Konkurs "Zapach ze snów"!

Wracam z wyprawy do lasu,
oczyszczam grzybki,
przyrządzam smażone Kanie,
robię jajecznicę z Maślaczkami,
suszę Podgrzybki na grzybową...

I tak się zastanawiam, dlaczego nikt nie wpadł na pomysł balsamu o zapachu lasu???
Balsam pachnący grzybkami - taka wersja jesienna balsamu... Mógłby nazywać się BALSAM JESIENNY Pachniałby igliwiem, ściółką leśną i wspaniałymi grzybami z polskich lasów... Kojarzyłby się z dzieciństwem na wsi i bieganiem po lesie... Działałby jak krótki urlop na wsi... Las w słoiczku... Las o jedwabistej konsystencji balsamu do ciała... Dla mieszczuchów, którzy nie mają czasu na wypad do lasu, a którzy tęsknią za leśnym zapachem. Dla tych wszystkich, dla których natura w kosmetykach jest najważniejsza, dla tych, którzy marzą o niespotykanym, jedynym balsamie, który pozwala by to Las przyszedł do nas, a nie my do niego. BALSAM JESIENNY to rozwiązanie dla tych, którzy chcą na chwilę stać się mieszkańcami lasu :) To balsam o zapachu grzybów, liści i runa leśnego, balsam, który uspokaja, relaksuje i wycisza - nas, zapracowane Polki - Kobiety, które cenią naturę, kochają las i marzą o wspaniałym, leśnym zapachu

Która firma podejmie takie wyzwanie??????

Wyśniony balsam do ciała musi pachnieć oliwkami i niemowlakiem.Nie wiem dokładnie jak ten zapach okreslić,ale male dzieci tym właśnie pachną.Jest do mieszanka oliwki ,ciepła,niewinności,czystości.Jestem pewna,że każda kobieta,która ma dzieci dobrze wiem co mam na myśli.Tego zapachu nie da się zapomnieć.Bardzo chetnie poczułabym go w swoim balsamie-juz dodatek oliwki częsciowo jego klimat oddaje.

Mój wymarzony balsam powinien mieć zapach fantazji z domieszką barwnych marzeń i odrobiną luksusu....

Mój wyśniony balsam pachnie aloesem vera,czyli prawdziwym aloesem należącym do rodziny lilii.Po raz pierwszy dowiedziałam się o jego istnieniu czytając Biblię,gdzie wspomnieny jest jako drogocenny dar od Nikodema.Wzmianki o aloesie vera można tez znaleść u Aleksandra Wielkiego i Marco Polo.Już same te wzmianki otaczają ten zapach nutką tajemniczości,magii-a to w zapachach lubię najbardziej.Podobno urodę Kleopatry przypisywano nie tylko kąpielom w mleku,ale również specyjalnej kuracji aloesem-i jak tu nie śniż o aloesowym balsamie.Nie tylko subtelny zapach,ale i silnie nawilżające właściwości aloesu idealnie pasują do mojego wymarzonego balsamu.

anava napisal(a):

Kocham zapachy kolorów. Dla mnie każdy zapach jest porównywalny z jakimś kolorem...

Podobno to szósty zmysł!

Rozróżniam zapachy żółte zmierzające ku cytrusom, czerwone wonie niosą mnie ku łąkom pełnym kwiatów...

Co go mojego wymarzonego zapachu jest nim fiolet- boska woń bzu, jaśminu i tiary! Taki byłby też mój wyśniony zapach balsamu do ciała...

Dobrze jakbyś podała linka z jakiej strony jest to zdjęcie, a mianowicie znajduje się tutaj http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://violetzone.blox.pl/resource/purple_sky_by_towo.jpg&imgrefurl=http://violetzone.blox.pl/html&h=400&w=300&sz=22&hl=de&start=2&um=1&usg=__17lTHvlJPrkiP-LkmoAniZxet-E=&tbnid=izTVJzR-YRkKdM:&tbnh=124&tbnw=93&prev=/images%3Fq%3Dfiolet%26um%3D1%26hl%3Dde%26lr%3D%26sa%3DN

Mój wymarzony balsam do ciała powinien pachnieć kawą-aby pomóc rozbudzić się z rana, migdałami-aby poruszyć moje zmysły, wiatrem-aby poczuć świeżość każdego poranka, różą-aby notka romantyzmu towarzyszyła mi cały dzień... Taka mieszanka zapachów byłaby idealna :)

Chciałabym aby pachniał jak przeogromne pole zieleni aż po kraniec horyzontu...
Aby zapach traw, koszonego siana, zatrzęsienia kwiecia przenikał moje ciało tak jak przenika je latem delikatny lecz orzeźwiający wietrzyk. Aby pachniał jak zioła ogrzewane popołudniowym słońcem...
Aby pachniał jak żywiczne sosnowe ognisko, jak lipcowy zmierzch, jak noc spędzona na pomoście nad jeziorem... Jak herbata pita z termosu pośród gwiezdnej nocy w ramionach ukochanego...

wyśniony balsam do ciała powinien być dobrany do charakteru kobiety,powinien na każdy dzień być tajemniczy i zmysłowy jak każda kobieta. Powinien być wyjątkowy tak jak każda kobieta. Jego zapach powinien onieśmielać mężczyzn a także pozwalać im na chęć odgadnięcia jaka ta kobieta jest.. Zapach powinien być ,,kobietą" bo każda z nas jest zmysłowa,tajemnicza,piękna...powinien pobudzać zmysły,przez które mielibyśmy fascynujące marzenia. Ten zapach musi być wyjątkowy i niepowtarzalny żeby zmieniać się w księżniczkę po całym dniu ciężkiej pracy,by ukochany wieczorem oniemiał na two zapach,by dzieci przytulały się do nas i by był to znak rozpoznawczy..Wyśniony balsam to po prostu nasze marzenia,lęki,szczecie i niepokoje a także dom rodzinny...Na zawsze powinien być z nami.

Mój wymarzony zapach to zapach moich wakacji spędzanych na podlaskiej wsi.To zapach róż wdzierających się rankiem przez uchylone okno do mojej sypialni.Zapach świeżo skoszonej łąki i zapach lata w przeróżnych jego aspektach Las o świcie skąpany rosą i łąka pokryta makowymi kwiatkami Chcę się budzić otulona zapachem polskiej wsi i kłaśc się spać otulona zapachem polskiej wsi.Wspomnienia to cud naszego istnienia Bez nich bylibyśmy ubożsi i biedniejsi Ja chcę mieć zapach wspomnień przy swoim łóżku i w swojej skóże.

Balsam powinien być jedną z supertajnych broni kobiety:)

Nie oszukujmy się, kobiety kochają luksus, piękno i to, co czyni je wyjątkowymi:

Dlatego chciałabym balsam, który nasyci i ukoi każdy skrawek i miejsce mojego ciała...Balsam, który będzie w stanie rozpalić zmysły mojego kochanego mężczyzny, i który sprawi, ze będę tylko dla niego nieziemsko pachnąca i uwodzicielska...Balsam o zapachu orientalnym lub kwiatowym.....z dodatkami złocistego bursztyny, zapachu wanilii, cynamonu, i najsłodszej cudownej czekolady

Zapach, który sprawi, ze mój wybranek każdego dnia będzie widział we mnie atrakcyjną i seksowną kobietę, który sprawi, że będzie zasypiał u mego boku, aby jak najszybciej się u niego obudzić:**

Mój Balsam :)

Odziana Zapachem Balsamicznych Róż
Chcę Wstąpić Do Mego Snu

Chcę By Balsam Mnie Ukoił
Zrelaksował , Uspokoił

Chcę By Lekki Był Jak Puch
I Kołysał Mnie Do Snu

Jak W Porannej Rosie Zanużona
Chcę Czuć Efekt Nawilżenia

Niech Ma Skóra Będzie Jędrna
Aksamitna I Ponętna

Zawsze Pięknie Odżywiona
Olejkami Wzbogacona

Chcę Czuć Powiew Gorącego Lata
Niech Me Ciało Promieniami Słońca Splata


I Skąpana W Blasku Słońca
Chcę Z Nim Trwać Tak
Aż Do Końca...

Mój balsam do ciała musi mieć zapach moich ulubionych perfum:

- Nuty głowy: pomarańcza, czerwony grejpfrut, róża, fiołkowe liście, kwiat tamaryndowca.
- Nuty serca: frezja, magnolia, gałka muszkatołowa, kardamon, czarny pieprz.
- Baza: mech dębowy, drewno sandałowe.
- Nuty emocji: zadowolenie.
- Nuty zmysłów: kobiecość i tajemnica.

Czy już ktoś wie jakie perfumy mam na myśli? Nie…Otóż...
Pret’ a Porter! Marzę o tym, by nie tylko zanurzać się w mgłę tego zapachu, ale by wcierać ten zapach w ciało i czuć się wyjątkowo!
Kto zna ten zapach, ten wie o czym mówię ;)