oszczędzanie ???

napisał/a: Anika_111 2008-07-19 12:47
iwonka_ck napisal(a):kobiety raczej nie potrafią oszczędzać :P

Ja nie mam problemu z oszczedzaniem. Zawsze mialam w zanadrzu jakies zaskorniaki i to wcale nie bylo oszczedzanie na jakas konkretna rzecz. Teraz tez tak jest. Czasmi zdarza sie niezaplanowany zakup i nie mam problemu z jego kupnem.
napisał/a: pch 2008-10-08 17:17
Ze swojej strony moge polecić serwis http://mojegrosze.pl, który umożliwia proste kontrolowanie i analizowanie swoich wydatków.
napisał/a: tajla 2008-10-09 09:37
Asior, cos w tym jest

Ja mam 3 kopery
Jedna : oszednosci, tam skladam pieniazki , jak narazie nie jest źle
druga koperta podpisana jest NA zycie :)))
no i tu juz idzie ...
cholernie wszystko jest drogie
Najwiecej idzie na papu

A trzecia : opłaty



jesli chodzi o kupno jakis ciuchów to sie bardzo ograniczyłam. Torebki...kupowalam duzo. Az ...trafiłam na ta wymarzona...i mi przeszło.
Gazetki...... to moj słaby punkt.
Wydawałam na nie sporo , teraz staram si eby to było miesiecznie 6 zł. Mam 2 ktore kupuje , staram sie reszte wyczytac w necie
Kosmetyki... tez byl problem ... ale teraz zanim kupie dwa razy pomysle czy mi to jest potrzebne ??

Wiec teoretycznie najwiecej idzie na jedzenie i tu chyba ciezko zaoszedzic
kolezanka daje 200zl na zycie ( bez opłat ) . Tyle jej idzie na nia, meza i dwoje dzieci.
Hym... mysle ze mało
U nas w ciagu dni ajak ide do sklepu to idzie mi 50 zł
Mysle ze to ni e tak ie łatwe jest oszczedzac .... chyba ze sie ma z czego
napisał/a: sunshain 2008-10-09 14:30
jesteście dziewczyny oszczędne też bym tak chciala - podziwiam


moja pensja z etatu podstawowego w pełnym wymiarze godzin to rata na kredyt za mieszkanie 1000 zł + reszta na czynsz + fundusz remontowy ok 400 zł, rachunki pozostałe, paliwo do samochodu mojego i moje osobiste wydatki (moja polisa na życie, kosmetyki, ciuchy inne) do tego zarabiam jako wykłądowca na uczelni dla studentów zaocznych, auditor ISO 9001 i HACCP + wdrażanie systemów, szkolenia, nadzór (czasami to kilka pensji normalnych na raz - tą kasę inwestuję) pensja mojego narzeczonego (mieszkamy razem) to wydatki na jedzenie i tylko tzw jedzenie/życie 1600 - 2000 zł miesięcznie (dużo jedzenia na wynos lub restauracje) reszta z jego pensji poza wspomnianą kasą na jedzenie to paliwo do jego samochodu, polisa na zycie, coś tam odkłada na czarna godzinę i jakość tak boję się po ślubie mieć dziecko że kasy nie starczy ale to chyba tylko przyzwyczajenie do wygodnictwa i nic więcej
ogólnie to wydaje mi się, że za dużo wydajemy ale S. mówi pooszczędzamy później

w całym mieszkaniu żarówki energooszczędne PHILIPS(jednorazowo spory wydatek ale warto) przykład w kawalerce miałam zwykłe żarówki, kuchenka na gaz 1 PC, 1 duży TV rachunek za prąd ok 90 zł - mieszkałam w niej prawie 4 lata; w moim mieszkaniu nowym (2 razy większe od kawalerki) wszędzie żarówki energooszczędne, 2 TV, 2 PC i laptok kuchenka na gaz ale piekarnik elektryczny i rachunki ok 100 zł (mieszkam od roku i nie przekroczyłam tej kwoty)


wymienione okna, mimo, iż mieszkam na I pietrze to podłoga pod płytkami i panelami wyłozona steropianem co też minimalizuje straty ciepła - pozostałość po poprzednich właścicielach, nowe drzwi antywłamaniowe (z atestami na drzwi, okucia, wkłądy, zamki, klamki) daje oszczędności przy ubezpieczeniu mieszkania do 40% - mam 2 ubezpieczenia; pierwsze dla banku - cesja umowy przy kredycie hipotecznym i druga od zniszczenia mebli, sprzętu i kradzieży - opłata roczna za 2 polisy 180 zł w PZU, drzwi wyciszone i ocieplone - cieplej w mieszkaniu nie ciągnie tak od klatki schodowej jak przy poprzednich co prawda tez nowych ale niezbyt szczelnych
napisał/a: Kinia 2008-10-12 21:50
sunshain, jak macie kredyt i w ogóle jedno i drugie jeszcze potrafi coś zaoszczędzić Ty masz czym inwestować to przecież nie jest źle
napisał/a: zuzaz89 2008-10-23 20:26
dobry temat będę go musiała cały przeczytac dokładnie
Ja jestem oszczędną osobą, przynamniej staram się być
Na razie nie mam takich wydatków jak wy dopiero w lipcu będe na swoim
Ale mój narzeczony się odzwyczaił mieć pieniądze, wogóle ich nie liczy itp.
Na paliwo bo miesiąc daje 800zł masakra, daleko ma do pracy no i do mnie
Jedzenie to często je u mnie lub w restauracjach następne pieniądze lecą no ale oprócz obiadów to też wydaje dużo pieniędzy na jedzenie
Rachunki ma w normie na razie bo jest sam w swoim domku
Dużo go wychodzi węgiel i te opłaty za dom i obok ma bar to następne opłaty za budynek gospodarczy
W domu trzeba dach za 20 tys kupić, bo to dosyć stary dom
No i jeszcze teraz musi na wesele oszczędzać ok 13-14 tys
No w sumie mówiąc, całą wypłatę wydaje na coś z tego co widze, to nie idzie mu oszczędzanie, boję się, że będzie musiał wziąść pożyczke na wesele i na dach i potem z wesela będziemy musieli ppłacić masakra
napisał/a: pirania2 2008-10-26 01:03
ula_jente, powiedz mi zadowolona jestes z konta emax plus ?

chodzi mi o to czy placisz cos za prowadzenie tego konta miesiecznie, musza byc jakies wplaty? widze ze 5,75 w skali roku oprocentowanie - w sumie nie wiem czy to az tak dużo, bo widzialam ze sa w mbanku lokaty

np lokata urodzinowa, wplacasz minimum 10.000 na 3 miesiace i oprocentowanie masz 8,08 co na ten temat sadzicie ? czyli zysk bylby 800 zł jak na 3 miesiace calkiem niezle


ktos moze cos wie na ten temat, ,albo juz zakupił?
napisał/a: jente8 2008-10-26 20:32
aniapru napisal(a):ula_jente, powiedz mi zadowolona jestes z konta emax plus ?

Tak :)

aniapru napisal(a):czy placisz cos za prowadzenie tego konta miesiecznie, musza byc jakies wplaty?

Nic nie płacę (pobierają tylko co miesiąc "podatek od odsetek kapitałowych", ale to grosze, chociaż może zależy ile się ma tych odsetek). Wpłaty nie są konieczne, konto może nawet stać puste.
napisał/a: pirania2 2008-10-26 21:41
a masz jakis pomysl na lokate ?
napisał/a: jente8 2008-10-26 21:48
aniapru napisal(a):a masz jakis pomysl na lokate ?

Niestety nie znam się zupełnie na lokatach.
napisał/a: qqeq 2008-10-30 20:48
Warto oszczędzać nawet bez jakiegoś konkretnego celu. Ja mam od lat sprawdzoną metodę, która nie obciąża budżetu.

http://bezpiecznezarzadzanie.pl/?p=23

[Mod: nie cytować z Internetu bez podania źródła]
napisał/a: kasieka20 2008-11-11 11:26
Nie ma jakiegoś nadzwyczajnego sposobu na oszczędzanie ja przyjmuje sobie jakąś kwotę i co miesiąc odkładam np na konto albo w domu gdzieś do pudełka jak się już uzbiera większa kwota oboje z żoną decydujemy co z tym robimy. Ważne jest żeby zaoszczędzone pieniądze się pomnażały np lokaty, fundusze itp.