Konkurs "Kompleksowa pielęgnacja z Olay Total Effects"

Atrakcyjnej ceny, dobrego nawilżenia skóry, promiennej cery, wygładzonych zmarszczek , jędrności i sprężystości oraz widocznych efektów przy używaniu kremu poprostu total efect mnie zadowoli:)

Krem przeciwzmarszczkowy powinien tak wygładzić moje zmarszczki, że mój mąż w czasie kryzysu wieku średniego dochowa wierności, ponieważ będzie przekonany, że ma żonę - nastolatkę :D

Idealny krem przeciwzmarszczkowy pozwala mi ujrzeć w lustrze tą samą twarz, którą czuję wewnątrz siebie oraz pozwala temu wizerunkowi pozostać na dłużej. Świeży zapach i delikatność takiego kremu pieszczą moją twarz przez cały czas i pozwalają czuć się lepiej i radośniej. Innymi słowy taki krem to cudowne lekarstwo.

Dobrze działający krem przeciwzmarszczkowy to taki, który powoduje, że widzisz zachwyt w oczach męża i zazdrość w oczach koleżanek. Mężczyźni mijają Cię na ulicy mrugając porozumiewawczo okiem, a Ty czujesz się wspaniale widząc ich zachwyt.
Znajomi są zdziwieni że masz już takie duże dzieci, a mąż wydaje się duuużo starszy od Ciebie

Krem przeciwzmarszczkowy IDEALNY:
1) Lekka i przyjemna konsystencja - aż chce się sięgać po niego znowu i znowu!
2)Skutecznośc - odrazu po nałożeniu czuje jego działanie,a moja cera nabiera blasku!
3)Subtelny zapach - odpręża i relaksuje!
4)Śliczne opakowanie - wbrew pozorom jest to bardzo ważne,bo lubię piękne rzeczy!
5)Zachwyt w oczach ukochanego - bo to najlepsze zwierciadło!
6)Podziw koleżanek - bo cóż może być bardziej wiarygodnego!
7)Satysfakcja - jestem piękna!!!(a ten krem naprawdę działa cuda)

Kompleksowa pielęgnacja z Olay Total Effects

W moim wieku wypada oczekiwać już tylko cudów :) Chciałabym, aby mój krem odpowiednio nawilżał skórę, delikatnie napinał ją wygładzając zmarszczki. Chciałabym, aby nie był za gęsty - źle się wtedy rozprowadza, dobrze się wchłaniał i miał przyjemy zapach. Ideałem byłoby stosując go czuć się znowu jak nastolatka :)

Krem przeciwzmarszczkowy powinien być bombowy,
powinien pachnieć pięknie i działać beznamiętnie
świetnie się rozprowadzać i zmysłom mym dogadzać,
ukrywać me słabości i sprawiać dużo radości,
powinien filtr mieć słoneczny i słoiczek bajeczny.

Dbam o swoją skórę, jak o pierwsze dziecko: kremuję, pudruję, poklepuję i głaszczę. Od przeciwzmarszczkowego kremu oczekuję, że tak zadziała na moją skórę, iż będę mogła się nią chwalić jak pierwszym dzieckiem, czyli na prawo i lewo.

Mój idealny krem przeciwzmarszczkowy powinien spełniać 3 kryteria;
-mieć formę najlepszej przyjaciółki
-umieć rozweselić jak najlepszy kumpel
-być moją ulubioną maskotką z dzieciństwa.

Gdyby taki był, kupiłabym roczny zapas

Taki być powinien mój krem idealny:
bogaty w składniki, z zapachem niebanalnym,
by umiał cofać licznik z datą mej metryki
wygładzał bruzdy, zmarszczki i łapał rodniki,
napinał, naciągał bez żadnego skalpela,
ujędrniał, nawilżał bez szwanku dla portfela.
By cerze nadawał młodzieńczego blasku
nawet kiedy w koło wszystkie światła zgasną.
I był w stanie spełnić swoje obietnice
i skutecznie wybronił przed zabiegiem w klinice.
Tym samym gwarantował brak rozczarowania
i na długo zachęcił do jego kupowania.

Od idelanego kremu przeciwzmarszczkowego oczekuję, że poprawi humor mojej mamy, że przestanie co chwilę biegać przed lustro i marudzić, że przestanie wciąż wydawać pieniądze na średnio skuteczne kosmetyki (zamiast np. kupić coś mi), że przestanie liczyć lata...Oczekuję, ze buzia mojej mamy znów będzie uśmiechnięta! Oczekuję, że wróci ta moja dawna, radosna, zadowolona ze swego wyglądu mama...Olay- Ty to potrafisz, prawda? :)