Konkurs - Mój sposób na piękne usta

Crystal Clear byłby idealnym kolorem (albo raczej brakiem koloru, heh! :) ) dla mnie!

Na wiele części mojego ciała narzekam każdego dnia. Uda są zdecydowanie za grube, biust zdecydowanie za mały, cera raczej niedoskonała.... Ale usta, usta mam piękne!
A wszystko to zawdzięczam kilku prostym krokom:

Po pierwsze, ochronna pomadka JEST moim najlepszym przyjacielem!
Po drugie, szczególnie DBAM o usta w trudnych warunkach atmosferycznych, w śniegu, mrozie, podczas silnego wiatru.
Po trzecie, co noc SMARUJĘ usta gruuubą warstwą tłustego kremu, dzięki czemu przez cały dzień są jędrne i porządnie nawilżone.
Po czwarte, raz w miesiącu NAKŁADAM na usta pyszną maseczkę z naturalnego miodu, mniam!
Po piąte, CAŁUJĘ, CMOKAM I CIESZĘ SIĘ PIĘKNYMI USTAMI!

Mój sposób na piękne usta to peeling-maseczka miodem z odrobiną cukru miałkiego - pięknie zlizać. Następnie wetrzeć odrobinę kremu nawilżającego jakiego używam do twarzy na dzień. Poza tym robię gimnastykę ust - różne u, a, o, y. Usta są wtedy wygimnastykowane i nie trudno im ułożyć się w piękny, szczery uśmiech :D

Zakładając, że piękne usta to okrągłe usta, dbam o nie poprzez... dobrą dykcję i piękne wysławianie się - tzw. "Ore rotundo" (łac. okrągłymi ustami)*

* Sztuka poetycka 323 Horacego



W przypadku wygranej chciałabym błyszczyk Crystal Clear (przezroczysty)

Witam!

By moje usta były zadbane raz w miesiącu robię peeling cukrowy, po czym nakładam grubą warstwę balsamu do ust by intensywnie je nawilżyć. W zimie nakładam również miód, który również ma właściwości pielęgnacyjne- nie dość, że zdrowy to jeszcze pyszny- czego chcieć więcej? Na co dzień, gdy gdzieś wychodzę korzystam z błyszczyków, nie ukrywam jednak, że tych nigdy za wiele. Błyszczyk proto-col jest kosmetykiem, którego potrzebują moje usta, by były jeszcze piękniejsze! Błyszczyk w kolorze Pretty in Pink (jasny róż) jest tym wymarzonym!

Pozdrawiam

Codziennie pielęgnuję moje usta. Każdego dnia masuję je miękką szczoteczką, nakładam maseczkę z miodu i w ciągu dnia często smaruję je kremem, błyszczykiem bezbarwnym bądź kolorowym. Parę razy w tygodniu okładam usta kostkami lodu i wytrzymuję tak kilka minut.

Pretty in Pink

Mój sposób na piękne usta jest prosty niesłychanie -
uśmiechajcie się zawsze i wszędzie moje panie:).

Mój sposób na piękne usta to odpowiednie nawilżenie. Zawsze mam przy sobie nawilżającą pomadkę dostosowaną do pory roku - zimą chronię usta przed mrozem, latem przed szkodliwymi promieniami słonecznymi. Dodatkowo kilka razy w miesiącu na noc smaruję usta miodem, co bardzo je nawilża i odżywia przez co stają się gładkie i jędrne.
Ważna jest także odpowiednia dieta, by w organizmie nie zabrakło niezbędnych witamin i mikroelementów, które mają wpływ na całe ciało, również na usta.
Zimą ubieram się ciepło, aby przemarznięcie nie spowodowało pojawienia się opryszczki.

błyszczyk kolor Crystal Clear (przezroczysty)

SPOSOBY NA ZDROWE I PIĘKNE USTA

1. Podstawą jest odpowiednia pielęgnacja ust. Ja zazwyczaj masuję je szczoteczką do zębów, a później na ok. 10-15 minut nakładam miód (po wszystkim mamy słodką miodową nagrodę :)) Sprawia to, ze stają się miękkie i jedwabiste. Jeśli muszę gdzieś pilnie wyjść i brak mi czasu, pokrywam usta kilkoma kropelkami oliwy z oliwek- to błyskawiczny sposób na poprawę wyglądu ust.

2. W razie pojawienia się opryszczki stosuję specjalne bezbarwne plastry (do kupienia w aptece). Wolę się nie katować ,,leczeniem" na własną rękę.

2. Ujędrniam wargi kostkami lodu- poprawia to krążenie i ich naturalny kolor.

3. Jem produkty z witaminą B- czyli wzbogacam dietę w większe ilości jajek, ciemnego pieczywa i orzechów. W ten sposób chronię się przed zajadami w kącikach ust.

4. Nie oblizuję warg, bo powoduje to ich wysuszanie. Poza tym używam pomadek ochronnych ze wzmacniającymi filtrami. Gdy czuję już, że moje usta stają się szorstkie, robię wieczorem porządny peeling, a na noc nakładam grubą warstwę kremu nawilżającego.

5. Usta maluję tylko wtedy, gdy wiem, ze są zdrowe. Bo nie ma nic gorszego, niż szminka na spierzchniętych i wysuszonych wargach. Unikam tych kosmetyków, które działają bardzo długo, bo pogarszają wygląd moich ust. Mam dość wąskie wargi, więc delikatnie obrysowuję je kredką, aby wydawały się pełniejsze. Jeszcze tylko delikatna szminka albo błyszczyk plus obowiązkowo uśmiech i mogę wyruszać na podbój świata. :)

1.Dwa-trzy razy w tygodniu wykonuję cukrowy peeling.
Mieszam cukier z oliwą z oliwek i masuję wargi.
Po zabiegu są cudownie gładkie i mięciutkie.
Poza tym codziennie masuję je szczoteczką do zębów,stają się lepiej ukrwione i optycznie większe:)

2.Po takim zabiegu nakładam na noc wazelinę na usta.
Zabezpiecza przed wysychaniem i pękaniem warg.
Oczywiście na codzień maluję usta ochronną pomadką,
wiatr,słońce,suche powietrze nie są mi straszne.

3.Na większe wyjścia używam kolorowych szminek.
Najpierw nakładam fluid i pudruję usta aby pomadka dłużej się utrzymała.
Potem maluję usta i nadmiar odciskam na chusteczce.
Mój ulubiony kolor szminki to ciemny róż,zawsze wyglądam w nim zjawiskowo:)
Błyszczyk ma lżejszą formułę dlatego sprawdza się u mnie w powszednie dni.

4.Staram się bardzo,bardzo nie przemęczać ponieważ kiedy jestem u granic wytrzymałości na ustach pojawia się nie estetyczna opryszczka.
Wspomagam się witaminami i suplementami aby unikać tej nie przyjemności.


Wybieram Strawberry Crush (ciemny róż)

Na piękne usta mam 3 sprawdzone sposoby:
każdego dnia mnóstwo pocałunków od ukochanego, maseczka z miodu i wspaniały, nieoceniony błyszczyk dopełniający piękna w każdej minucie dnia, czasem nocy - już od kilkunastu lat...i oby jak najdłużej;)

To nie ja dbam o moje usta! To mój mąż o nie dba, racząc je namiętnymi pocałunkami, które dodają im blasku i zmysłowości na wiele godzin!

Pretty in Pink (jasny róż) bardzo mi się podoba