Konkurs "Rodzinne zdjęcia"

Niestety nie zawsze wszystko wygląda tak pięknie i ładnie jak na zdjęciu do którego wszyscy pozują i każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony. W każdej rodzinie zdarzają się kłótnie, sprzeczki, tajemnice mniejsze lub większe. Niekiedy mały incydent może prowadzić do wielkich sporów, waśni i długoletniego (kilkuletniego lub nawet więcej) konfliktu. Dlatego też nie zawsze można mówić o tym, że rodzina której widzimy fotografię jest kochającą się i uwielbiającą rodziną, czasem pozory mogą mylić i to bardzo.

Pozując do zdjęcia rzadko pokazujemy negatywne emocje. Być może robimy tak dlatego, że wiemy, że zdjęcie będzie później krążyć z rąk do rąk i wolimy, by inni widzieli nas radosnych. Dlatego cząsto zagryzamy zęby i nawet w nielubianym towarzystwie uśmiechamy się. Na zdjęciu również nikt nam nie "wbije noża w plecy" nikt nas nie obrazi słowem - zdjęcie tego nie pokaże. W rzeczywistości jednak często najbardziej krzywdzi nas własna rodzina - najbardziej, gdyż po bliskich nie spodziewamy się tego, najbardziej, gdyż w jaki sposób może nas skrzywdzić nieznajomy?

Z nikim nie robimy sobie tak często zdjęć jak z rodziną i z nikim tak często nie popadamy w konflikty.Każda rodzina to "cyrk" w każdej znajdzie się czarna owca do której nikt się nie chce przyznać i na każdym rodzinnym zjeździe znajdzie się ktoś kto będzie prał brudy i targował się czyja wina większa, każda rodzina skrywa trupa w szafie który daje o sobie znać co jakiś czas ale przy błysku flesza tego nie widać.Na zdjęciu nie widać kłócących się dzieci o spadek, rodziców mających żal i pretensje do dzieci. Na zdjęciu każdy się tylko uśmiecha ale przecież najbardziej szczery uśmiech to ten fałszywy.

Rodzinne zdjęcia pokazują siłę i jedność
Każde zdjecie zrobione w najbliższym gronie przechodzi do historii,dlatego są one dla nas tak ważne .Każda szanująca się rodzina dba o przyjazną pełną miłosci atmosferę ,więc na zdjeciach widoczne są prawdziwe emocje .
Lubię nasze rodzinne fotografie :) Przy spotkaniach z okazjii świąt ,imienin można powspominać ważne wydarzenia urozmajcając je zdjeciami . A jeśli ktoś nawet skrzywi sie na zdjeciu to jest to powód do zabawnych wspomnień :)

Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu-tak oto rzecze przysłowie staropolskie,które niezmiennie od wieków niesie prawdę.Rodzina to azyl, spokój,szczęście-czy aby napewno?Często za pięknymi fotografiami rodzinnymi,pełnych uśmiechów i serdecznych uścisków kryją się urazy,problemy czy awantury.Jak wiadomo na zdjęciu nie ważne jakim każdy chce wyjśc jak najpiękniej,więc rodzinne urazy i kłótnie odchodzą na chwilę na bok,aby móc pięknie wyglądac.A po zrobieniu zdjęcia wraca wszystko jak bumerang...I tak oszukujemy siebie,najbliższych,przyszłe pokolenia-dając takimi zdjęciami krzywy obraz naszej rodziny.Oczywiście nie zawsze tak jest,ale lepiej nie stawac z boku zdjęcia,bo mogą nas "wyciąc" :) A z rodziną wychodzi się dobrze na zdjęciach,bo w życiu codziennym już nie bardzo-czy to chodzi o drobną przysługę czy większy interes (niestety...) często nie możemy liczyc na pomoc tych przecież najbliższych...

Czy to prawda? Czy zdjęcia oddają nasze uczucia ? Czy te uczucia ze zdjęcia, uśmiechy, przytulanie, czy tak jest naprawdę? Szczerze mówiąc to bardzo rozległy temat...znam osoby,które na zdjęciach wyglądają na bardzo szczęśliwych a w rzeczywistości , na co dzień, mijają się bez uczuć,są sobie obojętni i obcy. Z rodziną najlepiej na zdjęciach? Może i tak,może tak jest. Tylko by to zdjęcie było czymś realnym i rzeczywistym , a nie sztucznym i na pokaz.

Z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach, dlatego że na zdjęciu, każdy chcę wyjść ładny, każdy się uśmiecha, przytula, pokazując w ten sposób że jest szczęśliwy, a aparat uwiecznia te ,,szczęśliwe chwile'' A tak naprawdę jak jest w rodzinie? W rodzinie często bywa nienawiść, zazdrość, Tak naprawdę jedno drugiemu życzy źle, sama się o tym przekonałam, a wszystko za sprawą, nienawiści i zazdrości. Jeżeli jednemu uda sie osiągnąć wysoki cel, to kżdy mu zazdrości, dogaduje głupoty, że to nie fajne że nikomu się to nie podoba, a w głębi duszy zżera tą osobę zazdrość, czasem jest to brat, wujek, kuzyn czy teściowa, Robią słodkie oczka, doradzają, a tak naprawdę nienawidzą. A na zdjęciach chcą pokazać szczęście, aby mieć co na starość wspominać, ale co tu wspominać, zazdrość? Czy ciągłe uprzykrzanie komuś życia...

Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu-tak oto rzecze przysłowie staropolskie,które niezmiennie od wieków niesie prawdę.Rodzina to azyl, spokój,szczęście-czy aby napewno?Często za pięknymi fotografiami rodzinnymi,pełnych uśmiechów i serdecznych uścisków kryją się urazy,problemy czy awantury.Jak wiadomo na zdjęciu nie ważne jakim każdy chce wyjśc jak najpiękniej,więc rodzinne urazy i kłótnie odchodzą na chwilę na bok,aby móc pięknie wyglądac.A po zrobieniu zdjęcia wraca wszystko jak bumerang...I tak oszukujemy siebie,najbliższych,przyszłe pokolenia-dając takimi zdjęciami krzywy obraz naszej rodziny.Oczywiście nie zawsze tak jest,ale lepiej nie stawac z boku zdjęcia,bo mogą nas "wyciąc" :) A z rodziną wychodzi się dobrze na zdjęciach,bo w życiu codziennym już nie bardzo-czy to chodzi o drobną przysługę czy większy interes (niestety...) często nie możemy liczyc na pomoc tych przecież najbliższych...

Dobrą okazją do wykonywania zdjęć, jak powszechnie wiadomo wiadomo są wszelkie imprezy rodzinne. Przy takich okazjach występuje wiele migracji przy stole, bo każdy chce z każdym zamienić kilka słów. Zupełnie inaczej to wygląda na zdjęciu. Wszyscy starają się wyjść najlepiej jak tylko mogą, żeby kolejne pokolenia nie miały ataku śmiechu na widok fotografii swych przodków.

Na zdjęciach wszystko wygląda pięknie i idealnie. Wszyscy się obejmują, uśmiechają od ucha do ucha i starają wypaść najpiękniej jak tylko potrafią.W rzeczywistości tak już nie jest. Rodzina to skupisko różnych charakterów,odmiennych poglądów i wizji na życie. Nie zawsze wszyscy ze sobą się dogadują a nawet lubią.Czasem ciężko zasiąść przy jednym stole czy wyciągnąć do drugiego rękę.Zdjęcia to jedyna okazja by dobrze wypaść i by cała rodzina zgromadziła się w jednym miejscu dlatego moim zdaniem warto je skrupulatnie przechowywać by później mieć co wspominać.

Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu!

• Wlatcy_Moch_baje_pl_5.jpg (13,07kB)