Co sądzicie o kobietach za kółkiem?
napisał/a:
mi.chal
2008-07-09 11:23
Co sądzicie o kobietach za kółkiem?
to samo co o facetach za kółkiem - osoba prowadząca pojazd
to samo co o facetach za kółkiem - osoba prowadząca pojazd
napisał/a:
u-rand
2008-07-23 20:20
tzn dodam od siebie, że kobiety za kółkiem hm czemu nie, skoro dobrze jeżdżą? tak wyskoczyć po mieściie samochodem nie widze problemu, ale co do dłuższych wycieczek to nie byłbym pewien jakoś nie mam do końca zaufania do kobiet w dziedzinie motoryzacji
napisał/a:
Itzal
2008-07-23 23:39
heh, jaja...Ostatnio na wlasnej skorze uslyszalam od męża: "Zwolnij" na prostej drodze z ograniczeniem do 90, a ja mialam 80 i sie dopiero rozpedzalam. Tego samego dnia uslyszalam, jak jego wuj jechal tymze samym samochodem i przy 130 wchodzil w zakret, i maz nie skomentowal, za to ja mu potem skomentowalam, co o tym mysle. I jeszcze ma czelnosc bestia powiedziec, ze JA za szybko jezdze Chyba go boli, ze troche szybciej od niego , i wedle opinii KOLEGOW mam lepszy refleks- faceci, nawet jak kobieta jest lepsza, to i tak nigdy w zyciu sie do tego nie przyznają
napisał/a:
~gość
2008-07-24 12:38
dokladnie-ale ,mnie to strasznie wkurza.Ostatnio pierwszy raz przewiozlam A, i caly czas mi mowil zwolniaptem mialam 60 nawet nie mialam na budziku boshe,a mi sie wydawalo,ze sie mega wleke.Wkoncu mu powiedzialam,ze moge go wysadzic jak mu sie nie podoba-to zamknol pychol;;p
napisał/a:
KTMracer
2008-07-27 21:44
Troche się zmieniło, mam już prawo jazdy :D nawet nie jedno :P
Już nic nie pisze, każdy ma swoje zdanie na ten temat jakoś moje nikomu nie pasuje...
Jedyne co moge powiedzieć to irytuje mnie mało "inteligentna" jazda, kobiet jak i mężczyzn... Np. Ktoś jedzie prosto drogą dwupasmową i na pustym skrzyżowaniu zamiast zająć lewy pas to staje na prawym i ludzie na zielonej strzałce nie moga przejechać...
Szerokiej drogi życze
Już nic nie pisze, każdy ma swoje zdanie na ten temat jakoś moje nikomu nie pasuje...
Jedyne co moge powiedzieć to irytuje mnie mało "inteligentna" jazda, kobiet jak i mężczyzn... Np. Ktoś jedzie prosto drogą dwupasmową i na pustym skrzyżowaniu zamiast zająć lewy pas to staje na prawym i ludzie na zielonej strzałce nie moga przejechać...
Szerokiej drogi życze
napisał/a:
Itzal
2008-07-27 21:59
gratulacje
łooo, jak mnie to wdupcza
napisał/a:
~gość
2008-07-28 10:36
he? To chyba nie ja napisalam
napisał/a:
Itzal
2008-07-28 14:46
ale nie cytowalam ciebie, tylko KTMracera, nie wiem, czemu napisalo, ze ty
napisał/a:
Asior
2008-07-28 14:55
Kobiety może są wolniejsze, ale myśle że ostrożniej jeźdza. Mało która zdecydowałaby sie w korku jechać lewą stroną ulicy by być szybciej w domu. Mój Ł. na pewno tak by pojechał a ja nie, a wczoraj miałam przyjemnosć pierwszy raz jechać w korku. Masakra.
Ogólnie rzecz biorąc nie uważam by płec miała większe znaczenie dla jazdy samochodem, wicej zależy natomiast od temperamentu i ,,ułańskiej fantazji" prowadzącego.
Ogólnie rzecz biorąc nie uważam by płec miała większe znaczenie dla jazdy samochodem, wicej zależy natomiast od temperamentu i ,,ułańskiej fantazji" prowadzącego.
napisał/a:
Itzal
2008-07-28 15:13
nie chodzi o to, ze wolniejsze, gdzies wyczytalam, ze kobiety lepiej potrafią sobie wyobrazic, co sie moze stac, i nie muszą huknąc w auto przed nimi, zeby wiedziec, ze powinny zwolnic, natomiast faceci czesto myslą, ze "jeszcze zdążą", no i najcześciej sie mylą, moj mąż raz tak mial, jak mu mowilam, ze stuknie auto za nami podczas cofania. " A cos ty, przeciez mam tam jescze miejsce.."- nawet nie skonczyl zdania, i huknąl
napisał/a:
~gość
2008-07-28 20:48
napisał/a:
seru
2008-07-30 19:15
A moje osobiste spostrzeżenie: kobiety bardzo rzadko dziękują za przejawy uprzejmości na drodze. Tj. wpuszczam faceta z drogi podporządkowanej gdyż np. jest korek. Machnie ręką, mignie awaryjnymi, ukłoni się itp. Natomiast jak pokazuje dla kobiety żeby wjechała sobie przede mnie to wjeżdża i nara. Tyle było. Normalnie jak z taksówkarzami :D