :(

Miałam podobny problem - prostowałam włosy na szczotce, a potem miałam jedno wielkie siano. Ale udało mi się odzyskać zdwrowe i lśniące włosy :) Od razu uprzedzam, że trzeba na to co najmniej pół roku! Więc nie zniechęcaj się po mięsiącu czy dwóch.
1. odżywka WAX - nakładałam co 3 dni na 1h po myciu na mokre włosy, na to worek foliowy i ręcznik
2. jedwab w płynie - po każdym myciu na całą długośc włosów nakładałam kropelkę jedwabiu (nie za dużo, bo włosy będą wyglądać na tłuste)
3. po każdym myciu nakładałam odżywkę Syoss do włosów suchych (chyba że akurat był dzień WAX ;) Ta odżywka jest rewelacyjna, nawilża, a do tego jest baaardzo wydajna. Można kupić w Rossmanie
4. wcierałam w skórę głowy preparat Saponics - chyba trudno dostępny jest, ale ewentualnie zamiast niego może być Radical
5. Jeśli to było możliwe, to zostawiałam włosy do samodzielnego wyschnięcia i żadnego prostowania!
6. dodatkowo wspomagałam się suplementem na włosy

Sukces tkwi w regularności i cierpliwości. Po pół roku walki mogę stwierdzić, że mam piękne i zdrowe włosy. Życzę cierpliwości:)

duszek, Też mam problem ze zniszczonymi i suchymi włosami. kiedyś używałam linii Dove ale na niewiele się to zdało. Obecnie poszukuję kosmetyków, które poradzą sobie z moimi włosami. Myślę, żę zdecyduję się na pantene które propnowała duszek,. Moja fryzjerka mi tą linię polecała, więc zobaczymy

Pelliroja napisal(a):

bo jak za duzo odzywki dasz, i nie splukqasz, to wlosy sie robią oklapniete i wyglądają jak tluste

Ja tam daję ful i nie mam tłustych, ale dlatego bo mam strasznie zniszczone i suche
duszek, Właśnie mam takie Pantene i jak Nivea mi się skończy wypróbuję :)

fajna jest mgiełka do układania włosów [Mod: reklama usunięta],włosy nie elektryzują się, są podniesione u nasady i wygładzone. lepiej sie układają, moje włoski zostaly ujarzmione

mnie na wlosy bardzo pomogl [mod: reklama usunieta] kiedys mialam problem, ze bardzo mi wypadaly, lamaly się, koncowki rozdwojone, a tez stosowalam rozne jedwabie , odzywki itp. ten [mod: reklama usunieta] to kompleks witamin i zelazo- podobno zelazo jest bagrdzo wazne wlasnie dla wlosow, no i od ponad pol roku piję go i bardzo wlosy mi się poprawily, nie wypadają i ladnie mi rosną- juz mam za lopatki, takze polecam, mnie pomoglo, aha no i dodatkowo na noc odzywka- nie splukiwac, tylko isc spac z tą odzywką

napisal(a):

no i polecane kosmetyki loreala - tutaj w wersji absolut repair, dostępne na allegro i też warte wypróbowania...

teraz mam tą linie szampon+odżywka+mleczko jest super

Polecam rytuał pielęgnacyjny kerastase - do włosów zniszczonych. najlepiej w salonie Kerastase ( ja mialam w La Belle w Warszawie) Wlosy odzysukują zdrowy wygląd, poza tym stylistka zawsze podpowiada pielęgnację wlosów w domowym zaciszu. warto.

nadal uzywam calego zestawu pantene pro v do suchych i zniszczonych wlosow i jem tabletki zawierajace skrzyp polny, do tego kupilam sobie ta maseczke WAX ale nie widze wiekszej roznicy :/ wlosy owszem sa gladsze w dotyku ale wygladem nadal przypoiminaja suche i zniszczone :/ juz nie wiem co mam z nimi zrobic, obcinam czesto koncowki, nie prostuje juz tak wlosow, nie susze i dalej malo poprawy :P