Co sądzicie o kobietach za kółkiem?

napisał/a: Stranger 2009-01-29 10:18
Statystycznie rzecz ujmując uważam, że kobiety nadal jeżdżą gorzej od mężczyzn. Ale wynika to z jednej tylko, starej jak świat prawidłowości - trening czyni mistrza. Jednak nadal faceci za kółkiem robią znacznie więcej kilometrów niż panie.
Choć nie powiem, znam panie, które jeżdżą dużo i dobrze.

pzd
napisał/a: margaret3 2009-01-29 11:58
Stranger napisal(a):Statystycznie rzecz ujmując

Statystycznie idąc z psem na spacer macie po trzy nogi
napisał/a: Stranger 2009-01-29 12:10
margaret napisal(a):
Stranger napisal(a):Statystycznie rzecz ujmując

Statystycznie idąc z psem na spacer macie po trzy nogi

Wiedziałem, że mi to ktoś wypomni ;)
Ale żeby od razu ktoś z mojego rodzinnego miasta.... :D

pzd
napisał/a: margaret3 2009-01-29 12:21
Eh ja po prostu nie lubię uogólnień :P Ja to Ja Ty to Ty
Pozdrowienia z Kielcowa
napisał/a: Stranger 2009-01-29 12:51
margaret napisal(a):Eh ja po prostu nie lubię uogólnień :P Ja to Ja Ty to Ty

Wiesz, pytanie postawione w temacie wątku z definicji wymagało uogólnień... Więc sobie na takowe pozwoliłem.. :)

margaret napisal(a):Pozdrowienia z Kielcowa

Przyjęte z sentymentem ;)

pzd
napisał/a: Angelripper 2009-02-04 18:10
Najgorsze połączenie to jest kobieta i parking..
Przykro mi to stwierdzić, ale czasami polewam gdy widze kobiete próbująca zaparkować która nie może się zdecydować gdzie zaparkować, a jak już się zdecyduje to nie ma wyczucia jakie ma rozmiary ich samochód, czasami nawet wychodza popatrzeć "ile jeszcze". Równolegle nie spotkało mi sie widzieć parkujaca kobiete..
Ale z drugiej strony faceci specjalizuja sie w zastawianiu kogoś, nie dając szans komuś wejść do auta.. Również faceci parkuja bardzo dziwnie w tzw. sposób gdzie się da
napisał/a: ja29 2009-02-09 23:17
uważam że są kobiety stworzone do jeżdzenia za kółkiem i są też takie, któe powinny od niego trzymać się daleko.
nie ukrywajmy że trzeba mieć jakąś smykałkę aby dobrze kręcić kółkiem a nie każda coś takiego posiada.
ja jeżdzę dopiero 2,5 roku i mój mąż mówi że dobrze sobie radzę, choć ja wiem że nie jestem do końca dobrym kierowcą.
parkowanie tyłem.. w moim przypadku niewykonalne
napisał/a: po-kryjomu 2009-03-26 08:53
A ja jestem dobrym kierowcą, jeżdżę od lat i gadajcie sobie co chcecie tak jak kobiety czasem nie nadają się za kółko, tak i niektorzy panowie, nie rozgraniczałabym tego na płcie.
napisał/a: Karolinka_U 2009-03-26 08:55
melka napisal(a):uważam że są kobiety stworzone do jeżdzenia za kółkiem i są też takie, któe powinny od niego trzymać się daleko.
napisał/a: bozenawlazla 2009-03-29 03:39
A ja osobiście uważam że są trzy rodzaje kierowców: kobiety, meżczyźni i baby, a do tej trzeciej zaliczam i kobiety mężczyzn. Niestety, smutne ale prawdziwe. Ja nie jestem w stanie zrozumieć, a zwłaszcza w ciągu dnia na zakorkowanych ulicach miasta, jak można poruszać sie w takim tempie, by kolidować przejazd innym, by nie patrzyć na innych kierowców i być całkowitym egoistą? Nie potrafię tego przyjąć, tak nie można naprawdę. Ja jestem dosyć dobrym i uprzejmym kierowcą i staram się współgrać z innymi na drodze, parkując itd. I tego samego oczekuję również od innych.
napisał/a: marteczka3 2009-03-29 13:28
bozenawlazla, popieram Twój podział na kategorie :)
i proporcje wśród "bab" bywają bardzo różne, wcale tam nie ma przewagi kobiet moim zdaniem.

a z tym parkowaniem... znam takich panów, co nawet z czujnikami cofania wjeżdżają w ludzi parkując ;)
napisał/a: margaret3 2009-03-29 15:00
hehehe ja bym jeszcze dodała do tego podziału panów w kapeluszach