Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Konkurs "Piękna zimą"

napisał/a: OlKaW 2009-12-10 17:08
Z-Zdrowo się odżywiam-to podstawa pielęgnacji
I-intensywnie nawilżam skórę, aby zapobiec przesuszeniom
M-makijaż stosuję lekki, aby śnieg przypadkiem nie rozmył go:)
A-a na koniec, dbam o swój dobry nastrój, bo dzięki niemu zawsze wygląda się pięknie!
napisał/a: justynarojek 2009-12-10 17:15
cały rok dbam o siebie , bo piękne i zadbane ciało to wizytówka każdej z nas. Jednak gdy nadchodzi zima, której nie lubię podwajam swoje starania. Nie jem słodyczy, piję dużo wody mineralnej.Raz w tygodniu robie peeling całe ciała.Po każdej kąpieli używam balsamu regenerująco -brązującego by mieć choć namiastke lata.Dużo spaceruję by odpowiednio dotlenić mózg jak i całe ciało.Poza tym stram się jeść dużo warzyw i owoców. Sotsuje też częsciej niż zwykle krem do rąk jak i rozgrzewajacy krem do stóp.Generalnie jednak staram się cały rok dbać o ciało
milapani
napisał/a: milapani 2009-12-10 17:36
Do Zimy przygotowuję się tak jak powinno się przygotowywać dom przed przybyciem gościa z daleka. Zmiana pory roku jest zmianą nie tylko temperatury, ale także otoczenia i humoru osób z którymi przebywam (zazwyczaj na gorszy).. bo na mnie świetnie działają chłody, zawieruchy i zamarznięte kałuże, czekające aż się poślizgnę .

Przede wszystkim robię w domu zmianę wystroju, tak by było w nim przytulniej i wizualnie cieplej. Stawiam wszędzie więcej świeczek, zakładam nowe zasłony w ciepłych kolorach i wieszam plastikowe śnieżynki na oknach :).

Jestem osobą, która regularnie dba o swoje ciało i wygląd, dlatego częstotliwość gorących kąpieli czy nakładania maseczek nie zmienia się, chociaż lubię zmieniać ich zapachy. Podczas zimy dominuje u mnie pomarańcza, cynamon, wanilia. Przed wyjściem z domu smaruję twarz tłustym kremem.

I nadszedł czas na najprzyjemniejsze! Wyciągam z piwnicy sanki, łyżwy i (o zgrozo!) narty, na których dopiero uczę się jeździć. Uwielbiam uprawiać przeróżne sporty, a zimą są one szczególnie ważne, bo zachęcają do wyjścia z ciepłego, przytulnego domku. Nie ma nic piękniejszego niż wiatr we włosach i wspomnienie młodości podczas zjazdu na sankach. Z uśmiechem wspominam także moje spektakularne upadki na łyżwach, które kończą się kilkoma siniakami i masą śmiechu. Świetnie jest także zdobywać nowe umiejętności, dlatego chętnie uczę się jazdy na nartach i podziwiam narzeczonego, który w tym względzie jest ekspertem.

Przybywaj Zimo, jestem gotowa!! :))
napisał/a: gwolska 2009-12-10 17:42
zima to taka pora roku, która wymaga pewnych przygotowań.Jeśli te przygotowania dotyczą mnie to są one bardzo przyjemne, gdyż ich rodzaj jest różnorodny.
A więc:uzupełniam bieliznę i odzież, kupuję wygodne i ciepłe obuwie.
Kupuję krem ochronny SPF 8 ,który chroni moją cerę przed zimowymi warunkami atmosferycznymi,krem rozgrzewający do stóp oraz pomadkę ochronną.Swoją spiżarnię zaopatruję w soki malinowe i nalewki czosnkowo-miodowe.Przed zimą podcinam włosy, wzmacniam je sokiem z czarnej rzodkwi.Raz na tydzień rozgrzewam się w kąpieli z naparu ogórecznika, krwawnika i lipy.Przy herbacie malinowej zażywam suplementy witaminowe.
To są moje działania dotyczące tylko zimy, gdyż na lato mam inne sposoby.
napisał/a: paula2303 2009-12-10 19:06
Do nadchodzącej zimy przygotowuję się bardzo skrupulatnie. Piję dużo wody, która pomaga mi pozbyć się toksyn z organizmu. Toksyny usuwam również poprzez stosowanie kosmetyków złuszczających. Od czasu do czasu korzystam również z sauny w celu szybszego pozbycia się toksyn.
Dotychczasowe balsamy i kremy zamieniam na kosmetyki o silnych właściwościach nawilżających, które pozwalają zachować dpowiedni poziom nawilżenia i elastyczności zewnętrznej warstwy skóry.
Chronię swoje usta przed pękaniem i spierzchnięciem. W tym celu stosuję pomadki ochronne zawierające lanolinę i wosk pszczeli.
Często nawilżam kremami ochronnymi dłonie chroniąc je przed nadmiernym wysuszaniem. Wybieram tutaj kremy zawierające w swoim składzie miód, olejki roślinne i wosk pszczeli.
Do kąpieli używam delikatnych mydeł i żelów do kąpieli, które nie pozbawiają skóry ochronnej warstwy tłuszczu. Poza tym wybieram mydła bezzapachowe, bo te właśnie w swoim składzie nie zawierają dużej ilości barwników wysuszających skórę i powodujących jej pękanie.
napisał/a: kolastynka 2009-12-10 21:44
A ja właściwie nie przygotowuję się jakoś specjalnie do zimy. Piję dużo wody oczywiście gazowanej chociaż wiem, że to niezdrowe, ale po prostu lubię. W łazience mam masę kosmetyków, chociaż większość kupiona pod wpływem impulsu czy reklamy i najczęściej nieużywana wcale albo tylko trochę. Perfumy te same od lat, bo kocham ich zapach na mojej skórze. Odżywiam się tym na co właśnie mam ochotę i w nosie mam te sztuczne jarzynki z marketu i plastikowe cytrusowe owoce. Ale za to jestem szczęśliwa, żyję kiedy chcę i jak chcę, dużo się śmieję a wtedy nawet jesienna szaruga wydaje się bardziej kolorowa. A zimę? Kocham, uwielbiam i czekam na nią cały rok, szaleję na śniegu, tańczę na mrozie i z bałwanami chodzę pod rękę. A za to zima odwdzięcza mi się różem na pliczkach, iskrą w oku i rozwianymi włosami o zapachu lodu. I tak dbamy o siebie nawzajem już ponad 30 lat :).
Monroe1591
napisał/a: Monroe1591 2009-12-11 00:10
Niesamowicie lubie zime,chyba przede wszystkim za to,że dzięki białym płatom śniegu,tak bardzo odczuwam święta,rodzinną atmosfere i przytulny,"ciepły" świat,otoczony białym"ubrankiem":))
Dlatego,aby spędzić ten uroczy czas,wśród bliskich mi osób,dbam o siebie jak najlepiej potrafie.
Witaminy to podstawa;Wstając rano,1.pije duzo soku z marchwii ale również jem dużo warzyw np.w kanapce,które są bardzo wazne podczas diety zimowej.2.Ćwicze,rozciągam sie,biegam,by polepszyć kondycje i zaczęrpnąć świeżego zimowego powietrza,który przeciez najlepiej dziala na nasza cere,zdrowie oraz samopoczucie.
3.Zawsze przed wyjściem na dwór,moja cera pokryta jest grubą warstwą kremu nivea,który chroni ją przed popękanymi naczyńkami i czerwonymi plamkami.
4.Na głowe obowiązkowo futerkowe nauszniki,by uszy sie nie przeziębiły;P,a włosy mogły zaczerpnąć promieni słonecznych.
5.Usta posmarowane pomadką ochronną.
6.Pod spodnie-grube rajstopy,na szyje-kolorowy wełniany szal, dłonie zakryte rękawiczkami,słodka kurtka z kaputrem otowczonym futerkiem;
i myśle,że moge wyjść z domu,powitać nowy dzień i zapewnić samą siebie,że wytrwam aż do wieczora bez kichnięcia,oraz złosliwego kataru,a snieg,mróz i ziiima,bedą jedynie powodem do zabaw i usmiechu!!:)
napisał/a: apoccalipsa 2009-12-11 08:44
Jedyne co robię to zaopatruję siebie i rodzinkę w cieplutkie ciuszki i domową apteczkę w lekarstwa przeciw grypie i przeziębieniom.
Nie cierpię zimy. Moja metoda na nią to PRZECZEKANIE :)
poliglotka26
napisał/a: poliglotka26 2009-12-12 00:43
Mam suchą, naczynkową cerę i delikatne, cienkie włosy. No i jestem zmarzluchem i jeśli chodzi o zdrowie to od dzieciństwa najczęściej dolegają mi infekcje górnych dróg oddechowych. Z tych powodów do zimy przygotowuję się dość gruntownie.Jeśli chodzi o dietę przygotowania do zimy zaczynam pod koniec lata robiąc różne przetwory z działkowych warzyw i owoców, które zimą stają się dla mnie cennym źródłem witamin.
Zimą zawsze zmieniam kosmetyki na bardziej odżywcze.Szczególnie istotny jest dla mnie cięższy, półtłusty krem do twarzy, regenerujący krem do rąk i odżywczy,ochronny sztyft do ust. Ponieważ od zimna i ocierania się o odzież wierzchnią niszczą się moje długie włosy zimą dbam o ich kondycję suplementami diety, odżywczymi szamponami i maskami do włosów. By dbać o zdrowie uprawiam sport, dbam o dietę bogatą w witaminę C i witaminę D, której zimą z racji małej ilości światła dziennego mam mniej. Oczywiście dbam o odpowiednią odzież, z myślą o delikatnej skórze dłoni jeszcze latem kupuję skórzane,ocieplane rękawiczki, zimą ciepły szalik i czapkę, dbam o to by mieć pod dostatkiem ciepłych swetrów (najlepiej z domieszką kaszmiru ponieważ przyjemnie otulają skórę podczas mroźnych dni).
Zima to dla mnie także pora jazdy na nartach więc i przygotowań kondycyjnych do narciarskiego sezonu oraz zaopatrywania się w kosmetyki, które chronią moją skórę przed zimnem i promieniowaniem UV podczas jazdy na nartach.
Zima to niskie temperatury, bardzo szkodliwe dla mojej naczynkowej cery więc zimą stosuję preparaty z rutyną, serie ochronne do cery naczynkowej, preparaty z witaminą K. Staram się działać wzmacniająco i w razie pojawienia się pękniętych naczynek szybko działać doraźnie, tak by po zimie nie zostały mi na ciele i na twarzy brzydkie czerwone czy fioletowe pamiątki.
Dla osoby o cerze suchej zima to też czas przesuszenia skóry w ogrzewanych pomieszczeniach więc zimą szczególnie dbam o regularne stosowanie maseczek nawilżających.
Moimi sprzymierzeńcami w walce o urodę i zdrowie stają się też elementy mojej diety- nie wyobrażam sobie mojej zimowej spiżarni bez miodu, soku z aronii własnej roboty, sporej ilości kakao,kapusty kiszonej i kiszonych ogórków czy przesmażonych latem jabłek. Zdrowie i uroda to moim zdaniem zasługa diety, właściwej pielęgnacji i ruchu więc dbam o harmonię wszystkich tych trzech elementów niezbędnych do tego by zima czyli czas obniżonej odporności i wytężonego wysiłku organizmu w walce z chłodem i chorobami sezonowymi nie stanowiły dla mnie problemu.
napisał/a: martus5 2009-12-12 15:33
Z racji tego, że jestem zahartowana i prawie w ogóle nie choruję, nie czynię jakichś specjalnych przygotowań do zimy. Jem to, co zwykle, stosuję te same kosmetyki, ubieram się tylko trochę grubiej, niż jesienią, ale jest to sprawa oczywista, nie ma w tym niezwykłego. Moje przygotowania natomiast skupiają się na sferze duchowej i emocjonalnej. Często bowiem zimą, kiedy brakuje słońca, światła i ciepła, dopada mnie depresyjny nastrój. Aby temu zaradzić przez całą wiosnę, lato i jesień zbieram...słoneczne wspomnienia:) W całym domu można znaleźć u mnie elementy przywołujące egzotykę i przeżycia z wakacji, począwszy od pocztówek z różnych miejsc świata, przez marokańskie przyprawy, egipską sziszę, maltańskie minibuteleczki z alkoholem czy po prostu fotografie pełne słońca...:) Zima jest dla mnie okresem, kiedy częściej i więcej marzę, siadam na fotelu z kubkiem marokańskiej herbaty miętowej, włączam arabską muzykę i przenoszę się do innego świata...A zatem podsumowując, moje przygotowania do zimy trwają cały rok i polegają na zebraniu jak największej ilości wrażeń, pozytywnych emocji, zapamiętaniu pięknych zapachów i widoków. Bez nich zima byłaby smutniejsza.
mmaaddzziikk
napisał/a: mmaaddzziikk 2009-12-12 17:41
Zima to trudny okres dla naszego zdrowia!Niewiele jest osób, które lubią tę porę roku. Jednak zawsze można zrobić coś, aby była ona dla nas bardziej przyjazna. Wystarczy zacząć się przygotowywać do jej nadejścia odpowiednio wcześnie np. poprzez hartowanie organizmu.

Aby odpowiednio przygotować organizm do zimy, szczególną uwagę należy zwrócić na pieczywo pełnoziarniste lub płatki zbożowe z pełnego ziarna – zawierają węglowodany złożone, które dają na dłużej uczucie sytości i dodatkowo są źródłem deficytowej o poranku glukozy. Spożywanie cukrów prostych, które znajdziemy w produktach i przetworach na bazie białej mąki.

Zwracajmy uwagę na masło i margarynę - najlepiej używać tych produktów wymiennie; warto również stosować oliwę z oliwek (na surowo jako dodatek do sałatek lub do smażenia) – tłuszcze to nie tylko źródło energii ale również
witaminy E, która jest doskonałym przeciwutleniaczem.

Odpowiednia dieta to jednak nie wszystko.
Musimy również zadbać o odpowiedni ubiór. Zimą zaleca się stosowanie metody „na cebulkę”, aby w każdej chwili można było zdjąć jedną warstwę ubrania. Stosuje się również metodę „na trzy”, czyli pierwsza warstwa ciuchów ma za zadanie zapewnić ciepło i wchłaniać pot. Druga powinna stanowić izolację przed chłodem, a trzecia musi chronić przed warunkami atmosferycznymi oraz powinna pozwalać pozostałym dwóm warstwom „oddychać”.
Przede wszystkim należy dbać o skórę od wewnątrz, czyli spożywać odpowiednią ilość płynów oraz stosować odpowiednią dietę,można też stosować dostępne na rynku różne jej suplementy. Należy unikać kosmetyków nadmiernie wysuszających skórę takich jak np. mydło, które można z powodzeniem zastąpić np. wszelkiego rodzaju żelami izotonicznymi. Warto pamiętać o szczególnej ochronie skóry, twarzy oraz dłoni. Należy stosować natłuszczające kremy, które dodatkowo zawierają filtry ochronne przed promieniami UV.

Jak widać nie musimy podejmować wielkiego wysiłku aby przetrwać zimę. :D Wystarczy odrobina chęci aby w zdrowiu przetrwać najcięższe dla organizmu miesiące.

Byle do wiosny!D:p

Pozdrawiam :D:D:D
napisał/a: evois 2009-12-12 21:53
Przygotowując się do zimy przede wszystkim dużo się ruszam.Wierzę,że trening mięśni jest przy okazji doskonałym treningiem dla układu immunologicznego.Aktywizacja komórek sprawia,że lepiej radzę sobie nie tylko z infekcjami,ale i dużo lepiej wyglądam.Tak więc przed zimą,jak z jej nastaniem nie żałuję sobie czasu na świezym powietrzu,dzięki czemu moja skóra przyzwyczaja się do mających nadejśc zmian temperatur.Dbam o odpowiednie nawilżanie skóry,ale również o odpowiednie nawilżanie pomieszczeń ,w których przebywam.Staram się wysypiac,bo święcie wierzę,że sen jest najlepszym kosmetykiem i przyjacielem kobiety.Dwa razy dziennie stosuję naprzemienne natryski-ciepły,zimny..Zmieniam kremy na zimowe,a stroje na bardziej kolorowe,bo wierzę również ,że kolor jest idealną terapią dla ciała i duszy.