Postanowienia Noworoczne
napisał/a:
aneczka98
2011-12-31 23:11
A ja chciałabym byc bardziej asertywna i mniej się wszystkim przejmować... Myślę, ze jak nad sobą popracuję, to się uda ;)
napisał/a:
kwiatlotosu2
2012-01-01 11:52
Być bardziej cierpliwą, opanowaną, mniej się wszystkim przejmować i denerwować. Cieszyć się z drobnych rzeczy, znaleźć pracę, doszkolić j. obce.
Ciekawe co z tego wyjdzie...
Ciekawe co z tego wyjdzie...
napisał/a:
~gość
2012-01-01 12:08
częściej widywać się z rodziną
bardziej panować nad nerwami
podszkolić języki obce
zobaczymy co się uda
bardziej panować nad nerwami
podszkolić języki obce
zobaczymy co się uda
napisał/a:
Misiaq
2012-01-01 12:47
Lily Luna, ambitna lista
Powodzenia
Ja jak zwykle nie mam żadnych
Powodzenia
Ja jak zwykle nie mam żadnych
napisał/a:
Luuucy
2013-01-02 13:13
haha! zapomniałam co tam wymyśliłam ostatnio - ale mniej więcej się udało
1 - Zuzinka jest
2 - skończyłam, ale łażę na podyplomówkę, więc nie do końca utrzymałam się w nurcie
3 - a przytyłam, czasowo to i do 60 kg, w ciąży to już nie stanowiło wyzwania
Postanowienia na 2013:
1) doprowadzić rozciąglucha-brzucha do porządku
2) być wzorem do naśladowania dla córki
3) tak zorganizować życie by móc wrócić do pracy bez uszczerbku dla rodziny
napisał/a:
daffodil1
2013-01-02 13:53
Luuucy, brawo!! super!
To moje postanowienia na 2013:
- skończyć studia
- schudnąć i utrzymać wagę
- wymienić szafę na ładne i sexowne ciuszki w których będę prezentować się jak kobieta
- mniej się denerwować
To moje postanowienia na 2013:
- skończyć studia
- schudnąć i utrzymać wagę
- wymienić szafę na ładne i sexowne ciuszki w których będę prezentować się jak kobieta
- mniej się denerwować
napisał/a:
Nadiya1
2013-01-02 13:55
Oj na ten rok to i ja mam takie postanowienie. W sumie mam ku temu powód
A poza tym:
- szczęśliwie donosić ciążę i urodzić zdrowe dziecko
- po ciąży szybko wrócić do mojej poprzedniej wagi
- być dobrą mamą
napisał/a:
Betka86
2013-01-02 14:05
To i ja dodam coś od siebie dla siebie
Postanowienia na 2013:
schudnę
będę bardziej aktywna
wezmę udział w biegu Powstania Warszawskiego
będę bardziej opanowana, cierpliwa
będę cieszyć się z tego, co mam zamiast się zamartwiać i negatywnie nakręcać
zacznę odżywiać zdrowo siebie i swojego mężczyznę
będę bardziej wyrozumiała dla narzeczonego
Postanowienia na 2013:
schudnę
będę bardziej aktywna
wezmę udział w biegu Powstania Warszawskiego
będę bardziej opanowana, cierpliwa
będę cieszyć się z tego, co mam zamiast się zamartwiać i negatywnie nakręcać
zacznę odżywiać zdrowo siebie i swojego mężczyznę
będę bardziej wyrozumiała dla narzeczonego
napisał/a:
Rooda666
2013-01-02 16:28
jeśli chodzi o postanowienia na 2012...
niestety i tym razem finanse okazały się przeszkodą nie do przeskoczenia
hmm, nie liczyłam, pewnie jest ich o wiele mniej niż 200... ale wszystkie przeczytane przeze mnie w 2012r książki ustawione jedna na drugiej byłyby wyższe ode mnie (ponad 160cm), co uważam za sukces :D
na ten moment ok -17kg, więc idzie, idzie :D
uskuteczniam :)
300% normy
brak czasu, brak weny... i doopa.
3000% normy
kasa, kasa :/
pełen sukces, nie palę już 80 dni :D
udało się i było pięknie :)
Podsumowując - rośnie mi skuteczność :D
POSTANOWIENIA 2013
chudnąć dalej
kolejny raz przeczytać książki "mojego wzrostu"
pojechać do Szwajcarii i zobaczyć wodospad Reichenbach
niezależnie od wszystkiego publikować na blogu min 1 notkę miesięcznie
randkować bez opamiętania :D
zaliczyć co najmniej dwa-trzy forumowe spotkania :>
niestety i tym razem finanse okazały się przeszkodą nie do przeskoczenia
hmm, nie liczyłam, pewnie jest ich o wiele mniej niż 200... ale wszystkie przeczytane przeze mnie w 2012r książki ustawione jedna na drugiej byłyby wyższe ode mnie (ponad 160cm), co uważam za sukces :D
na ten moment ok -17kg, więc idzie, idzie :D
uskuteczniam :)
300% normy
brak czasu, brak weny... i doopa.
3000% normy
kasa, kasa :/
pełen sukces, nie palę już 80 dni :D
udało się i było pięknie :)
Podsumowując - rośnie mi skuteczność :D
POSTANOWIENIA 2013
chudnąć dalej
kolejny raz przeczytać książki "mojego wzrostu"
pojechać do Szwajcarii i zobaczyć wodospad Reichenbach
niezależnie od wszystkiego publikować na blogu min 1 notkę miesięcznie
randkować bez opamiętania :D
zaliczyć co najmniej dwa-trzy forumowe spotkania :>
napisał/a:
jente8
2013-01-02 16:34
Tego nie umiem odżałować :(
A tu Cię podziwiam ogromnie :)
A u mnie z realizacją:
Hmm pracę zmieniłam na lepszą, ale na krótko i jestem bezrobotna
To jaką byłam mamą i żoną trudno ocenić, ale starałam się ;)
Schudłam od tamtego momentu nawet 6 kg, teraz przytyłam 3, więc bilans wypada idealnie, wróciłam do swojej standardowej wagi
Postanowienia na rok 2013
Znaleźć dobrą pracę na stałe (i tak do znudzenia już nie wiem który rok...)
Rozwinąć się w zakresie fotografii i zacząć na tym zarabiać
Utrzymać tendencję zwyżkową w zakresie czytania książek :)
Poprawić sylwetkę i styl ubierania się
napisał/a:
lisbeth871
2013-01-03 01:24
moje postanowienia:
schudnąć 8 kg
znalezc stabilniejszą pracę
być mniej marudną partnerką dla ukochanego
cieszyć się z małych 'rzeczy'
dopisuję
napisał/a:
KarolciaK
2013-01-03 10:57
postanowienia z zeszlego roku w miare udalo sie zrealizowac
w tym roku
*zabrac sie konkretniej za angielski,
*zdac egzamin na prawko
*cwiczyc,cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc
w tym roku
*zabrac sie konkretniej za angielski,
*zdac egzamin na prawko
*cwiczyc,cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc