Konkurs - S.O.S dla włosów

Po wakacjach moje włosy są niestety bardzo wysuszone , co powoduje ich łamliwość i wypadanie . A co najgorsze przez suchą skórę włosów powstaje łupież . Najlepszym domowym rozwiązaniem które stosuje jest ;

Ocet jabłkowy (może być też zwykły ale ten ma delikatniejszy zapach ) , Ocet wygładza strukturę włosa ,w rezultacie włosy mniej się puszą i odzyskują
blask , może zatrzymać nadmierne wypadanie włosów , zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się włosów .

Tak więc tylko OCET !! ;) )

Oprócz tego, że przerzucam się na szampony mające nawilżające zdolności, to również zdecydowanie rzadziej uzywam suszarki. Przez słoneczny okres roku staram się też jeść jak najwięcej orzechów, migdałów itp., bo w moim przypadku widocznie wzmacniają włosy i sprawiają, że wyglądają o wiele zdrowiej. Rezygnuję ze zbyt dużej dawki odżywek, bo większość z nich obciąża włosy. Zostaję przy serum na końcówki i ewentualnie przy czymś dodającym objętość.

Moje z natury suche włosy po lecie często przypominają siano, mam jednak kilka metod aby przywrócić im zdrowy i piękny połysk. Po każdym myciu włosów stosuję odbudowująco-nawilżającą maskę, jej działanie wzmacniam poprzez owinięcie głowy folią i dmuchaniu na nią ciepłym powietrzem suszarki. Skuteczna jest też domowa maseczka z żółtka, łyżki olejku rycynowego, 2 łyżek nafty kosmetycznej, łyżki soku z cytryny. Smarujemy taką maseczką skórę głowy, owijamy folią i ręcznikiem, po pół godzinie dokładnie zmywamy.

Po wakacjach funduję sobie wizytę u zaprzyjaźnionej fryzjerki, która magicznymi mocami przywraca im świeżość i blask. A w domu używam maski do włosów przesuszonych, po każdym myciu. I nie stresuję włosów ciasnymi gumkami, spinkami itd... Pozwalam im swobodnie "fruwać" i dodawać mi blasku :).

Hej dziewczyny sorry, ze poruszam teat w nie odpowiednim miejscu ale nie widze, zadnej zakladki z tym konkursem ... MOJ SPOSOB NA AKTYWNĄ JESIEŃ ... tutaj sa wyniki ale zablokowana mozliwosc wypowiadania sie pod konkursem ... sprawdzice sobie czy wygralyscie i czy macie gdzies wiadomosc o wygranej bo ja mimo, ze wygralam nie dostalam zadnej wiadomosci ... https://polki.pl/adidas-konkurs.html

W zwykłej drogerii go nie znajdziemy… Posiada żółtą barwę o różnych odcieniach. Używamy go w płynnej postaci, ale występuje też w stałej. Może być stosowany od środka i na zewnątrz. Wykazuje niesamowite działanie odżywcze i nawilżające. Uratował moje włosy po wakacjach, gdy rozpaczałam, że pozostaje mi jedynie ich obcięcie. To także wyśmienity i zdrowy zamiennik cukru. Jest niezawodny zarówno w kuchni jak i łazience. Doskonały smak i działanie gwarantowane przez Kubusia Puchatka :)

Włosy po wakacjach nie przypominają swego dawnego wyglądu, są wysuszone, zniszczone, rozdwajają się i utraciły swój blask. Mimo ochrony latem włosy są bardzo wrażliwe na działanie słońca i morskie kąpiele, dlatego potrzebują one odpowiedniej pielęgnacji i regeneracji. Przede wszystkim podcinam końcówki włosów. Fryzjer potrafi doskonale zająć się moimi włosami, a przy tym doradzi, jak o nie najlepiej dbać. Aby odżywić swoje włosy używam maski regenerującej o kremowej konsystencji, która nawilży je od wewnątrz i odbuduje ich strukturę. Zamieniam dotychczasowy szampon na nawilżająco-regenerujący i zawsze stosuję odżywkę do spłukiwania, aby dodatkowo nie obciążać moich i tak zniszczonych słońcem włosów. Rezygnuję z suszarki, w ten sposób nie narażam je na dalsze uszkodzenia i gorącą temperaturę. Często wykorzystuję domowe sposoby, aby zregenerować włosy po wakacjach. Pomagają mi płukanki z cytryny lub pokrzywy, przywracają blask moim włosom. Świetnym rozwiązaniem jest olejek arganowy, który dzięki swym właściwościom przyczynia się do poprawy kondycji włosów. Istotna jest też dieta, warzywa i owoce, z których nigdy nie rezygnuję. I najważniejsze to systematycznie wykonuję wszystkie zabiegi pielęgnacyjne. Efekty są wprawdzie widoczne, ale nie od razu, na wszystko potrzeba czasu i cierpliwości.

Lato to pora roku, którą każdy lubi ale nasze włosy już niekoniecznie. Po chwilach spędzonych na słońcu są przesuszone, dlatego aby je zregenerować zaczynam od tego, że już przed myciem na suche włosy nakładam odżywkę, przeczesuję włosy grzebieniem z grubymi zębami i pozostawiam ją na głowie kilka minut. Następnie myję głowę szamponem regenerującym. Po spłukaniu włosów nakładam regenerującą maseczkę, owijam głowę folią aluminiową, na którą zakładam jeszcze ręcznik i głowę podgrzewam suszarką do włosów, aby cenne substancje lepiej wniknęły w strukturę włosów. Po ok. 20 minutach spłukuję maseczkę, w końcówki wcieram serum arganowe i pozwalam włosom aby same wyschły by dodatkowo ich nie niszczyć. Po takich sposobach nawilżone i zregenerowane włosy gwarantowane:).

Ja zaczęłam tydzień temu od przycięcia moich włosów, zobaczyłam wiele rozdwojonych końcówek, które spowodowały chęć poświęcenia włosom więcej uwagi. Po wizycie u fryzjera zapewniłam im kąpiel, wmasowałam szampon, potraktowałam je odżywką, pozostawiłam by wyschły. Pomógł mi także jedwab. On to daje połysk, naprawdę! Efekt był porażający przy upięciu w luźny kok. Będę się starać poświęcać im więcej czasu, szczególnie, że robi się zimno, zima coraz bliżej, a pod czapką też nie jest im komfortowo. Chcę by one były piękna, a ja dzięki nim;)

Szybką regenerację włosów po wakacjach zaczynam od wizyty u fryzjera - podcinam suche i zniszczone końcówki.

Następnie z pomocą przychodzi mi...aloes, który stoi na parapecie w doniczce. Babcia podsunęła mi jakiś czas temu pomysł na maseczkę, którą sama kiedyś robiła. Wystarczy zmiksować blenderem kilka liści aloesu ze szklanką ciepłej wody i łyżką miodu. Taką mieszankę nakłada się na włosy na 15-20 minut, a następnie dokładnie spłukuje. Włosy po niej wspaniale się układają, nie puszą, cudownie lśnią i wyglądają zdrowo. Oczywiście maseczkę tą trzeba regularnie stosować, aby zobaczyć efekt.

Świetnym sposobem na regenerację włosów jest również ich olejowanie. Ja stosuję oleje kokosowy i arganowy, które świetnie nawilżają, odżywiają, dodają blasku i sprawia, że włosy są zdrowsze. Wybrany olej nakładam na długość włosów (omijając okolice skóry głowy) i trzymam całą noc. Oleje należy zmywać szamponem bez SLS! Po każdym olejowaniu stosuję nawilżającą odżywkę lub maskę bez ciężkich silikonów.

Ze swojej strony mogę polecić również kurację regenerującą ampułkami przez 14 dni stosowanie płukanek ziołowych. Podczas regeneracji włosów rezygnuję z wszelkiego rodzaju produktów do stylizacji: pianek, lakierów czy gum.

Moje włosy przez całe lato były pięknym dodatkiem do mojego makijażu i letnich sukienek-nie oszczędzałam ich dlatego po wakacjach robię im "urlop" od suszarki, lokówki, prostownicy. Koniec z wystawianiem ich na słońce-bez żadnej ochrony. W akcji REGENERACJA pomogą mi naturalne domowe maseczki:żółtko jaja, oliwa z oliwek, sok z cytryny a do smaku miód-niech moje włosy też skosztują odrobinę słodyczy. Ta maseczka zawsze pomaga moim włosom-POLECAM każdej zniszczonej czuprynie :))

Wiosna, lato, jesień, zima... Wygląda na to, że każda pora roku i każda pogoda szkodzi włosom. Są etapy w życiu kiedy jest czas na przejmowanie się rozdwojonymi końcówkami, ale przeważnie mijają i jeśli trzeba działać - to szybko. Ja raz na jakiś czas urządzam sobie "Dzień dobroci dla siebie", a więc i dla moich włosów. Wtedy oprócz mycia włosów, przygotowuję ziołowy napar do płukania ich. Szałwia, rumianek czy kora dębu, ... to co akurat znajduje się w mojej apteczce, co tylko ma korzystne dla włosów właściwości. A więc oprócz zwyczajowego prysznica, przygotowuję włosom również ziołową kąpiel. Ale na co dzień moja pielęgnacja wygląda raczej ubogo. Gdy tylko jest to możliwe unikam suszenia suszarką. Po myciu włosów spryskuję je odżywką. A dla szybkiego efektu najważniejsze i tak jest podcięcie włosów - natychmiastowa zmiana prezencji włosa i regeneracja w jednym! No to ciach!