Konkurs "Najładniejsza bohaterka filmu Nine"

Za najładniejszą aktorkę filmu "Nine" uważam Penelope Cruz. Myślę, że właśnie tak wygląda odwieczne wcielenie kobiecości. Jest KOBIETĄ w pełnym tego słowa znaczeniu -posiada nie tylko naturalne urodę i wdzięk,ale też niesamowitą aurę kobiecości z nutką erotyzmu w tle...Jej hiszpańskie twarz i ciało są niesamowite, zawierają w sobie pikanterię, żywiołowość, energię. Jej cudowne oczy mają niezwykle ujmującą moc, a uśmiech zaraża radością.... jako kobieta uwielbiam kobiecość Penelope Cruz.

Penelope Cruz to dla mnie kobieta najpiękniejsza,
żadna inna nie jest od niej ładniejsza.
Jej uroda to wspaniałe cech różnych połączenie-
delikatności, seksu i kobiecości zderzenie.
O figurze jej nie trzeba wspominać,
po co sobie własne wady patrząc na nią wypominać??
Jej twarz to typowa hiszpańska uroda,
ciemnych oczu, włosów, pięknych policzków przygoda.
Jej głębokie spojrzenie dowolne emocje potrafi wyrażać -
strach, niewinność, może kusząco też porażać.
Jak dla mnie jest ona kobiecości kwintesencją,
nienachalną, naturalną piękności esencją.

Moim zdaniem najładniejszą bohaterka jest Carla Albanese którą gra Penelope Cruz ponieważ jest ładna zgrabną i drobniutką kobietką i zasługuje na to aby nazywać ją ładną.

Przed nami dlugo oczekiwana premiera filmu "Nine". Już widzę, ze na czerwonym hollywoodzkim dywanie pojawiła się pierwsza z kobiet, które wystapiły w owej produkcji. Kto to? Otoż Penelope Cruz, największa muza słynnego reżysera Almodovara, jej hiszpanska krew oraz prawdziwy temperament. Tuż za nią kroczy swoimi stópkami Nicole Kidman.....ach, czy pamiętacie Państwo jej słynny występ w filmie Moulin Rouge??? Niestety ze względu na jej plastyczne ubodobania do operacji nie zajęła wysokiej pozycji w naszym rankingu prawdziwych piękności....Kto jeszcze? Cóż, nie sposób wspomnieć o nadchodzącej blondynce, w dodatku nie głupiej....Ona z niewielu jest doskonałym przykładem tego, że blondynka może być nie tylko piękna, ale i mądra. I tak też przedstawiamy Państwu uroczą Kate Hudson. Z pewnoscia odziedziczyla swoj talent do aktorstwa po swojej mamie, a po kim uroda? Cóż takie rzeczy też pewnie pochodzą z genów. Ale drodzy Państwo widze następna boginie piekna...Oto jest i ona Marion Cotillard i jej uroczy francuski akcent, pamiętacie Państwo przecież, że ta raptem trzydziesto paroletnia dama pochodzi z Francji. Piekna, urocza lady, doceniona przez francuskie kino i teatr. No coz miejmy nadzieje, ze juz wkrotce podbija Hollywood. Czekamy. Kto następny oczaruje nas przechodzac po tym czerwonym dywanie? Oj, tak, jest - oto slynna damska wizytowka doskonalego meskiego kina Bonda - Judi Dench. Odważnie, z glowa podniesiona do gory, kroczy po dywanie niczym diva. Nie jedna mloda wschodzaca giwazda kina moglaby pozazdroscic jej nie tylko dorobku w filmowej karierze, ale przede wszystkim urody, bo o tym dzis rozmawiamy. I oto przed nami wielki final, wiekie urodowe odliczanie. Kto dzis zostanie ogloszona ta naladniejsza i najpiekniejsza z filmu "Nine"??? Odpowiedz na to pytanie wydaje sie taka prosta, ze nie pozostaje mi nic innego jak powiedziec, jes to Sophia Loren!!! Jej uroda, osobowosc, charakter okraszone sa prawdziwa naturalnoscia, ktora wprost promieniuje blaskiem i swiezoscia. Nie znam drugiej takiej wspanialej osobowosci pod wzgledem kobiety filmu, kobiety piekna i kobiety prawdziwego ogniska domowego. Ta Pani nie zapomniala, ze oprocz tego, ze jest aktorka jest takze kobieta, ktora wie czego pragnie i stapa twardo po ziemi, obsypujac nas wszystkich dookola swym prawdziwym aktorskim talentem, życiowa madroscia i pieknem, ktore posiada tylko zew. ale przede wszystkim wew.

Według mnie Sophia Loren - jako Mamma
- to kobieta z klasą im starsza tym piękniejsza i bardziej kobieca - bije na głowe swoim temperamentem młodsze kleożanki z filmu . Oglądac taką kobiete na ekranie to zaszczyt.Takie kobiety maja klase w każdej sytuacji

Wszystkie aktorki w Nine są piękne :) Ale według mnie to Kate Hudson zasługuje tu na podziw :)
Jest bardzo dobrą aktorką. Pokazała w tym filmie swój seksapil :)
Trudno było oderwać od niej oczy.
Była zmysłowa :)
najlepsza :D

Moim zdaniem najładniejszą aktorką w filmie "Nine" jest Nicle Kidman i Sophia Loren, która mimo swojego wieku nadal z pewnością jest zapierającą dech w piersiach (mężczyzn) kobietą. Choć pozostałe aktorki grające w owym filmie są również urodziwe

Najładniejszą aktorką występującą w musicalu Nine jest, wg mnie, Kate Hudson. Ta czarująca, żywiołowa blondynka posiada urodę wprost stworzoną do charakteryzacji typowej dla lat 50./60. Kate Hudson uosabia niebanalny, niczym niewymuszony wdzięk kobiety, która zna siłę, jaka niesie ze sobą jej wygląd.

Może jestem mało oryginalna, ale moim zdaniem najładniejszą aktorką w filmie NINE jest Penelope Cruz. Jest to piękna i zawsze elegancka kobieta. Ma oryginalną urodę i idealnie pasuje do roli Carli - barwnej, drapieżnej i interesującej kochanki głównego bohatera.

• penelope_cruz6.JPG (11,92kB)

Zdecydowanie FERGIE!! Jest zmysłowa i bardzo kobieca, emanuje erotyzmem. Piękna niczym grecka bogini. Jej uroda nie ma sobie równych!!! Ubóstwiam ją jako wokalistkę, a teraz również jako aktorkę.

Pierwszo planowo najpiękniejszą kobietą w filmie Nine jest Nicole Kidman. Jest pragnieniem chyba kazdego meżczyzny, jej blond włosy, smukła sylwetka i delikatne, subtelne i niewinne spojrzenie jest naprawde niebezpieczne. Jej delikatna budowa ciała oraz blada cera sprawijąże staje sieona niewinnej acz dorosłej kobiety, z której bije wulkan seksu. Patrząc w kinie po twarzach mojego męza i innych znajomych stwierdziłyśmy z koleżankami, że Nicole nie ma sobie równych.

O ile wszystkie aktorki, które wystąpiły w filmie mają w sobie coś godnego uwagi czy to talent, czy urode, figure, styl bycia, o tyle jak dla mnie film nie jest godny polecenia. Poza natłokiem świetnych aktorów nie ma w nim nic więcej godnego polecenia.