Konkurs "Ondine"

napisał/a: edzka20 2010-04-26 04:55
Złota rybko, wiem ze moge Cie poprosic tylko o jedno życzenie. Poprostu chciałabym byc szczęśliwa:)
Obecnie zyję z dnia na dzień, bez konkretnych perspektyw. Bez planu na dalsze życie. Próbuję cos zminić, jednak zawsze kończy się to fiaskiem.
Chciałabym mieć mężczyzne, który naprawdę mnie kocha, nie powtarzając tylko regułki :Kocham Cie" co jakiś czas, tak żeby "bylo".
Kiedy mój partner powtarza :Kocham Cię" odczuwam, że jest to wymuszane przeze mnie. A ja tylko chciałbym czuc się kochana. Czuć że jestem dla niego najważniejsza.
Jednak z każdym dniem odsuwamy się od siebie. Może dla niego jest wszystko ok. Jednak ja widzę, czuję i jeste mi z tym źle, że ciagle odsuwamy sie od siebie. Jednak wmawiam sobie, że jest dobrze, że to tylko jakieś moje chore myśli. Kocham go najbardziej na swiecie, ale boję sie że to uczucie wygaśnie, a nie chciałabym tego. Kocham go, kocham i jeszcze raz kocham, ale
nie czuję się kochana! I złota rybko spraw, żeby choć jedna Twoja złota łuska zabłysnęła światełkiem dla mnie i mego lubego i żeby wszystko ułożyło się dobrze... żeby było tak jak dawniej.
napisał/a: gdziesens 2010-04-26 10:34
Redakcja napisal(a):Zadanie konkursowe
Gdybyś złowiła złotą rybkę i mogła wypowiedzieć jedno marzenie, żeby się spełniło, to o co poprosisz? [/URL]




Poprosiłabym o nową miłość, o mężczyznę, który by szanował mnie i moje dzieci, który by dbał o mnie i moje dzieci, takiego dla którego bylibyśmy cały światem, powietrzem bez którego dusiłby się, a nie tylko "przypadkowym i niekoniecznie chcianym dodatkiem do życia" tak jak mnie traktuje moj maz i nie maz.. juz nie wiem jak nazwac tego mężczyznę z którym mam dzieci.. Tylko one nas łączą. W skrócie poprosiłabym o nową szanse na szczęście moje i moich Skarbów.
napisał/a: hollisterka 2010-04-26 11:19
Hmmmm. A więc spotkam złotą rybkę drugi raz? Już kiedyś wymusiłam na niej spełnienie jednego życzenia, którym nie była zachwycona. A więc moja przemowa do złotej rybki brzmi tak:
Kochana,
nie zamierzam Cię przetrzymywać, dusić, torturować. Wypuszczę Cię z wielkim uśmiechem na twarzy i satysfakcją z naszego spotkania. Proszę cię wspaniała rybo, zatrzymaj czas na jeden dzień. Niech wszystko wokół na jeden dzień stanie w miejscu. Pąki kwiatów, mama piekąca ciasto, uliczne korki.
Po co mi takie "nieprzydatne" do niczego życzenie? Kochane, dzięki temu zmieniłabym swoje i cudze życia. Pomogłabym mamie posprzątać cały dom, zaskakując ją samodzielnie upieczonymi ciastami, z przeprosinami na każdym z nich. Całując ją w czoło i prezentując jej miłość, której zawsze się wstydziłam, wstydziłam się do niej przytulać, bo nie wiedziałam, czy ona tego chce.
Naprawiłabym rower mojej młodszej siostry. Nieważne, że nie potrafię, wydaje mi się, że dałabym radę. Mała mogłaby znowu zdzierać sobie na nim kolana.
Schowałabym wszystkie papierosy taty, udając, że od lat nie pali. Jemu też powiedziałabym, jak bardzo go kocham, mimo wszystkich kłótni, trzaskania drzwiami i stłuczki rodzinnym samochodem. Przyszłabym też do mojej kochanej babci. Pogłakała kota, pościeliła jej kanapę, by bidulka nie męczyła się z tym sama. Nie byłoby już pająków na strychu, ani karaluchów w piwnicy. Unieruchomione nie byłyby tak straszne, jak ruszające się w rytm zegara bijącego koniec "mojego czasu". A potem, wykradłąbym skuter taty, odpaliła i pojechała na wycieczkę. Wycieczkę do miejsc, w których nie byłam od lat: pobliskiego lasu, "gorę OKA", do miejsc, z którymi łączy mnie tak wiele. Z zachodzącym słońcem na policzku i kurzem we włosach. Mogłybyście zapytać, dlaczego nie zrobię tego wszystkiego tak po prostu, dlaczego angażuję w to złotą rybkę. Nie mam odwagi powiedzieć im, jak bardzo ich kocham, przyznać się przed sobą samą, że niewiele czasu już mi zostało, a nasze rodzinne zbliżenia byłyby swoistym pożegnaniem.
bluangel
napisał/a: bluangel 2010-04-26 13:25
Moje marzenie byłoby nadzwyczaj proste :)
Chciałabym zawsze czuć się szczęśliwa ! bez żadnych trosk i zmartwień !
Budzić się każdego ranka i mówić ; Jakie to życie jest piękne !!!
napisał/a: annag89 2010-04-26 14:38
Gdybym miała tylko jedno życzenie poprosiła bym o to by przez jeden dzień nie było w ludziach złości i nienawiści. Aby każdy miał siłę się uśmiechnąć
napisał/a: nargis 2010-04-26 15:20
Jest! Mam cię! Ty podobno spełniasz życzenia? Nie chcę, żebyś czyniła mnie najszczęśliwszą kobietą na świecie. Nie proszę Cię o bzdury i pokój na świecie, który nigdy nie nastąpi, bo człowiek to najbardziej kłótliwe ze wszystkich zwierząt. Sprzątnięcie ze świata chorób? Nie, to za wiele. Przecież musimy na coś umrzeć. Wiesz, jesteś taka biedna, tak cię maltretują życzeniami, wpędzają w poczucie winy, kiedy nie masz prawa pomóc. Moje życzenie brzmi: Niech twa moc, co nam pomaga, sprawi, że drugie imię mojej mamy zabrzmi "ODWAGA". Chciałąbym, żeby moja mama w końcu odważyła się na zmiany, które zmienią jej życie. Niech w końcu odważy się przystąpić do kursu prawa jazdy! Niech zapach niedzielnych ciast zmieni w zapach nowej miłości i szczęścia. Niech odrzuci wszelkie ideały i stereotypy, zaczynając żyć tak, jak chciałą od dawna, ale zawsze się bała. Bała opinii innych ludzi, tego, co pomyśli sobie babcia. Niech wyjdzie do ludzi! Pracę w polu zmieni na taką, gdzie będzie mogła się rozwijać. Dzięki odwadze, którą jej podarujesz, o wspaniała rybo, w końcu wybierze się na badania, tak bardzo przejmowała się mną, że całkowicie o sobie zapomniała. Rybo, to jej szczęście jest dla mnie najważniejsze. ODWAGI, ODWAGI dla mej mamy, to jedyne, o co proszę.
napisał/a: tryfenka 2010-04-26 18:11
Moim jedynym życzeniem wobec złotej rybki byłaby prośba, aby nie spełniała więcej niczyich życzeń. Nie dlatego, że jestem egoistką lub zazdrośnicą. Mam po prostu obawy, że spełniając dobre życzenia np. 1000 osób, w końcu rybka trafi na taką 1001 osobę, która wypowie, nie przemyślawszy dobrze konsekwencji, pozornie nieszkodliwe życzenie, a uczyni tym mnóstwo zła i nieszczęścia, które zniweluje całe dobro tych pierwszych tysiąca osób.
napisał/a: brzozak 2010-04-26 22:13
Gdybym złapała złotą rybkę to poprosiłabym, to może banalnie zabrzmi: o to aby moje dziewczynki zawsze były szczęśliwe. Te słowa zawierają wszystko począwszy od zdrowia, radosnego dzieciństwa a skończywszy na udanej przyszłości. A gdy One będą szczęśliwe to ja również będę szczęśliwa :) ot i życzenie egoistki :D
enigma10
napisał/a: enigma10 2010-04-26 23:26
Poprosiłabym złotą rybkę o jakąś dobrą książkę do poczytania;)
napisał/a: ejonczyk1801 2010-04-27 11:25
Ja poprosiłabym o największe szczęście i skarb jaki można w życiu mieć.Poprosiłabym o nowe życie pod moim serduszkiem o które już tak dlugo walczę.
napisał/a: cassabdra 2010-04-27 12:59
A ja poprosiłabym złotą rybkę o to, żeby nie przypaliła mi się na patelni:)
Ani ona, ani w ogóle nigdy nic więcej. Więc może jednak powinnam poprosić o jakieś cudowne garnki, które same gotują, pysznie, zdrowo i zupełnie nie przywierają? "Przez żołądek do serca" mawiały nasze babcie. Ja niestety w kuchni jakoś się nie odnajduję. W moim przypadku wygląda to mniej więcej tak "od jedzenia do niestrawności'. Aż dziw bierze,że do tej pory facet mi jeszcze nie zwiał... :)

Cóż, a moje najskrytsze marzenia mogę zrealizować tylko sama. Trzeba wziąć los w swoje ręce, bo przecież żadna rybka nie pomoże. A szkoda.
napisał/a: ~moniau 2010-04-27 14:05
Zachowałabym się CHOĆ JEDEN RAZ BARDZO EGOISTYCZNIE i pomyslałabym o sobie!!! ten jeden jedyny raz nie myślałabym o innych, ale o SOBIE i tlyko o sobie :)

mam tylko jedno marzenie?
a dlaczego nie trzy? :) przeceiz rybki zawsze spełniają trzy życzenia...
no ale dorba, niech będzie choc to jedno!

chciałabym choc przez chwilę latac jak ptak!
Polecieć i poszybowac, wznosić się i opadać i tak bez końca...
podziwiać świat i nie myślec o niczym, zachwycac sie pięknem krajobrazu, widokami i na chwilę zapomnieć o rzeczywistości....

po prostu lecieć...leciec i lecieć....