Konkurs "Dlaczego Nie!"

napisał/a: trimi 2007-06-10 15:53
Od niedawno fotografuje, bardzo mnie to fascynuje i mawet udalo mi sie wygrac kilka malutkich konursow fotograficznych .A moim marzeniem jest to aby moje zdjecia zostaly zauwazony i zebym kiedys mogla zarabiac robiac walsnie to co sprawia mi przyjemnosc czyli fotografowac .
napisał/a: marta105 2007-06-10 22:08
Trudno mi tak naprawdę stwierdzic czego tak najbardziej w życiu bym chciała..czego osciągnąć..Mam wiele pasji, zainteresowań niekóre nawet powiązane są przyszłościowo , ale najbardziej chyba przezwyża jednak praca w Policji . Oglądając filmy kryminalne wyobrażam sobie siebie w tej roli.Ta praca pochłania dużo czasu , ale czuję że to właśnie chce w życiu robić. Dostrzegać w siebie tego policjanta i potrafić sie w tym zawodzie odnależć. Samym marzeniem nie jest zostanie tym policjantem , choć to tez jest problem lecz samo potrafienie w nim przetrwać te najgorsze chwile , te początki które nie bywają proste .Chciałabym mieć tą siłę przebicia nad własnymi słabościami i żeby te słabości móc samemu pokonać. Umieć przezwyciężyć ryzyko tej pracy i pogodzic się z krótszym pobytem ze znajomymi , rodziną czy nawet kims bliższym. Nie licze na cuda , bo wiem że to nie jest takie proste dostac sie do szkoły policyjnej a potem jeszcze poradzic sobie w niej i osciągnąć dostatneczne wyniki aby móc zostać się tym kim by chciało się zostać...Ale marzenia są jednak marzeniami , a mysle że to jest realne marzenie a tak naprawdę cel zyciowy który bardzo chciałabym zrealizować...
napisał/a: akinom44 2007-06-11 00:02
znaleźć sponsora na wycieczkę dla mnie mojej rodziny (i jamnika) do Krakowa i Wadowic!
napisał/a: aneczka_s 2007-06-11 08:36
Moim największym marzeniem jest nauczyć sie tańca brzucha. Zawsze fascynowała mnie kultura Dalekiego Wschodu, te piękne i zgrabne tancerki kołyszące biodrami na boki, uwodzące spojrzeniem i płynnym ruchem mężczyzn, budzące zazdrość u innych kobiet. Szał kolorowych strojów, woalek, błyszczących cekinów i ten tajemniczy pieprzyk na czole...
Marzenie może banalne ale zważywszy na mój wiek (blisko 50-tki) jest w nim odrobina szaleństwa. Jestem mamą trzech dorosłych córek i niejedna postukałaby sie w czoło na wiadomość, że ich mama uczęszcza na taki kurs. Wcześniej nie było czasu na takie rozrywki, praca, dom, wychowanie dzieci. A teraz, kiedy mam więcej wolnego czasu, jest odpowiedni moment na spełnianie marzeń. Kto wie ? Marzenia te realne i te mniej są czymś co pozwala żyć. Bo czymże byłby świat bez marzeń?
napisał/a: MJane 2007-06-11 12:42
Dlaczego nie...
.. zostać copywriterem? Siedzieć potem na ławce w parku i słyszeć, jak grupka znajomych w żartach cytuje moje słowa wplecione w reklamę podpasek, czekolady albo białego sera.
Dlaczego nie...
.. zacząć robić zdjęć? Fotografować zwykłe rzeczy w niezwykły sposób. Podziwiać piękno którego nikt inny nie dostrzega.
Dlaczego nie...
.. wypić teraz koktajlu truskawkowego? Jest przecież upał, a taki koktajl wcale nie tuczy
Dlaczego nie...
.. zaszaleć dziś wieczór? Pójść do klubu i przetańczyć całą noc. Olśnić całą sale swoim urokiem i ruchem ciała.
Dlaczego nie...
.. wsiąść w pociąg i objechać całej Polski? Tyle pięknych miejsc jest to zobaczenia, poznania i zbadania.
Dlaczego nie...
.. spróbować wygrać czegoś w konkursie? Kiedyś w końcu się uda...
napisał/a: baybe91 2007-06-11 16:08
moim marzeniem zawsze było to, żeby polecieć do Australii i wskoczyć do basenu, w którym pływają sobie delfiny i się z nimi pobawić :)
napisał/a: justa21 2007-06-11 17:42
Dlaczego nie być sobą odczuwając, chłonąc wszystko wokół kazda komórka ciała. Dlaczego nie pozwolić wychylić sie swojej poezji z szuflady, gdzie czytać ją może tylko kurz. Dlaczego nie pocałować Cię gorąco za to, że jestes. Tak po prostu, spontanicznie. Dlaczego nie dotknąc stopami Chińskiego muru, dlaczego nie walczyć ze smokami w Japonii, dlaczego nie popłynąć gondolą po weneckich kanałach. Dlaczego nie zaspiewać dla Ciebie serenady pod balkonem, choć nie umiem wydobyć z piersi czystych tonów. Dlaczego nie mówić kocham, kiedy się to czuje. Dlaczego nie obsypać mamy kwiatami które uwielbia. Dlaczego nie wznieśc sie pod niebo na mechanicznych skrzydłach. Dlaczego nie zjesc lodów na molo w Sopocie w samym środku zimy, albo gorącej pizzy na środku włoskiego miasteczka. Dlaczego nie zatonąć w zachwycie na widok pól w Prowansji wdychając zapach lawendy..a może miłości?
Dlaczego nie zrobić tego wszystkiego?
Dlaczego nie zrobić?
Dlaczego?
napisał/a: olencja1 2007-06-11 20:02
Moje największe marzenie...Hmmm....Cofnąć czas o kilkanaście lat i.....nie zrobić dwóch głupstw które wtedy zrobiłam....
napisał/a: sekkmet 2007-06-11 23:12
W życiu mam wiele pasji, ale nieograniczoną miłością darzę zwierzęta i podróże autostopem. Przed wieloma laty postanowiłam, że w niedalekiej przyszłości będę dzielić swe ciekawe życie ze świnią wietnamską (a w życiu do świń mam nie lada szczęście). No i kiedy już przyjdzie mi ze świnią żyć stawiam sobie nie lada wyzwanie! O tak! A dlaczego by nie?! Dlaczego by nie....ze świnią przejechać autostopem cały świat....od Polski zaczynając właśnie.
cytrynkowa
napisał/a: cytrynkowa 2007-06-11 23:13
Dlaczego nie...........................
polecieć na inna planete ze swoim mężem i tam rozpocząć nowe życie jak Adam i Ewa w raju!!!!!!!!!!!!!
napisał/a: samantha22 2007-06-12 14:22
Moim marzeniem jest założyc szczesliwą rodzine z mezczyzną którego kocham, miec zdrowego dzidziusia, oraz życ tak, abym nigdy nie musiała sie martwic, czy starczy nam na podstawowe potrzeby,a co najważniejsze byc szcześliwą i otoczoną osobami, które mnie kochają.
napisał/a: dzo83 2007-06-12 23:07
Moim marzeniem jest ZDROWIE moich najbliższych (dzieci- Macieja, Aleksandry i męża Grzegorza). Chciałabym żebym nigdy nie była cierpieniem ani utrapieniem dla moich bliskich, na starość żebym byłam sprawna i chciałabym razem z moim mężem wychować swoje dzieci - wg. mądrego cytatu, który zawsze przypominała mi mama "ŻYJ TAK, ŻEBY NIKT PRZEZ CIEBIE NIE PŁAKAŁ"