Konkurs - Włosy na wakacjach

Jestem od urodzenia blondynką. Moje włosy zmieniają się w zależności od pory roku, zimą są ciemniejsze a latem od promieni słonecznych jaśnieją. Bardzo lubię swój naturalny kolor włosów, dlatego ich nie farbuję. Latem mam krótko obcięte włosy a zimą są troche dłuższe.

Ponieważ nie jestem już taka młoda, ale lubię jak przechodząc obok mnie mężczyźni zawieszą oko. Właśnie kolor i fryzura (do swojej figury nie mam zastrzeżeń) lubi zwracać uwagę, więc w te wakacje będą trochę wariacje, bo chcę aby moje włosy były i krótkie, a zarazem dłuższe. Grzywka będzie lekko wycieniowana poniżej brwi, góra krótka,dół dłuższy - wycieniowany do mojej długości włosów. Kolor też ma być dość ciekawy, żeby wyróżniać się z tłumu i na pewno nie będzie to jednolity kolor lecz coś spokojnego, ale radosnego. Fryzurka ma być ekstrawagancka. Moja niezawodna fryzjerka zajmie się tym odpowiednio, ponieważ dba o mój wygląd od wielu lat.

Muszę je pocieniować bo póki co mam niezłą ,,szopę,, na głowie:) Jak będę wyglądać, to się okaże już niebawem:) Włosów nigdy nie farbowałam i farbować nie będę:)

Latem pozwalam sobie na "wakacyjny" wygląd włosów, dlatego zawsze w końcu czerwca, przed urlopem zmieniam kolor - teraz są brązowe z jasnymi refleksami (do następnego lata), przedtem były wściekle rude. Skracam je znacznie na lato by sobie oddychały swobodnie - nie mam wiele pracy przy pielęgnacji; lubię swe włosy, gdyż są grube, gęste i zdrowe, więc nie potrzebują jakiegoś specjalnego traktowania nawet latem, dlatego myję je 2-3 razy w tygodniu szamponem z odżywką i modeluję sama. Gdy mam urlop pozwalam sobie na bardziej ekstrawaganckie fryzury - pod tym względem improwizuję latem nieustannie i codziennie głowa wygląda inaczej, co bardzo sobie cenię, choć zużywam sporo odżywek, pianek, lakierów. Niestety, w pracy fryzurka musi być bardziej stonowana, szef nie ma wakacyjnego nastroju, ale w letnie weekendy znowu "hulaj dusza, piekła nie ma" i na głowie mam "artystyczny nieład", a co?

Gdy rano wstaję jestem smutna
spojrzeć w lustro to rzecz trudna... .(
Bardzo potrzebuje zmiany
jak ja wyglądam o rany!

Bym w wakacje była piękna i zgrabna
a moja fryzura całkiem ładna
stosuję parę trików by wyglądać młodo
wręcz odlotowo.
Dobry szampon i odżywka to podstawa
potem mała kawa.
Chcę mieć zdrowe włosy i piękną sylwetkę
szybko przechodzę na odpowiednia dietkę.
Nowy kolor unikalny
na mych włosach jest genialny)
Dobre ścięcie i jestem zadowolona
efektami mile zaskoczona.
Nowa fryzura moim wybawieniem
a stara tylko wspomnieniem... .
Będę dumnie naprzód kroczyć
cud włosami rzucać w oczy!
Błyszczeć- niech zazdrość koleżanki zżera
a z zachwytu większość mężczyzn zamiera.
Tak więc "LUSTRO JEST NAJODPOWIEDNIEJSZĄ KSIĄŻKĄ DLA KOBIETY" jak mawiał K.PERZYŃSKI
'

Mam włosy delikatne i miękkie,więc stosuje szampon kondycjonujący.Zawarty w nim kolagen ma działanie wzmacniające,inna substancja keratyna odbudowujące.
W salonie fryzjerskim korzystam ze stylizacji,jeśli włosy się rozdwajają w końcówki wcieram odrobinę fluidu.Jeśli jestem na plaży, chronię włosy przed szkodliwym działaniem słońca ,nakładam ,kapelusz lub chustkę staram się nie moczyć włosów,ponieważ mają odrobinę soli morskiej która niszczy włosy.Wcieram w końcówki oliwkę,po kąpieli morskiej spłukuję wodę,aby zamknąć łuski włosa.Maska nawilżąjąca lub odżywka bez spłukiwania jest pomocna.

Kocham lato, słońce, ciepło. Wtedy promienieję. By to podkreślić i jeszcze bardziej rozświetlić swoją twarz od jakiegoś czasu w wakacje robię sobie blond balejaż. Jestem ciemną blondynką, a takie cieniusieńkie, rozjaśnione pasemka sprawiają, że włosy wyglądają naturalnie, nie rzucają się w oczy, a i później odrosty nie są mocno widoczne. W słońcu ładnie się prezentują, błyszczą, a i moja twarz wtedy wygląda na bardziej wypoczętą, zdrowszą. Przy takim zabiegu zawsze fryzjerka obcina mi też końcówki by pozbyć się tych rozdwojonych, a i włosy wtedy jakoś ładniej się układają.
Tak przygotowane są moim atutem :)

Jeśli chodzi o fryzury to na wakacjach w ciągu dnia noszę włosy spięte dużą spinką albo zwijam je w rogalik i podpinam wsuwkami. Mam włosy długie i przyznam, że podczas wakacji, gdy leżę na plaży czy kąpię się w morzu w związanych włosach jest mi po prostu najwygodniej. Czasem zakładam na nie chustkę i wykorzystuję wysokie temperatury by odżywić włosy - nakładam na nie maskę, potem chustkę i tak siedzę na słońcu, a wszystkie składniki doskonale wnikają wgłąb włosa. Jednak wieczorem obowiązkowo rozpuszczam i co najwyżej podpinam wsuwką z boku albo od góry. W końcu jest to moment, gdy mogę je zaprezentować w pełnej krasie!

Latem oddaje się bardziej zabawie, imprezuje, korzystam z uroków pięknej pogody niż poświęcam szczególną uwagę moim włosom. A to dlatego że na co dzień najczęściej zaplatam moje jasne włosy w koński ogon dla wygody i efektu ,,porządku na głowie". W wakacje staram się łapać bezcenne chwile wylegiwania na słońcu, kąpieli w morzu czy jeziorze i innych atrakcji. Na początku wakacji zrobiłam sobie kilka jasnych pasemek co przy pięknej pogodzie i opalonej skórze daje niezły efekt w końcu mężczyźni oglądają się za blondynkami a jeszcze opalonymi..to już w ogóle na wakacjach zainteresowanie płci męskiej gwarantowane. Aby moje włosy pięknie wyglądały rozpuszczone staram się po myciu włosów zamiast odżywki stosować płukankę na włosy z ziół.Wystarczy ze taką miksturkę rozrobię w dzbanku z wodą którym na koniec mycia polewam włosy. Wrzucam suszone kwiaty rumianku, nagietka a nawet ostatnio dodałam miętę( gwarantowane uczucie świeżości) i taki napar gotuję na wolnym ogniu dobre pół godziny, potem odcedzam i odstawiam do ostygnięcia.Rozlewam w buteleczki i dzieki temu nawet podczas wakacji moge korzystać z płukanki. Dla osiągnięcia efektu potrzeba regularności co daje miękkość,świeżość moim włosom i piękny połysk.

witam:)
jestem szczęściarą, ponieważ kolor moich włosów zmienia sie wraz z porą roku :). kiedy zaczyna sie prawdziwe lato i mocno przygrzewa moje włosy staja sie o wiele ciemniejsze - mam ciemno brązowe włosy a w lecie czarne więc nie musze ich malować. nie widze sie w innym kolorze niż mam więc nie potrzebuję farbowania. w czasie roku ścinam tylko końcówki włosów ale przed latem szaleje i ścinam więcej niż zwykle tak ze nie dotykają mi ramion są wtedy zwiewniejsze i oczywiście nie jest mi tak gorąco w czasie upałów :)

Wakacje są po to by odpoczywać!!! Zatem moje włosy też mają do nich prawo. W tym roku zdecydowane cięcie i intensywny kolor!!! Po kilku miesiącach noszenia czapek i ciągłego zaplatania i związywania nadszedł czas na wiatr we włosach :) Króciutka fryzurka z dłuższą grzywką ułatwiła mi życie. Upały tak nie męczą, a każdy patrzy na mnie mrucząc pod nosem: Ta to jest odważna! Żeby tego było mało intensywny jasny rudy przyciąga spojrzenia przechodniów!!! - uwielbiam dekoncetrować ;) Nowy image sprawia, że czuję się dowartościowana, szczęśliwa, a dzięki temu uczuciu wyglądam świeżo i młodo :) Polecam odważne zmiany!!!

Cel: Wyglądać zachwycająco na każdym wakacyjnym zdjęciu.

Wymagania: Nowy kolor Czekoladowy brąz
Nowa fryzura Krótsza, wygodniejsza, ale kobieca

Realizacja: Nowy kolor idealnie skomponuje się z opaloną cerą. Włosy będą lśniły w słońcu na każdym zdjęciu. Włosy podcięte za ramiona rozwiewać będzie nadmorski wiatr. Kwiat wpięty we włosy nada niepowtarzalny wakacyjny klimat.

Efekt: Piękne zdjęcie, wspaniałe wspomnienia i piękna fryzura po powrocie z urlopu.

a ja na wakacje włoski lekko podcięłam aby się lepiej i łatwiej układały, więc nieraz nie potrzebuję lokówek, prostownic... i jest ok.
A co najważniejsze to totalna zmiana koloru z blond na pasemka w odcieniach rudości i brązu. Duża zmiana koloru ale dobrze się czuję i podoba się też mężowi!!