Konkurs "Rodzinne zdjęcia"

napisał/a: jaga12Xj1 2013-07-12 18:50
Teraz Nastały Czasy Zazdrości Tera Jak Ktoś Ma Lepiej To Inni Tego Mu Zazdroszczą Dla Mnie Jest Ważne To że Cała Rodzinna Jest Zdrowa A Nie że Ktoś Ma Fajniejszy Samochód
napisał/a: asiakali 2013-07-12 20:47
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach i to prawda. Rodzinne zdjęcia są śmieszne, każdy wygląda sztywno i zawsze, ale to zawsze ktoś ma głupią minę, przymknięte oczy lub otwarte usta. W grupie zawsze raźniej, osoby bardziej okrągłe mogą schować się za tymi szczuplejszymi. Moja rodzina jest duża, mam pięcioro rodzeństwa i połowa z nas ma już swoje rodziny. Zjazd rodziny i zdjęcia to prawdziwe wyzwanie. Najlepsza jest w tym moja mama, zawsze chowa się za kimś, ewentualnie ma stały rekwizyt w postaci torebki. To mama zawsze ustawiała nas do rodzinnego zdjęcia i przyznam, że kiedyś tego niecierpiałam a teraz to mnie bawi. Lubię oglądać stare fotografie i rodzinne zdjęcia, mam sentyment do fotografii, którą robił fotograf w studio. Jesteśmy tam ja i moja siostra odświętnie ubrane, ja mam piękną garsonkę w kolorze różowym (a miałam 6 lat) i przepiękne blond loki, wyglądam jak lalka. Za nami stoją rodzice, również eleganccy i dziadkowie. Zdjęcie byłoby idealne gdyby nie babcia z wytrzeszczonymi oczami, ale zawsze tak wychodziła na zdjęciach. Zdjęcia rodzinne opowiadają historię rodziny, którą docenia się jak się trochę podrośnie.
napisał/a: agf 2013-07-13 22:00
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach,
choć i tak nie we wszystkich ujęciach.
Człowiek z człowiekiem nie zawsze się dogaduje,
a zdjęcie tych relacji nie zawsze pokazuje.
Zdjęcie to wyrywek, chwila w obrazie zamknięta-
nie słychać kłótni, sprzeciwów, tylko cisza zaklęta.
Jednak myślę, że w zdjęciach jest moc i potęga,
kto po latach pamięta, że awantura wtedy była nietęga?
Rodzina to rodzina i choćby czasem źle było,'
warto by te więzy na fotografiach się uwieczniło.
agibee
napisał/a: agibee 2013-07-14 23:44
Kasiella
napisał/a: Kasiella 2013-07-15 08:29
Z Rodzinką na zdjęciach super się prezentujemy
i się wtedy nie buntujemy.Fotograf każe Nam się uśmiechać,
wszystkie minki są słodziutkie,superowe i fajniutkie,nikt nie pokazuje swoich złości
bo to chwila przyjemności.



W życiu bywa różnie i nikt mi nie powie,że w Rodzinie nie ma sprzeczek lub
kłótni bo to bzdura bez tego było by smutno Kłótnie,kłótniami,sprzeczki,sprzeczkami
ale i tak się Bardzo Kochamy. Na takich sesjach Rodzinnych
każdy chce pokazać siebie z tej pozytywnej strony ,piękne uśmiechy na buźkach sprawiają,że
dzięki temu sesja Rodzinna wygląda cudownie a każdy kto ogląda Zdjęcia mówi
,,Jaką wy Wspaniałą Rodzinką jesteście,wszyscy tacy uśmiechnięci ''Na zdjęciach każdy chce wyglądać super.
napisał/a: ewelka21 2013-07-15 14:54
Powszechnie uważa się,że rodzina - podstawowa komórka społeczna - to dla wielu z nas wartość nie do przecenienia. I choć dla pewnej części społeczeństwa rodzina jest opoką, miejscem kojarzącym się wyłącznie z miłością,spokojem i bezpieczeństwem, to inni niejednokrotnie bardzo boleśnie przekonali się, że z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu...I tak dla przykładu - mój mąż,najmłodszy z trójki rodzeństwa (siostra starsza o 10 lat i brat starszy o 13 lat), dostał w spadku po rodzicach mieszkanie.Gdy jego siostra zapytała czy może ,,chwilowo" w nim zamieszkać zgodziliśmy się bez wahania.Chcieliśmy pomóc jej uwolnić się od awantur wszczynanych przez męża-alkoholika. ,,Chwilowo" zamieniło się w końcu w trzy lata. Gdy na świat przyszła nasza córka poprosiliśmy siostrę aby wyprowadziła się z mieszkania(w którym zresztą i tak mieszkała już od dłuższego czasu z mężem) do swojego, które korzystając z okazji wynajmowała za całkiem duże pieniądze.A ona?Nawet nie chciała o tym słyszeć!Zaczęła traktować nas jak wrogów,nie odbierała telefonów,zmieniła zamki w drzwiach...Nie mogliśmy zrozumieć jej postępowania..W końcu po kilkunastu miesiącach walki w sądzie wyprowadziła się. Dzisiaj nie utrzymujemy sobą kontaktów. A chcieliśmy tylko jej pomóc...
kamil2s
napisał/a: kamil2s 2013-07-15 18:05
Uwielbiam moją rodzinę,jestem z niej dumna.To rodzina wielopokoleniowa.Razem wychodzimy świetnie na zdjęciach.Od święta i na co dzień.Uwielbiamy je razem oglądać i wspominać.Czasami fotografem jest najstarszy członek rodziny,czasem jeden z młodszych,a czasem ktoś spoza rodziny.Jest wesoło i sympatycznie.
napisał/a: martynica 2013-07-15 22:54
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach (zwłaszcza tych najnowszej generacji z aparatów cyfrowych), ponieważ dzisiejsze możliwości programów komputerowych (np. Photoshop) potrafią usunąć wszelkie waści, spory i niezgodę z fotografii, wyciąć wiecznie niezadowoloną ciocię, ponurą minę dziadka zamienić w szeroki uśmiech, mamę przebrać z szarej podomki w elegancką sukienkę prosto od Prady, która automatycznie włączy funkcję uśmiechu, a rozwrzeszczanego malucha zmienić w grzeczniutkiego aniołka.
ivanotta
napisał/a: ivanotta 2013-07-16 23:23
Na zdjęciu gdzie wszyscy promiennie wyglądają,
do fotografa z iskrą w oku się uśmiechają.
Nie widać tej znacznej różnicy pokoleniowej,
i nie można rozczytać smykałki biznesowej.
Tutaj wszyscy zgraną ekipę sobą prezentują,
lecz prywatnie w życiu mocno ze sobą kontrastują.
Czasami w normalnych kwestiach nie mogą dojść do porozumienia,
ten drobny niuansik cały światopogląd rodziny nam zmienia.
napisał/a: swita77 2013-07-17 10:03
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach, bo fotografie to czasami jedyna rzecz i pamiątka, jaka nam po niej może pozostać. Kiedy nam kogoś zabraknie, wyjedziemy na drugi koniec świata, albo ktoś z rodziny odejdzie na zawsze, można wtedy wyjąć z szuflady album, poprzeglądać zdjęcia i uśmiechnąć się do wspomnień. Zatrzymać się na chwilę i pomyśleć o ukochanej babci, wesołym kuzynie czy bogobojnej ciotce;) Na zdjęciach z rodziną możemy zatrzymać w kadrze najpiękniejsze chwile i wracać do nich kiedy tylko przyjdzie nam na to ochota.
napisał/a: 28631e42cbc195d57703a2221d0b981887e06ad1 2013-07-17 11:52
Mówi się, że z rodziną dobrze wychodzi się na zdjęciach. Od siebie dodam, że najlepiej na takich, które zrobiono kiepskim aparatem:) Dlaczego? Ano dlatego, że paradoksalnie rodzina, która powinna być naszą ostoją, czymś stałym i trwałym w szalonej rzeczywistości, bywa często źródłem chaosu i destrukcji. Rodziny jednak wybrać sobie nie można, można jedynie oblec swą bezsilność w aktorski uśmiech utrwalony na fotograficznym papierze. Szczęśliwy ten, kto zna ten tekst tylko ze słyszenia, a nie z własnego doświadczenia.
napisał/a: dominicana18 2013-07-17 16:34
Zdjęcia rodzinne nigdy nie są udawane , szczęście i radość aż same z nich wychodzą.