Postanowienia Noworoczne
napisał/a:
Misiaq
2010-01-12 18:43
Ja juz swoje dawno złamałam
napisał/a:
Plasterek
2010-01-14 10:57
Ha! A jednak :]
Jak pisze Aneta Barta w swoim artykule "Sens noworocznych postanowień"
;>i jak się z tym czujecie ;>?
Jeszcze jedna ważna rzecz - skontaktowałem się z Panem Markiem Tokarskim, zajmującym się pomocą psychologiczną i psychoterapią. Jeśli chcecie zadać panu Markowi jakiekolwiek pytanie odnoszące się do postanowień noworocznych oraz najgorszego dnia w roku (który wypada 25 stycznia) piszcie w tym wątku. Zachęcam do stawiania pytań.
[ Dodano: 2010-01-28, 16:42 ]
Ha! i jak się okazało ostatni poniedziałek stycznia był wyjątkowo udany. 421 osób się z nami bawiło :D
jak tam wasze postanowienia?
Jak pisze Aneta Barta w swoim artykule "Sens noworocznych postanowień"
;>i jak się z tym czujecie ;>?
Jeszcze jedna ważna rzecz - skontaktowałem się z Panem Markiem Tokarskim, zajmującym się pomocą psychologiczną i psychoterapią. Jeśli chcecie zadać panu Markowi jakiekolwiek pytanie odnoszące się do postanowień noworocznych oraz najgorszego dnia w roku (który wypada 25 stycznia) piszcie w tym wątku. Zachęcam do stawiania pytań.
[ Dodano: 2010-01-28, 16:42 ]
Ha! i jak się okazało ostatni poniedziałek stycznia był wyjątkowo udany. 421 osób się z nami bawiło :D
jak tam wasze postanowienia?
napisał/a:
~gość
2010-02-27 12:19
Naszym wsólnym postanowieniem jest nasz ślub..który będzie w tym roku Nasza sypialnia którą mój D.sam postawi...kominek..który również zbuduje... No i jak na razie nasze te wszystkie postanowienia noworoczne się sełniają
napisał/a:
Plasterek
2010-04-08 14:22
Styczeń dawno za nami i tak sądzę, że nasze postanowienia pożegnaliśmy razem z nim ;>
Mała statystyka;>?
Kto dyskutujący w tym wątku nadal trzyma się własnych postanowień noworocznych?
Mała statystyka;>?
Kto dyskutujący w tym wątku nadal trzyma się własnych postanowień noworocznych?
napisał/a:
Nadiya1
2010-12-16 14:15
-jeść mniej słodyczy (choć watpię abym długo wytrzymała w tym postanowieniu :P )
- być grzeczniejszą dla G. i cierpliwie czekać na jego krok :D
- starać się być mniej nerwową
- być grzeczniejszą dla G. i cierpliwie czekać na jego krok :D
- starać się być mniej nerwową
napisał/a:
Luuucy
2010-12-29 12:24
odgrzebałam.. hm. no nie poszło mi
otóż:
1 potrafię ugotować dwie nowe potrawy
2 nic z tego
3 no zdążyłam sobie zamówić karnet na przyszły rok, użycia nie było
4 a to chyba nawet się udało
5 y-y, no odbyłam dwa szkolenia tylko
6 y-y
7 zrobione
8 zrobione
no to mam skuteczność na około 37 %
to na 2011 postanawiam:
1 zrobić to nieszczęsne prawo jazdy
2 nie lenić się ponad normę
3 zmierzyć się ze sobą i podjąć jedną ważną decyzję
napisał/a:
~gość
2010-12-29 15:30
wziaść się za nauke
schudnąć
spędzać aktywnie czas wolny
dbać o moj związek z P.
schudnąć
spędzać aktywnie czas wolny
dbać o moj związek z P.
napisał/a:
jente8
2010-12-29 17:13
Zajrzałam do postanowień na 2010 i wstyd się przyznać, jak bardzo pozostały niezrealizowane... Na usprawiedliwienie mam fakt, że mały Ktoś przewrócił moje życie do góry nogami i niektórych rzeczy po prostu już nie dało się zrealizować, a inne straciły na znaczeniu. Na rok 2011 nie postanawiam nic oprócz uczenia się jak być mamą i jak pogodzić różne życiowe role. Mam nadzieję, że to będzie szczęśliwy rok :)
napisał/a:
~gość
2010-12-29 17:51
zeszłoroczne postanowienie miałam jedno - sprawić, żeby 2010 był NASZYM rokiem... co udało mi się w 200%
postanowienia na 2011:
zrobić drugi tatuaż
kochać Męża jeszcze mocniej niż teraz
być jak najlepszą żoną, córką i synową (to ostatnie pewnie mi nie wyjdzie :P )
duuuuuuuuuużo schudnąć
przerzucić się na zdrowszy tryb życia
pokonać chorobę
zrobić coś szalonego
postanowienia na 2011:
zrobić drugi tatuaż
kochać Męża jeszcze mocniej niż teraz
być jak najlepszą żoną, córką i synową (to ostatnie pewnie mi nie wyjdzie :P )
duuuuuuuuuużo schudnąć
przerzucić się na zdrowszy tryb życia
pokonać chorobę
zrobić coś szalonego
napisał/a:
Misiaq
2010-12-29 18:05
Żeby tego uniknąć jak co roku nie mam żadnego postanowienia noworocznego
napisał/a:
~gość
2010-12-29 21:11
mam tak samo Chociaż w sumie mam jedno marzenie na ten rok i chciałabym je spełnić być w ciąży w roku 2011
napisał/a:
Misiaq
2010-12-29 21:45
powodzenia