Konkurs "Ulubiony makijaż"

Zazwyczaj podkreślam oczy - codziennie je tuszuję a na wielkie wyjścia robię mocniejszy makijaż. Lubię podkreślać błękit moich oczu i czuć się w 100% kobiet ą. Uważam też że kobiety z długimi rzęsami mają większe pole popisu w makijażu oczu - wystarczy że dobrze je wytuszują i nie muszą już więcej nic robić. Osobiście już kilka razy po dobrym makijażu oczu koleżanki pytały się czy mam soczewki :Dp

Co podkreślam? zawsze i wszędzie OCZY!

Bo oczy odsłaniają najcenniejsze pejzaże. Ukazują głębię ludzkiego wnętrza.
Bo są najpiękniejszym, co mam.
Bo...
[CENTER]
Wystarczy cień, eyeliner i maskara
a głębią spojrzenia czaruje dzika kotka.
Wzrasta we własną atrakcyjność wiara
i większa też jest męża ochotka.

Uwielbiam, gdy moje oczy uwodzą.
Hipnotyzują, kręcą, przyciągają.
Mąż zachwyca się tą metamorfozą,
w policzek swoją żonkę cmokając.[/CENTER]

Choć to oczy są zwierciadłem duszy, ja świadomie wybieram podkreślenie ust. A co z nimi robię? Zdecydowanie wybieram błyszczyk! Drapieżna odsłona ust lśniących czerwienią czy różem, jest moim absolutnym faworytem. Kosmetyk ten uwielbiam za fantastyczne podkreślenie mojego wyglądu i za to, że mogę czuć się pewna siebie, a co za tym idzie nosić ubrania bardziej awangardowe, seksowne, kobiece. Wiem, że dzięki nim i dzięki moim wyrazistym ustom mogę zniewalać i wyglądać niesamowicie pięknego dnia.
Dodatkowo, najbardziej ze wszystkich kosmetyków inspiruje mnie właśnie błyszczyk! Pomaga mi odkryć w sobie kobiecość i jest stworzony wprost dla mnie- kobiety kochającej kolory, modę... kobiety kreatywnej i odważnej, która nie boi się być widoczna na szarej ulicy. Kolorowy, pięknie pachnący błyszczyk zapewnia mi eksplozję modowej radości- idealną zabawę, genialny wygląd i wspaniałe samopoczucie. Odzwierciedla mój prawdziwy styl i energię, odzwierciedla więc pojęcie 'fashion' w pełnym tego słowa znaczeniu i wymiarze.
Ponadto, uwielbiam uczucie miękkich, delikatnych ust i słodko pachnącego błyszczyku, który je pokrywa ;) Czuję się wtedy seksownie, a jednocześnie elegancko i kobieco, czyli tak jak lubię.

ja podkreślam bardzo często oczy,eyeliner lub cienie ciemne do powiek ale oczywiście bez przesady;) i do tego usta nude;D uwielbiam ten zestaw, oczy się od razu powiększają;D a usta delikatnie są podkreślone;) Czasem lubię też zaszaleć i usta pomalować na jakiś jaskrawy róż czy też czerwień;) ale tak jak napisałam dla mnie to już szaleństwo,może dlatego że u innych kobiet bardzo mi się podobają podkreślone usta a u mnie jakoś nie;)

Najchętniej podkreślam swoje usta...Pełne, ładnie umalowane usta są prawdziwym atutem kobiety! Zwłaszcza umalowane na czerwono są niesamowicie zmysłowe. Poza tym odkąd przestałam nosić aparat ortodontyczny uwielbiam się uśmiechać i eksponować swoje usta! I dzięki temu słuchać komplementów od mężczyzn...)

Swój głos oddaję na OCZY! *.*
Dawno, dawno temu… w starożytnym Egipcie kobiety szukały sposobu, by poprawić swoją naturalną urodę i skupić na sobie uwagę mężczyzn. Zauważyły, że nic nie może się równać z magią pomalowanej węglem i malachitem powieki.
Jestem więc współczesną wersją Kleopatry, która może nie kąpie się w kozim mleku, ale z pewnego rodzaju namaszczeniem oddaje się codziennemu rytuałowi makijażu oka. Najbardziej uwielbiam w nim sztukę rysowania kresek eyelinerem w żelu oraz tuszowania rzęs. Mogłabym to robić godzinami :)

Podkreślam oczy. Oczy są zwierciadłem duszy!!!

Oczy czy usta, hm.... Kierując się praktycznością, wybieram zdecydowanie oczy. Wiadomo powszechnie, że oczy to lustro duszy, po oczach poznasz człowieka, wiesz, że komuś dobrze z oczy patrzy, ładne oczy masz komu je dasz, czy te oczy mogą kłamać... itd, itd.
Makijaż podkreślający oczy taka prawda, nie wymaga poprawek w ciągu, dnia. Produkty do jego wykonania są na tyle trwałe, że tylko odpowiedni płyn do demakijażu wodoodpornego, jest w stanie usunąć go skutecznie. Będąc w pracy, na uczelni,w ciągłym ruchu, skupiamy się na wykonywanych czynnościach, nie musząc non stop dokonywać poprawek. A z ustami różnie bywa..., oczywiście na rynku pojawiły się pomadki, błyszczyki, które jak zapewnia producent są trwałe, jednak po każdym posiłku, częstym oblizaniu ust, po piciu, dokonujemy korekcji makijażu ust....,a i tak czasami zdarza się ślad na kieliszku...;)

Oczy czy usta, hm.... Kierując się praktycznością, wybieram zdecydowanie oczy. Wiadomo powszechnie, że oczy to lustro duszy, po oczach poznasz człowieka, wiesz, że komuś dobrze z oczy patrzy, ładne oczy masz komu je dasz, czy te oczy mogą kłamać... itd, itd.
Makijaż podkreślający oczy taka prawda, nie wymaga poprawek w ciągu, dnia. Produkty do jego wykonania są na tyle trwałe, że tylko odpowiedni płyn do demakijażu wodoodpornego, jest w stanie usunąć go skutecznie. Będąc w pracy, na uczelni,w ciągłym ruchu, skupiamy się na wykonywanych czynnościach, nie musząc non stop dokonywać poprawek. A z ustami różnie bywa..., oczywiście na rynku pojawiły się pomadki, błyszczyki, które jak zapewnia producent są trwałe, jednak po każdym posiłku, częstym oblizaniu ust, po piciu, dokonujemy korekcji makijażu ust....,a i tak czasami zdarza się ślad na kieliszku...;)

Na co dzień wolę podkreślić swoje oczy. Dobrze dobrany tusz sprawia, że moje rzęsy są 2 razy dłuższe, a oczy wydają się większe i co najważniejsze wyglądam nieco poważniej, bo bez tuszu ludzie nie mogą uwierzyć, że już od kilku lat jestem pełnoletnia. Wolę pomalować oczy, na co dzień wystarczy nawet sam tusz, gdyż w zabiegany dzień nie mam głowy do tego, aby pamiętać o poprawianiu szminki, która szybko schodzi z ust, jest to dla mnie uciążliwe. Oczywiście na specjalne okazje lubię podkreślić także usta-jeśli już to wybieram czerwoną szminkę, inne nie wchodzą w grę ;)

oczy :) mąż krzyczy jeśli maluje usta bo po buziaczkach i on sie święci więc stawiam na oczy :)

Zazwyczaj podkreślam usta, ponieważ uważam że są moim największym atutem. Dzięki temu na mojej twarzy pojawia się szczery uśmiech związany z tym że jestem dzięki nim pewniejsza siebie. Mam duże usta więc stosuje więc uważam je za zmysłowe. Szczególnie wtedy kiedy pomaluje je na ciemny czerwony kolor. Ten odcień jest wręcz stworzony na moje usta. Kiedy to robię faceci nie mogą się im oprzeć. Co jest największym komplementem dla nich. Oczywiście pocałunki , pocałunki i pocałunki. ;)