Konkurs "Pomysł na wolny czas"

moje dzieci każdą wolną chwilę spędzalyby przed komputerem.Dlatego też wymyślam jak najwięcej aktywności z dala od tego urzadzenia.Latem rzadzą rolki i rowery.Mamy to szczęście ,ze 200 m od naszego mieszkania zaczyna sie ścieżka rowerowa.2-3 razy w tygodniu 1-2 wyscigi na rolkach lub wycieczka rowerowa to norma.Codziennie spacer na działkę,gdzie dzieciaki moga sobie poganiać,ale też spotykają inne dzieciaki.Raz w tygodniu obowiązkowy basen, czasami wycieczka w góry.Mieszkam w Karkonoszach,więc mamy duże pole do popisu jeśli chodzi o wycieczki krajoznawcze.Gdy dni są brzydkie i nie można wyjść na dwór córka robi pokazy mody a syn popisuje się swoimi umiejętnosciami a raczej brakiem umiejętności tańca.Potem siadamy całą rodzina i rozgrywamy partyjke chińczyka, monopoly lub innej gry planszowej ,ktorej jestem ogromną fanką i posiadam sporą kolekcje gier zarówno nowych jak i jeszcze zachowanych z mojego dzieciństwa.Gdy mamy natchnienie dzieci malują, rysują lub ucze ich haftowania które sama uwielbiam.A gdy wszystkich ogarnia totalny leń to robie mnóstwo popcornu i robimy sobie kino w domu .Shrek to nasz kultowy film i mozemy oglądac go wiele razy.Moje dzieci sa bardzo żywe i szybko się nużą, dlatego staram im się urozmaicać spędzany czas.Chyba dobrze to robię bo rzadko sysze mamo nudze się

Wprawdzie prywatnych (osobistych) dzieci nie mam, ale mam całą gromadkę "służbowych", z którymi pracuję, bawię się i wychowuję. A bywa i tak, że wolny czas z nimi spędzam. Co robimy wtedy? Lepimy figurki masy solnej, przygotowujemy dekoracje ( świąteczne, jesienne, zimowe itd). Bawimy się w berka, chowanego, podchody- jeśli pogoda pozwala. Opowiadamy i piszemy różne historie. Gramy w klasyczne gry- jak domino, chińczyk, warcaby... Robimy mnóstwo rzeczy, by spędzić czas pomysłowo i kreatywnie i by coś w nas z tego współnego czasu pozostało:)

Moj wolny czas spędzam z dzieckiem i mężem przy wspólnej zabawie. Najczęściej rysujemy lub wycinamy różne śmieszne figurki z kartonu. Często znarza mi się piec ciasto z córką- to bardzo zliża.
Gdy jest ładna pogoda spacerujemy.

Wolny czas moich bliźniaków trzeba bardzo mądrze wypełniać. Pozostawienie ich samym sobie skutkuje kłóótnia, szarpaniem i wraskiem. Uważam się w związku z tym za kreatywnego rodzica. Dzieciaki maja niespełna 3 - latka. Ostatnio wymyślam zabawy cykliczne. W miniony weekend był to SKLEP. Jednego dnia przygotowywania, czyli produkcja towarów do sprzedania Masa solna jest do tego świetna, drugiego dnia malowanie A trzeci dzień sklep otworzył swe podwoje. Zawsze muszę brać pod uwagę, aby nasze zabawy były podwójne czyli dwójka dzieci miała podobne pozycje, bo inaczej jest awantura.
A poza tym czytanie bajek to czas kiedy dzieci się wyciszają, dlatego każdą zabawę staram się przerywać książeczką. Dzieci odpoczywają a ja relaksuję się pomiędzy ich ciepłym dotykiem

Na pewno nie jest to czas spędzany przed komputerem, telewizorem czy też przed różowymi, plastikowymi zabawkami....

Żyjemy w XXI wieku, wciąż rozpedzeni, nie mając czasu dla siebie, a już na pewno dla swoich pociech. Myśle jednak, że warto codziennie zatrzymać się w miejscu, zlapać głęboki oddech, napić się kubek gorącego mleka i spędzić ten wolny czas ze swoimi dziećmi...

Ja osobiście staram się urozmaicać swoim malym pociechom czas jak tylko jest to możliwe.

Teraz wielkimi krokami zbliża się grudzień i okres magicznych świąt. Stąd też siadam wygodnie z moimi urwisami w starym, bujanymi fotelu, otwieram album ze zdjęciami rodzinnymi i wspolnie z dzieciakami przenoszę się w wielki ocean wspomnień..... Przenosimy sie wspolnie w czasy, kiedy to byli malymi bobasami, opowiadam jak rośli z dnia na dzień, jak urwisowali u dziadków, jak uśmiechali się uroczo dając nam poczucie szczęścia i radości. Wspominamy naszych bliskich, ktorych już nie ma wśród nas, o tym jak i ich kochaliśmy, kochamy i kochać będziemy....

Czas ucieka z minuty na minute, dlatego też warto ten wolny czas zainwestować w coś czego dzieciaki nie zapomną do końca swoich dni. Nie wyobrażam sobie pozwalac swoim dzieciom na wielogodzinne spędzanie czasu przed telewizorem czy komputerem.

Dzieciaki to nasze skarby, małe motylki, które dzięki naszym właściwym wpływom mogą przeobrazić się w piękne, prawdziwe motyle, które swymi pięknymi skrzydełkami i kolorami zaczarują nie jednego człowieka.

Zawsze znajdziemy sobie jakieś zajęcie żeby się nie nudzić. Ostatnio na topie jest gra planszowa "smok obibok - figury" , czytanie książek i malowanie farbami :)

[CENTER]Formy spędzania czasu wolnego są w naszej rodzinie rozmaite. Wszystko zależy od pory roku i pogody. Córeczka najbardziej lubi przebywać na powietrzu. Podczas pogodnych i słonecznych dni dużo spacerujemy, jeździmy rowerami. W tym roku córeczka nauczyła się jeździć swoim rowerkiem i stało się to jej ulubionym zajęciem. Zimą też staram się, żeby nie siedziała cały dzień w domu. Gdy jest śnieg, to lepimy bałwana, rzucamy się śnieżkami, robimy aniołki na śniegu, jeździmy sankami, zjeżdżamy z górki, ale największą atrakcją jest kulig. Sąsiad ma sanie i konia, więc gdy tylko spadnie więcej śniegu, robi dzieciom z naszej miejscowości kulig. Jest to niesamowite przeżycie:) Ale ważna moim zdaniem jest też organizacja czasu wolnego w domu. Dzieci spędzają za dużo czasu przed telewizorem i komputerem. Moja córka ma 4latka, staram się jej ograniczać oglądanie bajek do minimum. Obsługi komputera jej nie uczę, na to jeszcze za wcześnie. Dziecko można rozwijać intelektualnie w inny sposób. Wystarczy poświęcić im więcej czasu i zagrać z nimi w gry planszowe, czy np. domino. Domino to ulubione zajęcie Nikoli, ale też gra w Piotrusia Pana. A zamiast bajek w TV, czytam córeczce książki. Ma już parę swoich ulubionych. Czytanie rozwija dziecięcą wyobraźnie. Uważam, że należy zaprzyjaźniać dzieci z książkami od najmłodszych lat. Po za tym często śpiewamy razem piosenki, tańczymy. Jest tyle rozmaitych form spędzania czasu wolnego, trzeba tylko poświęcać dzieciom więcej swojej uwagi. Rozumiem, że tego czasu często brakuje, bo jestem pracującą mamą. Ale mimo to, staram się go wygospodarować dla córeczki jak najwięcej. [/CENTER]

Jestem mamą 2 cudownych dziewczynek:) więc kiedy mamy chwilkę wolnego czasu urządzamy sobie babskie wieczory i urządzamy dla naszego mężą i tatusia teatrzyki. Przebieramy się wtedy w moje ciuchy i mamy frajdę. Maluję dziewczyny a one są przeszczęśliwe bo mogą malować się kosmetykami mamy.
Czasami robimy również pokazy tańca w których uczestniczą misie i lalki moich pociech.

Spadł śnieg, z synkiem mamy już za sobą rzucanie śnieżek i lepienie bałwana. To prawdziwa frajda i to nie tylko dla maluchów.Wystarczy, że zaczynamy toczyć śniegową kulę, a wraca atmosfera totalnej beztroski.Pozwala mi to na nowo odkryć w sobie dziecięcą radość życia. Przecież dorośli nie zawsze muszą być poważni.
Piknik. Wprawdzie pora na piknik minęła, ale my z Dawidkiem lubimy rozpalić w kominku ogień, usiąść na kocu i wyciągać z koszyka smakołyki - orzechy, mandarynki, maleńkie kanapeczki i zajadać przy kubku gorącej czekolady.
Zima to idealna też pora na różnego rodzaju gry - nie tylko planszowe, wystarczy kartka papieru i zabawa w statki czy państwa, miasta...
Ważny też jest ruch, w domu z synkiem urządzamy sobie taneczne wieczory - każdy dzień ma inny temat, wczoraj na przykład był dzień rockowy, skakaliśmy i "rzucaliśmy" włosami.

Moja 5 letnia córka to fanka bajek na Mini Mini, telewizor mógłby grać na okrągło, mimo że robi coś innego. Gry komputerowe tez ją już interesują. "Wybawieniem" jest przedszkole, gdzie do 15.00 wiem ze spędza miło i aktywnie czas. Potem to wiele trzeba naszych pomysłów i zachęt aby ograniczyć TV. Ale udaje się.A co robimy:
- dużo malujemy, uwielbia to, często powstaje nawet kilka prac i robimy wystawę
- wymyślamy jakieś stworki np. z ziemniaka, karoce dla księżniczek, domki dla kucyków
- rozwiązujemy zagadki, łamigłówki z książek i gazetek
- czytamy książeczki, nieraz same wymyślamy bajeczki - historie
- wymyślamy różne zabawy np. w muchy i pająka.Ostatnio bardzo spodobała się zabawa: zawiązuje szalikiem oczy, aby nic nie widzieć i podajemy przedmioty, po dotyku musimy odgadywać co to jest
- gramy w gry planszowe np. grzybobranie, domino, mózg elektroniczny
- nieraz wspólnie pracujemy np. robimy kolację, sprzątamy, myjemy podłogi-
- jak pozwala pogoda to wychodzimy z domu np. na plac zabaw ,na rower, teraz sanki i wojna na śnieżki

Pomysłów jest sporo, najważniejsze aby dobrze się bawić i razem spędzać czas!!

• 31.10.2010 032.JPG (5,5kB)
• 16102010 056.JPG (4,73kB)
• 16102010 068.JPG (7,73kB)

Nie mam jeszcze dzieci,ale często opiekuje się dziećmi moich koleżanek i kuzynek.Wolny czas organizuje im na zabawie,i długich spacerach.W domu gram z nimi w rożne gry komputerowe,głowie takie w których mogą się czegoś ciekawego nauczyć.Gra scrabble pomogła by im rozwijać horyzonty,i uczyć nowych słów.

Aby moje dziecko mogło w pełni wykorzystać wolny czas, w ładny dzień zabieram je na spacer, gdzie razem zbieramy dary natury - kasztany, listki czy patyczki, a potem układamy z nich figury, literki czy zwierzątka, lub idziemy podokarmiać kaczki. Idziemy też na plac zabaw - huśtawki i tory przeszkód lub porzycać mięciutką piłeczką. W niepogodę ogladamy spoólnie bajki, a niekiedy ja opowiadam coś specjalanie dla niej, lub śpiewam piosenkę przy której wspólnie tańczymy. Czasem wspólnie gotujemy - np córka miesza galaretkę, lub malujemy rysunki, wycinamy i wklejamy. Wspaniale się też bawimy grając w rodzinne, stare i znane gry jak Chińczyk czy Domino.