Konkurs "Najładniejsza bohaterka filmu Nine"

napisał/a: ciriness 2010-02-10 19:09
Marion Cotillard
Cudowny, silnie i lekko zarazem brzmiący głos ukryty w filigranowej postaci, pełnej gracji i nadzwyczajnego piękna, o niesamowitych oczach wyrażających ogromne emocje. Gra aktorska pochłaniająca całą duszę, raz delikatna i melancholijna zmienia się w pałającą seksapilem kotkę. Ponadczasowa kreacja!!
napisał/a: dove 2010-02-10 21:25
Do moich najgłębszych emocji przemówiła Marion Cotillard. Jej postać, Luisa to kobieta zraniona i samotna a jednocześnie dumna i piękna. Marion zagrała tę postać urzekając mnie jako widza swą młodością i pełnym elegancji wdziękiem. A poza tym Marion posiada ten typ urody, który wyraża klasę samą w sobie!
napisał/a: wordila 2010-02-10 23:32
Show must go on, a królowa jest tylko jedna... bezsprzecznie wybieram więc Penelope Cruz. Oszukujemy się mówiąc, że "każda jest ładna", a "piękno pochodzi z wnętrza". Spójrzmy prawdzie prosto w oczy - to Penelope przyciąga najwięcej spojrzeń. Jest wirującym seksem, seksem w swojej najczystszej postaci, jakby darem niebios. Ten sex appeal jest nie tylko w ciele, ale w spojrzeniu, ruchach, mimice. To ten rodzaj piękna, którego nie osiągnie się dzięki operacjom plastycznym, ani kursom uwodzenia. To jest w niej, głęboko i jest to prawdziwe.

Wygląda przy tym tak niewinnie. Jej seksualność jest niewymuszona. Sama sprawia wrażenie jakby wcale jej na niej nie zależało. Piękna skóra, piękne oczy, figura i jeszcze jakaś boża iskra, sprawia, że całkowicie przyciąga, magnetyzuje widza, czy to kobietę, czy mężczyznę. Jest jednocześnie diablicą i aniołem. Sama nie wie kim chce być, więc trwa w tym zawieszeniu.

Nie ma ujęć, w których wygląda źle. Od A do Z jest doskonała, jedyna. Ma tak kocie ruchy, zmysłowy, niski głos. Jest w roli apetycznej kochanki niezwykle wiarygodna. Wierzę jej od pierwszych minut filmu. Jestem po jej stronie. Uwodzi mnie, mimo, mojej heteroseksualności. Niczego bym w niej nie zmieniła. Zarysowujące się wokół oczy zmarszczki mimiczne tylko dodają uroku. Balansuje na granicy między sacrum i profanum i nie traci równowagi, nie zniesmacza. Wręcz przeciwnie - zaostrza apetyt.
napisał/a: kasia_1402 2010-02-10 23:55
Judi Dench- mimo swojego wieku, znacznie bardziej zaawansowanego niż u innych bohaterek (choć, kobietom wieku wypominać nie można), tryska energią, i jak tylko pojawi się na ekranie, swoją osobowością przyćmiewa inne dziewczyny.
Jej gra pełna emocji, werwy i jakiegoś dostojeństwa, którego trudno szukać u pozostałych.Cóż, nie każdy za ośmiominutowy występ może zdobyć Oskara- a ona to zrobiła w "Zakochanym Szekspirze"..
Najbardziej podoba mi się ten jej zawadiacki błysk w oku, kiedy zaczyna grać i styl niewymuszonego aktorstwa.
Kto powiedział, że uroda, to tylko wygląd ?
April211
napisał/a: April211 2010-02-15 19:57
która z Pań wygrała ;)?
napisał/a: ~OlkaG87 2010-02-15 20:38
Chyba nie ma jeszcze wyników....
merkana
napisał/a: merkana 2010-02-15 21:33
Mam nadzieje, ze sie pojawia:)
napisał/a: ~OlkaG87 2010-02-16 16:23
Sa wyniki!:) Serdecznie gratuluję laureatkom! :) Oj, ja jednak lubię te polkowe konkursy! Czasem trzeba trochę poczekać na wyniki, ale za to, jakie są emocje! :) pozdrawiam
napisał/a: ~marionetka26 2010-02-24 17:07
Bardzo dziękuje za te wspaniałe perfumy.Własnie dziś do mnie doszły