Konkurs "Myśl inaczej"

napisał/a: lucy1992 2013-08-20 21:37
Są dwa powody, dla których tutaj odpowiadam :) Po pierwsze chciałabym obejrzeć film opowiadający o fascynującej historii geniusza, który dał światu komputer osobisty, smartfon, tablet i stworzył najbardziej rozpoznawalną markę świata – Apple.:) A po drugie po prostu chciałabym wygrać! :) Kamerka i słuchawki na pewno się przydadzą :)
napisał/a: leoniu 2013-08-21 00:03
Kiedyś taki jeden usiłował zabrać mnie na oglądanie filmu o Facebooku. Broniłam się tak, że do dziś na framudze drzwi są widoczne ślady paznokci. Potem okazało się, że reżyserem jest Fincher (mój ulubiony), więc w kinie nie robiłam scen. I w sumie dobrze, bo okazało się, że film jest całkiem niezły. Wniosek z tego wyjścia? Mam dwa. 1) we framugę lipową lepiej nie wbijać paznokci, 2) da się zrobić niezły film o facecie, który w normalnym życiu średnio by nas interesował, bo z różnych humanistycznych powodów nie lubimy informatyków.
Nieco później zasiadłam przed telewizorem, żeby obejrzeć film z kretyńskim tytułem "Teoria wielkiego podrywu". Zaiste! "Big Bang Theory"... Tłumacz na pewno musi mieć jakieś problemy z samym sobą. Ale okazało się, że takich aspołecznych Zuckerbergów może być czterech. Uwielbiam ten serial.
No i teraz Jobs.

Ciekawam, czy reżyser pójdzie w ironię, jak ci z "Big Bang...", choć wydaje mi się to mało prawdopodobne. Czy w maksymalny dokument - jak Fincher, czy może w melodramat - oby nie, ale życie Jobsa, które stało się fabułą, aż się o to prosi.

Głównie temu chciałabym zobaczyć ten film. Nie tyle, żeby wiedzieć CO w nim jest (książkę czytałam), lecz by zobaczyć JAK. No i Kutcher. Mam nadzieję, że nie spieprzy (exceuse-moi) filmu. W ostatnich 5, w jakich go widziałam, był bardziej drewniany niż ołtarz Wita Stwosza...
napisał/a: agata17ko 2013-08-21 07:39
JOB - każdy bezrobotny polak zna to słowo, szczególnie gdy szuka pracy za granicą, aby się dorobić, zarobić, utrzymać rodzinę! Wszak PRACA w dzisiejszym świecie tak bardzo jest niezbędna do przeżycia. Chciałabym zobaczyć ten film, ponieważ czuję że Steve Jobs będzie moim mentorem - pokaże jak stworzyć coś co rozwinie się do gigantycznych rozmiarów mając głowę pełną pomysłów. Na ekranie w końcu zobaczę co zrobić gdy się jest bezsilnym, jak się nie poddawać i wziąć w garść! Tak się zastanawiam czy angielskie słowo JOB - wzięło się od jego nazwiska, czy jego nazwisko wzięło się od niezwykłej pracowitości jego pokoleń-nie ważne gdyż on osiągnął sukces, a teraz możemy zobaczyć jak to zrobił. Ja chcę to zobaczyć i czerpać inspirację!

A do tego niezwykle przystojny aktor Ashton Kutcher, który wciela się w rolę konstruktora XXI wieku sprawi, że na pewno po moim ciele przebiegną przyjemne dreszcze już na sam jego widok. Chce zobaczyć film jOBS - prawdziwy i natchniony!
napisał/a: Cheeker 2013-08-21 11:54
Jako wielki fan kina zacieram ręce za każdym razem gdy słyszę, iż zbliża się premiera kolejnego filmu biograficznego, Gatunek ten dostarczył nam wiele wybitnych dzieł takich jak "Pianista" , "Piękny umysł" czy "Invictus". Tym razem mamy do czynienia z biografią Steve'a Jobsa, wielkiego geniusza i pioniera w swojej dziedzinie. Bardzo cieszy mnie fakt, iż główną rolę w tym filmie dostał Ashton Kutcher, gdyż uważam, że nadaje się do niej jak nikt inny. Każdy kto widział go w serialu "Two and a half man" musi zgodzić się ze mną, że grana przez niego postać (również informatyka, multimiliardera) jest do bólu bezbłędna. Daje to nadzieje, że "Jobs" będzie biografią lekką do obejrzenia oraz z odpowiednią dawką poczucia humoru. Tym co również zachęca mnie do wybrania się do kina jest sukces obrazu "The Social Network" o bardzo podobnej tematyce. Myślę, że w tej materii "Jobs" nie uniknie porównań do dzieła Davida Finchera i sam jestem ciekaw czy Ashton Kutcher dorówna grze Jesse'iego Eisenberga. Póki co jednego jesteśmy pewni, "Jobs" jako film biograficzny z pewnością bedzie lepszy niż "Justin Bieber: Never say never".
magi18
napisał/a: magi18 2013-08-21 12:22
Kto by nie chciał zobaczyć filmu o geniuszu? Tak, o geniuszu. Chyba nie ma takiej osoby. Jobs - człowiek, o którym słyszał każdy. Człowiek, który wpadł na genialny pomysł. Nie potrzebował studiów, by zacząć zarabiać pieniądze. Potrzebował tylko pomysłu. Człowiek, który stworzył Apple. Twórca, pomysłodawca. Kto tak naprawdę nie chciałby widzieć o nim filmu? Byłaby taka osoba?
Bo według mnie każdy pragnie poznać historię tego człowieka. Wiadomo, możne przeczytać wszystko w biografii. Ale to nie to samo. "Jobs" będzie hitem. Tak jak "Social Network". Ludzie poszli na film o twórcy facebooka, więc dlaczego mieliby nie chcieć widzieć filmu o twórcy Apple.
Ja chce zobaczyć ten film z względów takich, z jakich inni pójdą na niego. Przede wszystkim interesuje mnie historia Steve Jobs'a. Interesuje mnie jego geniusz. Interesuje mnie ta osoba. Choć chciałabym aby film dla wielu był inspiracją, wiem, że dla mnie raczej nie będzie. Pójdę, bo jestem ciekawa. Ale jestem zbyt przeciętna, by Jobs stał się dla mnie inspiracją. Choć chciałabym.
Drugim, dość błahym powodem dla którego chciałabym zobaczyć film jest aktor grający główną rolę. Ashton Kutcher, czyli aktor, którego kojarzę z seriali komediowych. Chciałabym zobaczyć jak radzi sobie z poważną rolą. Bo ta rola jest na pewno poważną. Może zniszczyć swoją karierę, jak kiepsko zagra. Ale wydaje mi się, że dał radę. Nie wiem, chciałabym zobaczyć, czy się nie mylę.
napisał/a: zimoszka 2013-08-21 12:48
Z jednego prostego powodu: Mój mężczyzna. Jest ogromnym fanem Jobsa, fanboyem jego produktów, więc ja chcąc, nie chcąc, by go uszczęśliwić po prostu muszę się wybrać razem z nim na ten film ;)
napisał/a: miszel17 2013-08-21 13:05
Dlaczego chcę obejrzeć film "jOBS" ?
Steve Jobs był dla mnie kimś wyjątkowym intrygującym, w pewien sposób genialny, jakiego niezwykle rzadko można spotkać w dzisiejszym świecie.Bardzo mnie poruszyła jego choroba a później śmierć .Miał bardzo głębokie przemyślenia ,nie tylko technologiczne lecz także przyziemne dotyczące śmierci "Nikt nie chce umrzeć. Nawet ci, którzy chcą pójść do nieba, nie chcą umrzeć, żeby tam pójść. Śmierć czeka nas wszystkich. Nikt jej nie uniknie. I tak ma być, bo śmierć wydaje się najlepszym wynalazkiem życia"
Trudno sobie wyobrazić co straciliśmy z jego odejściem.Steve Jobs był jedną z kluczowych postaci końca XX wieku.Uważam że warto obejrzeć film i poznać historie tego geniusza !
napisał/a: aagnieszkaa1 2013-08-21 13:29
Moje ogromne powody do obejrzenia filmu jOBS:

1. Uwielbiam biografie, a ten film nią jest.
2. Świat komputerów nie jest mi obcy- mój mąż jest informatykiem, a ja chodziłam do liceum o profilu matematyczno-informatycznym.
3. Marka Apple budzi u mnie ogromne zaufanie.
4. Dawno nie byłam w kinie i w końcu bym się do niego wybrała na ten film.
5. Główny bohater jest przystojny i mogłabym go oglądać godzinami.
6. Chętnie podzielę się swoją opinią o filmie ze znajomymi.
7. Będąc w kinie będę zajadać się moim ulubionym popcornem.
8. Chciałabym poznać bliżej historię owego geniusza.
9. Mam wiele wspólnego z głównym bohaterem, także jestem:
- buntownikiem,
- osobą dążącą do celu,
- waleczną,
- i wiedzącą wszystko najlepiej.
10. Chcę poznać "złote rady" na zdobycie sukcesu.
11. Chcę przenieść się w świat, w którym dopiero zaczęły powstawać komputery i nie tylko.
12. Po prostu CHCĘ go obejrzeć!
napisał/a: mic009 2013-08-21 14:00
Chciałbym obejrzeć film" jOBS" ponieważ jestem informatykiem i mam zamiar rozkrecić swój własny interes .Myślę że z filmu dowiem się co trzeba zrobić, by odnieść sukces w biznesie .Jestem człowiekiem zdeterminowanym ,żyjącym swoją pasją i tak jak Jobs chciałbym odcisnąć ślad we wszechświecie .Mam odpowiednią wytrwałość i wielką inspirację do działania.Myślę że film uchyli mi rąbka tajemnicy , zainspiruje mnie do działania i sprawi że spojrzę z nadzieją w przyszłość!
napisał/a: foramenmagnu 2013-08-21 15:11
Żyjemy w XXI wieku, przepełnionym nowymi myślami technologicznymi. Cały czas musimy nadążać za nowościami, które pokazują się na rynku, aby być trendy. Historia Steva Jobsa jest mi bliska ze względu na wiek i zainteresowania. Od ponad 3 lat studiuję Informatykę na jednej z najlepszych polskich uczelni. Mimo, iż jestem kobietą czuję się bardzo związana z technologią i rozwojem mechaniki komputerowej. Osobowość ta wpłynęła na życia milionów ludzi na całym świecie dając im możliwość komunikowania się i rozrywki na wiele sposobów. Chciałabym obejrzeć ten film, ponieważ wiem, że jest to pewien sposób na oddanie czci tej osobie i jego wynalazkom. Był on człowiekiem bardzo inteligentnym i oddanym swojej pasji. Ciekawi mnie jak wyglądało jego życie od początku do samego końca, włączając w to jego życie prywatne. Bardzo długo czekałam na ekranizację biograficzną Jobsa, gdyż firma Apple jest mi bardzo bliska, a poznanie fenomenu osoby która przyczyniła się do powstania tego jest dla mnie nie lada wyzwaniem. P
napisał/a: dordaa 2013-08-21 15:50
Chciałabym się w końcu dowiedzieć kim był ten Jobs! Mam dość mojego chłopaka, ciągle w tym siedzi, czyta mnóstwo newsów, dużo gra na iPodzie, a ja nie wiem o co chodzi z tym całym Apple! Może lepiej bym go zrozumiała, a kto wie może nawet się wkręciła w to szaleństwo? :)
HOLLYWODD
napisał/a: HOLLYWODD 2013-08-21 16:23
Nie trzeba być komputerowym maniakiem ze znaczkiem nadgryzionego jabuszka by skusić się do obejrzenia filmu "jOBS"
Mnie od dawna fascynuje fenomen marketingu Stevego Jobsa,jednak nie do końca rozumiem co sprawia że przyciaga do siebie ludzi jak magnez? Mam nadzieję że po obejrzeniu filmu będę znała odpowiedź ?
Chciałabym w filmie zobaczyć Jobsa z różnych stron, bez ogródek poznać tajemnice jego sukcesu.Wiem jedno,aby osiągnąć to co Jobs trzeba być nieprzeciętnym człowiekiem.Miło będzie obejrzeć film o człowieku owianym chwałą która nigdy nie przeminie.