Konkurs " Carmex"

napisał/a: Erna 2013-10-08 19:04
Mój sposób na piękne usta to gimnastyka ust, oraz na noc pielęgnacja olejem arganowym w celu właściwego nawilżenia. W ciągu dnia malując usta pamiętam aby zapewnić im pielęgnację. Dlatego stosuję nawilżające pomadki z witaminami i dopiero błyszczek, co daje wspaniały efekty pięknych pełnych ust.
agibee
napisał/a: agibee 2013-10-08 22:28
Łojej! Ale fajne sposoby polecacie :) Niektóre wypróbuję ;)

A oto moje triki aby usta wyglądały ponętnie i kusząco:
- tak jak większość z Was masuję je szczoteczką do zębów
- nawilżam je pomadkami ochronnymi z filtrami
- w okresie zimowym na noc nakładam na nie miód
- unikam oblizywania ust na mrozie :)
- w przyszłości być może skuszę się na makijaż permanenty żeby nieco skorygować ich kształt :)

Poza tym jestem ciekawa działania Carmex. Czytałam wiele opinii na temat ich balsamów i przyznam,że brzmią one kusząco. Być może będzie to moje kosmetyczne uzależnienie :)



napisał/a: kotka1412 2013-10-09 00:31
Mój sposób na piękne usta to soczyste i pachnące pomadki do ust, lekki peeling kawowy i maseczka z odżywczego kremu którą nakładam na całą noc :) Ale chyba najlepszym sposobem na natychmiastowe piękne usta jest uśmiech :)
napisał/a: kasica1601 2013-10-09 09:09
Natura obdarzyła mnie pełnymi ustami, a ja w podziękowaniu jej staram się dbać o nie najlepiej jak potrafię. A oto kilka moich sposobów:

1. Szczoteczką do zębów masuje usta, w ten sposób poprawiam ich ukrwienie, usta wyglądają zdrowo i kusząco.
2. Kilka razy w tygodniu, a zima praktycznie codziennie, nakładam na wargi miód, który szybko regeneruje popękane i suche usta, a po kilku minutach go zlizuję - mniam:)
3. Aby ustrzec się przed zajadami w kącikach ust, jem produkty bogate w witaminy z grupy B - nabiał, wątróbkę (uwielbiam:D), ciemne pieczywo, orzechy.
4. Nigdy, ale to przenigdy nie oblizuje ust na mrozie.
5. Nawilżam je pomadkami ochronnymi z filtrem UV, niezależnie od pory roku i kilka razy dziennie.
napisał/a: folly 2013-10-09 09:37
Mój sposób na piękne usta to przede wszystkim nawilżanie, poprzez naturalne sposoby jak miód po błyszczyki, balsamy do ust i pomadki nawilżające. Piękne usta to także zasługa delikatnego pilingu, który robię regularnie, po którym usta są miękkie odzyskują ładny kolor i lepiej wchłaniają substancje odżywcze. Aby móc cieszyć się pięknymi ustami pamiętam o kremie z filtrem również na usta!Jest to bardzo ważne gdyż opalanie i promienie słoneczne czy z solarium nie służą delikatnej skórze ust i bez odpowiedniej ochrony tracą swój naturalny kolor.
napisał/a: Alciaaa 2013-10-09 12:38
Moje usta uwielbiają pocałunki mojego faceta i to właśnie dzięki niemu są piękne. Lubię kusić czerwona pomadką na ustach albo smakowitym błyszczykiem ale tak naprawdę to o usta dbam tak samo jak o resztę ciała. Złuszczam, nawilżam, zimą stosuję ochronne pomadki i maść z witaminą A na mróz a latem obowiązkowo pomadka z filtrem. No i te słodkie buziaki..działają na moje usta najlepiej .
kamil2s
napisał/a: kamil2s 2013-10-09 22:30
Moje usta są piękne,bo jestem szczęśliwa,zakochana i ciągle roześmiana.
napisał/a: bella121 2013-10-10 12:56
Mój sposób na piękne usta to domowa i sprawdzona MASECZKA ODŻYWCZO-NAWILŻAJĄCA:

Mieszam ze sobą następujące składniki:
miód, maślankę naturalną, oliwę z oliwek oraz banana.
Następnie wmasowuję je w usta. Czasem wykorzystuję do tego zabiegu szczoteczkę do zębów, która nie tylko pobudza krążenie, ale i dokładniej wciera mój cud nawilżenia! Mikstura jest nie tylko odżywcza, ale także pożywna – uwielbiam oblizywać usta, więc zawsze przygotowuję jej trochę więcej ;) Mniam...!:p

Poza tym polecam używać codziennie kremu nawilżającego lub pomadki ochronnej, od czasu do czasu masować usta kostkami lodu, aby je bardziej ukrwić i nadać intensywny czerwony kolor, dużo się uśmiechać i cieszyć z uroku swoich ponętnych, zadbanych ust!:)
Azucena
napisał/a: Azucena 2013-10-10 15:56
Dużo podróżuję ze względu na charakter pracy. Samolot, klimatyzacja, temperatury 30 stopni i tego samego dnia poniżej zera. To duże wyzwanie i ciężko wozić ze sobą słoiczek miodu, by smarować usta. Pozostaje niezbędne minimum: szczoteczka do zębów, która przy każdym myciu dostaje jeszcze jedną funkcję: masażera oraz dobry balsam do ust. W wygodnym praktycznym opakowaniu nadający lekki połysk. Ponadto, mam swój mały sekret, raz w tygodniu mieszam łyżkę oliwy z oliwek z cytryną i kurkumą - brzmi dziwnie, ale efekt jest niezwykle odżywiający i regenerujący. A usta moje narażone na niekiedy bardzo szkodliwe działania słońca, wiatru, klimatyzacji, mrozu - są różowe, nawilżone i zdrowe, nawet w temperaturze poniżej zera!
Aleszka
napisał/a: Aleszka 2013-10-10 19:29
Proste, tanie i działające :) :
1. Peeling ust - ciepła woda, szczoteczka do mycia zębów, masaż okrężnymi ruchami.
2. Masaż oliwą z oliwek - bomba witaminowa dla delikatnej skóry warg.
3. Przed wyjściem na jesienno - zimowe, rześkie powietrze ZAWSZE szminka/balsam ochronny do ust.
4. Regularne nawilżanie i natłuszczanie ust kremami, których używam do twarzy.
5. Urocza, pielęgnująca pomadka - dlaczego kolorowy kosmetyk ma nie być równocześnie zdrowy dla skóry warg? Wybieram odpowiedni odcień i przy okazji sprawdzam zawartość pielęgnujących substancji - olejek migdałowy, witamina A i E, masło shea.
napisał/a: Paulinaa83 2013-10-10 21:04
Ja za to wierzę mocno w magiczną moc pocałunków i dużo się całuję, dzięki temu moje usta są ciągle miękkie, świetnie ukrwione przez co czerwone i do tego szczęśliwe jak ich właścicielka:)
napisał/a: drewienko 2013-10-10 22:10
Mój sposób na piękne usta, to dbałość o nie w najdrobniejszych szczegółach, tak by czuły się wyjatkowo na "mapie" twarzy.
Tak więc, wszelkie babcine sposoby zawsze są doceniane przeze mnie (z miodzio na czele!).
A gdyby tak iść kroczek do przodu i wprowadzić w końcu w swoje życie jakieś zmiany...,np. upierać się przy tym, że najpiękniejszym makijażem ust jest namiętność?
Myślę i myślę, a tu do czynów trzeba by przejść... :), więc kreatywnie balsamuję i masuję usteczka swe, tak by formę swej urody zachowały na przyszłość (może kiedyś-gdzieś będzie jak znalazł) :)
Pomijając wszystko, odżywczy błyszczyk na ustach bardzo kocham! - i tak jak szanująca się Francuzka nie wychodzę bez niego nawet po bagietkę do sklepu za rogiem (a że idę w dresie, to już już inna (dziwna) bajka. :)