Konkurs "Najładniejsza bohaterka filmu Nine"

karaska
napisał/a: karaska 2010-01-29 15:52
Według mnie najładniejsza bohaterka filmu to Penelopa Cruz. Mimo wieku wyglądała pięknie i bardzo sexownie. Jej ruchy były zmysłowe i uwodzicielskie.;)
napisał/a: Kometa11111 2010-01-29 20:01
Według mnie najładniejszą bohaterka filmu Nine jest Carla Albanese grana przez Penelope Cruz.
To prawdziwa kwintesencja kobiecości. Kobieta majaca w sobie magnetyzm, seksapil i to "coś".Wobec niej nie można przejść obojętnie. Hipnotyzująca i elektryzująca piękność.
merkana
napisał/a: merkana 2010-01-29 22:47
Najładniejsza bohaterka filmu "Nine"... Niełatwe zadanie, zwłaszcza, że spotkałam się niegdyś ze stwierdzeniem, że kobieta przyzna drugiej kobiecie, że jest piękna tylko wtedy, kiedy sama uważa się za piękniejszą. Claudia Jenssen- by stwierdzić, że jest piękna, nie trzeba długo się jej przyglądać. Wystarczy spojrzeć raz, a jej obraz zostanie w naszej pamięci na zawsze, niczym stara, pamiątkowa fotografia. To kobieta o nadludzkiej urodzie, urodzie z krainy baśni, urodzie elfa. Nie ma w niej ani grama przesady. Oprócz posiadania owego "czegoś", jej postać interesuje zaściankową tajemniczością, bladością policzków, ciepłem uśmiechu. Jej delikatność i wdzięk, sprawiają wrażenie, jakby sunęła po ziemi, oczy zaś, nad wyraz szczere, ale i zadziorne, sprawiają, że Nicole wybija się spośród innych pięknych aktorek, osłania je skorupką swej subtelności, elegancji i kunsztu.
napisał/a: snupy3 2010-01-29 23:59
Nie ulega wątpliwości,że wszystkie Panie są piękne,choć każda z nich reprezentuje inny typ urody. Mnie podoba się właśnie owa różnorodność,na której tle atuty każdej z Pań wypadają wprost oszałamiająco. Od nieco chłodnego i wyniosłego,aczkolwiek pełnego krasy oblicza Nicole Kidman,poprzez dziewczęcą i urokliwą Hudson,aż po ognistą przedstawicielkę latynoskiego temperamentu,Penelope Cruz. Choć podziwiam każdą z aktorek,to moim typem jest właśnie filmowa Carla,czyli Cruz.
Fenomen Penelope bynajmniej nie polega na klasycznej urodzie,lecz czym są szlachetne rysy wobec nieposkromionego wulkanu kobiecości i wdzięku,którym emanuje ta drobna Hiszpanka? Filigranowa sylwetka aktorki stanowi niezwykle intrygujący kontrast dla płomiennego temperamentu,którego przecież nie sposób jej odmówić.
Ale czy takiej kobiecie da się odmówić czegokolwiek?
Sądzę,że nie. I to jest właśnie cała Penelope:
zniewalająca,piękna,fascynująca,o nieodpartym uroku...
Nic dziwnego,że podbiła tyle męskich serc w Hollywood i na całym świecie.

/P.s. w razie szczęścia poproszę o zestaw dla mężczyzny...pozdrawiam/.
napisał/a: edig20 2010-01-30 01:46
Wybieram Kate Hudson uwielbiam ja jak rowniez kazdy film w ktorym gra:)
napisał/a: madzia11111 2010-01-30 13:56
Hmm…Mój sposób jest stary Jas świat ale skuteczny jak viagra. Skupiam się na słabych punktach mojego księcia. Do takich punktów strategicznych należy dzika, wyzywająca, skąpa bielizna, podkreślona czarującymi pończoszkami i szpilkami. To działa na niego jak afrodyzjak, ekspresowo…po prostu BODZIEC-REAKCJA. Mój Pan ubóstwia Milianie po Peckach, mogłabym to robić godzinami a on wzdycha cały czas tak samo ponętnie. Jest cały do mojej dyspozycji, rozpuszczony jak cukierek czekoladowy w ciepłych dłoniach. Ubóstwia gorącą kąpiel przy pachnących świecach z dodatkiem aromatycznych olejków, kieliszkiem szampana i seksowną muzyką w tle. Staram się wykorzystywać jego czułe punkty jak mogę!
napisał/a: madzia11111 2010-01-30 13:57
Pojęcie piękna jest tak względne, że każdy ma w tej kwestii własny punkt widzenia i swoje wyobrażenie. Dla mnie najładniejszą aktorką z filmu NINE jest Penelope Cruz. Uchodzi bowiem w moich oczach za delikatną i ponętną kobietę, zadziwiająco naturalną i kształtną. Pozostaje zarazem pokorną Hollywoodzką gwiazdą, której obce są alkoholowe ekscesy i zdrady. Ma bardzo wyraziste oczy, twarzyczkę niewinnej dziewczynki a jej usta nie jednego mężczyznę przyprawiają o dreszcze na samą myśl o pocałunku z nią.
napisał/a: tryfenka 2010-01-30 14:35
Piękno – nieprzemijające, utrwalone wyraźnie przez życie, czas, doświadczenia, wyryte w charakterze i na twarzy. To piękno JUDI DENCH. W konkurencji z dużo młodszymi aktorkami nie przegrywa. Wprost przeciwnie. Nie jest sztuką być ładnym będąc młodym. W niej, oprócz dojrzałej urody i mądrości, jest jeszcze naturalność i swoboda. Judi Dench posiada urodę nie wspomaganą ręką chirurgów. Emanuje przy tym godnością i szlachetnością. To piękno najwyższej jakości.
anakea30
napisał/a: anakea30 2010-01-30 17:25
Jak z bukietu wielobarwnych róż wybrać jedną - tę najpiękniejszą? Już boginie wiele lat temu kłóciły się o miano tej "naj...", i każdy wie, jak spór się zakończył. W "Nine" kobiet wiele. Jedna urodzi zmysłowym spojrzeniem, inna ponętnym ciałem. Któraś kusi młodością, inna zatrzymuje wzrok na sobie, bo jak wino - z wiekiem piękniejsza.
Ta najpiękniejsza z pięknych? Marion Cotillard jeszcze nie ma hollywoodzkiej maniery, jakiegoś "zadarcia". Urzeka niewinnością. Jest urocza, gdy się śmieje, i gdy marszczy nosek, złoszcząc się, że coś nie tak, nie tak miało być. Chcę wierzyć, że także od środka jest piękna...
napisał/a: izabela_77 2010-01-30 17:44
Myślę, ze najpiękniejszą kobietą w Nine jest Claudia Jenssen - czyli Nicole Kidman. Według mnie ta aktorka ma styl, klasę i urodę, której brak pozostałym aktorkom grającym w tym filmie. To kobieta, która zawsze będzie moim niedoścignionym ideałem i chodzącą doskonałością.
napisał/a: nadzieja6 2010-01-30 17:48
Ja stawiam na Kate Hudson, grającą Stephanie. Jej dziewczęca uroda zawsze robiła na mnie wrażenie, a rola w filmie Nine potwierdza, ze jej uroda jest wyjątkowa.
napisał/a: pplatyna 2010-01-31 12:41
moim zdaniem Nicole Kidman... uwielbiam ją od momentu kiedy zobaczyłam ją w filmie Moulin Rouge... Nie lubie ogólnie blondynek ale ona jest fenomenalna, ma niepowtarzalna urodę, charakterek i to spojrzenie...Bardzo ciekawe rysy twarzy, biała cera jest poprostu inna, piękna i interesująca, wygląda na kobietę silna i stanowczą, która wie czego chce...