Konkurs " Carmex"

Uwielbiam, gdy usta są zadbane, dobrze nawilżone i pięknie pokryte kolorkiem. Aby uzyskać naturalny i całuśmy efekt pięknych ust stosuję kilka metod:

* masuję szczoteczką do zębów, czasm ręcznikiem przy wycieraniu twarzy,
* nie rozstaję się ze sztyftem do ust, który ładnie je nawilża i łagodzi podrażnienia,
* zimną jak najbardziej nakładam na nie miodek- ale oczywiście nie mogę się oprzeć, by go zaraz zlizać;)
* masuję sobie ustka palcami, nakładając na nie masełko do ust z witaminami i wyciągami roślinnymi. Następnie na palec nakładam odrobinę nawilżającej pomadki koloryzującej i wklepuję na całe usta.

Tak przygotowana, mogę wziąść udział w konkursie całowania! Niejeden by się mi nie oparł;).

mam swoj sposob na piekne usta:
-Masaż doskonale wpływa na ukrwienie warg. Wykonuje go miękką szczoteczką do zębów, z delikatnym włosiem. Kulistymi ruchami masuje całą powierzchnię obu warg. Masaż stosuje codziennie
-Miód jest doskonałym panaceum na popękane, szorstkie wargi. Smaruje usta grubą warstwą miodu, a następnie po 10 min zlizuje miód :)
-Oliwa z oliwek działa na spierzchnięte wargi jak najlepsze serum. Dzięki niej usta stają jedwabiste.
-nigdy nie oblizuje ust n mrozie!! to bardzo ważne
-nie palę papierosów!! Co moim zdaniem jest wazne jesli chce sie meic piekne usta i oddech :P
-przy opalaniu uzywam pomadek z filtrem
-UŚMIECH - usmiecham sie codziennie zawsze i wszedzie :) Wtedy moje usta sa mega super piękne :)

Mam jeden skuteczny, sprawdzony i przekazywany z pokolenia na pokolenie domowy sposób na piękne i ponętne usta. Wystarczy bowiem specjalnie w tym celu zakupiona szczoteczka do zębów i miód. Za każdym razem, kiedy chcemy "zafundować" naszym ustom sporą dawkę nawilżenia i sprawić żeby wyglądały rewelacyjnie, wystarczy przepłukać szczoteczkę ciepłą i wodą i masować nią delikatnie nasze wargi. Po takim "peelingu" należy je osuszyć i nałożyć grubą warstwę miodu. Odczekać kilka minut, po czym spojrzeć w lustro i nie wierzyć własnym oczom! polecam wszystkim!

Moje usta lubią być rozpieszczane i wielbią takie słodkie rzeczy jak:
cukier w czystej postaci, miód i owocowe balsamy do ust.
Aby zapobiegać ich pierzchnięciu pamiętam o codziennym nawilżeniu. Latem to wygląda tak,że jestem zabiegana i najrozsądniejszym rozwiązaniem jest ochronna pomadka z filtrem. Natomiast jesienią i zimą trudniej jest zadbać o właściwe nawilżenie ust. Po pierwsze trzeba robić to częściej, a po drugie trzeba zwrócić uwagę aby kosmetyk był bardziej tłusty (posiadał mniej wody). Podczas chłodnych wieczorów usta smaruję miodem, którego nadmiar ściągam chusteczką higieniczną. Istotną rzeczą w pielęgnacji ust jest złuszczanie, dlatego 2 razy w tygodniu na grubą warstwę pomadki ochronnej nakładam cukier i kolistymi ruchami ścieram martwy naskórek z okolicy ust. Po tym zabiegu.. pędzelkiem do błyszczyka nakładam oliwę z oliwek, którą wycieram po ok 10 minutach i nakładam zwykłą pomadkę do ust. Jednak aby nasze usta były piękne, to trzeba być pewną siebie, wiedzieć jak o siebie zadbać i korzystać z tego,co ma się dookoła. Wówczas jesteśmy rozpromienione i uśmiechnięte.. nie ma wtedy osoby, która nie rzuciłabym okiem na nasze zadbane wargi ;)

Sposobów na piękne usta jest wiele , ja dwa razy w tygodniu robię masaż miękką szczoteczką do zębów aby pozbyć się martwego naskórka. Ponadto na noc smaruję usta miodem a w dzień balsamem ochronnym gdyż usta mają skłonność do przesuszania się. Bardzo ważne jest aby nie oblizywać ust i ograniczyć używanie długotrwałych pomadek bo przez to usta się wysuszają. Ja mam małe wargi dlatego od czasu do czasu musnę je błyszczykiem aby były optycznie powiększone No i oczywiście uśmiecham się często nic tak nie upiększa ust jak uśmiech:)

Najpiękniejsze usta to roześmiane usta. I nawet najlepiej zadbane, ale smutne nie będą zachwycały.

Natura obdarzyła mnie dużymi, pełnymi ustami, więc mam ogromne szczęście w tej kwestii. Lubię o nie dbać, aby były prawdziwym atutem.

Pomadka lub balsam do ust to oczywistość. Szczególnie w chłodne wieczory i zimą. Przetestowałam wiele z nich i wiem, że najlepiej sprawdzają się te najlepiej natłuszczające.

Miodowe "maski" nakładane na noc jest to dobre rozwiązanie, ale ja wolę grubą warstwę kremu nivea, sprawia, że następnego dnia usta są niesamowicie nawilżone i odżywione. Poza tym przy okazji szczotkowania zębów masuję szczoteczką także usta (szczególnie rano, kiedy wychodzę gdzieś z domu), aby poprawić ukrwienie. Usta robią się naturalnie czerwone i zachęcające.

Na koniec błyszczyk optycznie powiększający i jestem gotowa do kuszenia uśmiechem;)

By im piękno zapewnić sposobów jest wiele. Po pierwsze dobre szminki od zawsze stosuję, A gdy wietrznie jest balsamy różne aplikuję. To jednak często nie wystarczy, By ustom odpowiednich witamin dostarczyć. Wtedy stawiam na domowe metody, Dla ust moich bezwzględnej urody. Nakładam na nie słodki miód, Zapewnia gładkość dla mych ust. Peeling z cukru też stosuję, Gdy wygładzenia potrzebuję. Witamina A, bardzo tłusta, Dogłębnie nawilży me usta. Na wieczór wazelinę nakładam, Która od rana miękkości nada. Takie właśnie są me sposoby, By ustom zapewnić wszelkie wygody.

Kiedy robi się zimnej to szczególnie trzeba dbać o usta, żeby nie były spierzchnięte. W tym pomaga mi pomadka ochronna. Staram też się patrzeć na skład np. pomadek czy błyszczyków...
Dodatkowo w domu raz na jakiś czas robię peeling szczoteczką do zębów. Czasem używam też do tego cukru.
Wtedy dopiero mogę cieszyć się z pięknych ust.

O moje usta codziennie dbam, bo je wprost uwielbiam:)
Miękkie, delikatne i nawilżone to jest efekt wymarzony,
Peeling z miodu robię co kilka dni, aby nie przerwać stanu gładkości,
Masaże codzienne funduję im, ale uwaga nie byle czym
Słodkie i długie pocałunki męża mojego są lepsze niż masaże ze świata całego.
Do tego o nawilżeniu nie zapominam, więc od pomadki ochronnej ust nie odrywam,
No chyba, ze w przerwach między pocałunkami, gdyż tworzy to zestaw do pielęgnacji idealny.
Na koniec najlepszy sekret zdradzę Wam - o uśmiechu nigdy nie zapominam:)

[CENTER]MÓJ PRZEPIS NA PIĘKNE USTA

Usta są miękkie i delikatne niczym piórko… Zdecydowanie potrzebują przemyślanej pielęgnacji. Bo co może być bardziej uwodzącego niż namiętny pocałunek pełnymi, zadbanymi ustami? [/CENTER]

1) Faza przygotowawcza
- By pobudzić mikrokrążenie, a zarazem by wprowadzić się w stan relaksu i delikatnego uniesienia przynajmniej raz w tygodniu funduję moim wargom peeling z cukru i oliwy. Usta od razu stają się gładsze. Domagają się jednakże dalszej pielęgnacji, więc po zabiegu masuję je szczoteczką i nawilżam balsamem do ust Carmex Lip Balm. Jędrność i elastyczność stają się ucieleśnieniem…
- Na dopieszczenie fazy przygotowawczej zdecydowałam się zastosować maseczkę regenerującą i odżywczą w postaci przetworzonego na masę banana, łyżki śmietany i kilku kropel olejku rycynowego. Rytuał powtarzam dwa razy w tygodniu. Usta są już gotowe do kolejnego etapu.

2) Faza ataku!
- Mięśnie ust domagają się zmysłowości i pragną uwodzić. Należy je zatem regularnie ćwiczyć, najlepiej z dobranym partnerem. Pocałunki są wskazane minimum raz dziennie w różnorodnych proporcjach (w zależności od nastroju). Długie, intensywne, namiętne i gorące sprawią, iż usta staną się pełniejsze i zmienią swój koloryt na mocniejszy. Krótkie, ulotne, delikatne pozwolą wargom na odpoczynek i zachętę do dalszej dbałości o ich urodę.

Na poniżej załączonym kolażu - przepis w realizacji!
[ATTACH]41444[/ATTACH]

• Desktop7.jpg (6,15kB)

Dziewczyny ja mam najlepszy patent na świecie na piękne usta, pewnie nie jedna z Was wie jaki ale nie jest świadoma ile dobrego czyni... całowanie :) bo ekstremalnie poprawia ukrwienie ust, mega nawilżanie jest w pakiecie, do tego gdy dochodzi kąsanie to lepszego masażu nie zapewni nawet szczoteczka, żadne ćwiczenia przed lustrem nie dają takich efektów. Co tu dużo gadać, trzeba się całować a w przerwie balsam na usta nakładać tylko ładny by kusił do całowania ;)

Moje sposoby na piękne usta to peeling do ust to połączenie łyżeczki cukru z łyżeczką oliwy z oliwek. Masuje usta opuszką palca. 1-2 razy w tygodniu pozwalam sobie na położenie maseczki. Nie byle jakiej oczywiście. Dość znanym zabiegiem jest nałożenie maseczki z pokruszonych dwóch kostek lodu, łyżeczki śmietanki oraz paru kropel cytryny. Taka maseczka ukoi i rozświetli usta. Najlepszym składnikiem do zrobienia maseczki jest miód, który chroni przed drobnoustrojami oraz przyspiesza gojenie się małych ranek. Aby usta miały soczysty czerwony koloryt, każdego wieczoru masuje je szczoteczką do zębów. Robie to delikatnymi, okrężnymi ruchami. Takie masaże poprawią przepływ krążenia w ustach i sprawią, że nabiorają one bardziej wyraźnego kolorytu. Bardzo ważnym jest, aby usta miały cały czas odpowiednią ilość wody w sobie, cały czas były pod ochroną różnych naturalnych specyfików. Masuje usta plasterkami ogórka.Żeby nawilżyć usta, a dodatkowo nadać im pięknego koloru nakładam na nie przed snem sos pomidorowy. Również aloes świetnie sprawdzi się w roli nawilżacza do naszych popękanych ust. Piękne, ponętne usta to coś, co pozwala nie tylko zabłysnąć. , Nie ma chyba szybszej drogi do nadania sobie seksapilu, niż podkreślenie swoich ust pomadką. Istnieją pewne sposoby, jak właśnie wyrazista szminka, które pasują wszystkim kobietom i zawsze warto o nich pamiętać. Aby wysunąć wizualnie usta i podkreślić ich kształt, używam kredki w kolorze białym. Obrysowuję nią górny kontur wargi. Następnie pmaluje j usta jasnoróżową szminką a całość delikatnie pudrem. Po tej operacji używam jaśniejszej szminki, by uzyskać przenikająych się kolorów. nasycone owocowymi kolorami błyszczyki pięknie pokrywają usta, nie sklejają ich. Aby kolor był mocniejszy na ustach nakladam kilka warstw kosmetyku i łącze w kolory – uzyskuje wtedy niepowtarzalny odcień. . Malując je lśniącym błyszczykiem o pastelowym odcieniu, optycznie je powiększam.