Wygraj zestawy książek

napisał/a: monludki5 2009-12-17 11:36
Co ciekawe.. ze Świętami kojarzy mi się książka wcale nie Świąteczna:)
Są to "Spóźnieni kochankowie". Dlatego akurat ta pozycja? otóż książka ta daje nadzieję na lepsze jutro - zupełnie jak Święta.
Ponadto zbliża - a Święta przecież też mają taką magiczną moc.
Jest to historia o tym, co wydawałoby się niemożliwe. O bliskości dwojga ludzi, którzy spotykają się zupełnie przypadkiem i stają się dla siebie jak światełko w tunelu - jeżeli chodzi o główną bohaterkę, to bohater rzeczywiście jest dla niej takim światełkiem - kobieta widzi świat jego oczami.
To historia bajkowa, która nadaje życiu sens. I zawsze sięgam po nią właśnie w Święta:)
napisał/a: joannawp77 2009-12-17 11:37
Ominąć święta - John Grisham, świetnie się czyta, przyjemna i nastrojowa. Przewrotna, prześmieszna, ciepła i mądra powieść, to jakby Opowieść wigilijna na miarę naszych czasów. Jest w niej błyskotliwy humor oraz znakomicie uchwycona atmosfera przedświątecznej gorączki i wahania ludzkich nastrojów.
Idealnie wycisz, nastraja i wyzwala emocje ......:p
napisał/a: miszel17 2009-12-17 12:26
Ze świętami kojarzy mi się jedna książka , którą czytała nam babcia przy choince .
To książka "Dziewczynka z zapałkami"
Jedno z najbardziej przejmujących przedstawień śmierci człowieka. Śmierci smutnej, bo odchodzi małe, niewinne dziecko. Śmierci niepotrzebnej i niezrozumiałej, bo przecież to dziecko mogło żyć wiele lat. (:
bluangel
napisał/a: bluangel 2009-12-17 12:39
Mnie ze świętami kojarzy się baśń pt."Królowa śniegu "! Czytałam ją swojej siostrze ,kiedy dorośli szli na pasterkę .Bardzo nam historia Gerdy i Kaja utkwiła w pamięci ! Tego roku postanowiłyśmy podarować naszym dzieciom te baśnie pod choinkę :)
napisał/a: olczakw1 2009-12-17 13:12
Na święta szczególnie polecam książkę Fannie Flagg pt. "Boże Narodzenie w Lost River". To wzruszająca, pełna ciepła, tryskająca humorem opowieść o uzdrawiającej mocy przyjaźni, wiary i nadziei. Ta książka kojarzy mi się ze świętami czyli czasem spokoju, radości i cudów. Bohaterowie powieści, mieszkańcy małej amerykańskiej mieściny, trochę zapomniani przez świat, odzyskują radość życia dzięki pewnym wydarzeniom i mimo wszelkich przeciwności losu udowadniają, że należy cieszyć się każdą chwilą i nigdy nie przestawać wierzyć w cud. To książka o nadziei na lepsze czasy, a w święta przecież tego właśnie sobie życzymy.
napisał/a: ~olus15 2009-12-17 14:45
Dla mnie taką bardzo ciepłą książkę, którą świetnie się czyta kiedy śnieg prószy za oknem a choinka mieni się kolorowymi bombkami jest "Domek na prerii". To była moja ukochana książka w dzieciństwie i do dziś uważam , że jej klimat był wprost wyjątkowy. Duża kochająca się rodzina, biedna ale szczęśliwa i szanująca się oraz te trzaskające zimy, podczas których cała rodzina siadała razem przy ogniu. Ta książka mimo upływu lat roztacza swój urok gdy zbliżają się mrozy w okolicach Bożego Narodzenia. Kiedy nadchodzą Święta czuję drewno palone w domu Laury kiedy to pierwsze oznaki surowej zimy na pustkowiu, gdzie żyli Ingellsowie , dawały o sobie o znać. Ich święta nie były wystawne ale ich ciepło i magia przyciąga mnie do dziś chociaż już dawno powinnam z niej "wyrosnąć".
napisał/a: pieguska 2009-12-17 14:49
Ksiazka która kojarzy mi się ze świętami to wiersze dla dzieci Tuwima ,Brzechwy czy Kerna ,które mój tata często czytał mi do poduszki .Robił to w sposób bardzo zabawny.Od razu moja buzia sie uśmiechała a ja czułam się jakby była w tym magicznym świecie wyobrażni.
Za żadne skarby świata nie zamieniłabym tych wspomnień na inne. W święta każdy z nas chce być choć przez chwile dzieckiem.
napisał/a: justynarojek 2009-12-17 16:19
Ze świętami kojarzy mi się Opowieść wigilijna bo mimo ,że każdy z nas ją zna to nie każdy przejmuje się losem Scroogu, i mnie kazdy wyciąga właściwe wnioski.Wielu jest takich Scroogów, którzy są zgorzkniali , nienawidzą świat i radości innych ludzi i zazwyczaj są to bogaci ludzie, bo im więcej masz tym więcej chcesz.Opowieśc kojarzy mi się ze świętami nie tylko z powodu duchów świąt ale przede wszystkim dlatego, iż daje nadzieję na to ,ze każde nawet najbardziej zatwardziałe serce można zmienić. lubię ja czytać bo zawsze znajduje w niej inny morał, tak jak Tim cieszę się z tego ,że moja rodzina w tym szczególnym dniu jest razem i nie licze się prezenty ale szczere gesty i usmiech mych bliskich.
SyEla
napisał/a: SyEla 2009-12-17 16:24
Książką która przywołuje wspomnienia minionych świąt jest Książka-śpiewnik z kolędami i historią Narodzenia Pańskiego. Będąc mała dziewczynką wertowałyśmy z siostrą strona po stronie. Zawsze Nas zastanawiało czemu na obrazku gdzie przedstawiona była Stajenka i z jej mieszkańcami nie ma śniegu ? Zaciekawienie wynikało z różnej interpretacji przedstawiania szopki. Na wszystkich kartkach świątecznych przedstawiony był śnieg. Chciała bym powrócić do tego pokoju gdzie stała choinka.Leżeć na dywanie i w świetle lampek choinkowych przeglądać strony zaczarowanej książki. Dziecięca wyobraźnia i ciekawość jest nieograniczona. Musze poszukać tej książki...
napisał/a: pakosia 2009-12-17 21:15
"Szósta klepka" ta pierwsza z powieści Małgorzaty Musierowicz, kojarzy mi się z Bożym Narodzeniem. Gdy Ją dostałam mialam 14 lat i z zazdrością czytałam o pełnym ciepła domu Żaków. Jak brata pokochałam małego Bobcia a Jego pomysły bardzo często były powodem bólu brzucha...ze śmiechu. Chciałam być taka jak Cesia i po części byłam tak samo zakompleksiona. Brakowało tylko Hajduka u mojego boku. Gdy ciocia Wiesia gotowała Żakom na Święta bigos czułam jak i w moim domu unosi się aromat kapusty z grzybami.
Dziś jestem już dorosła i staram się stworzyć mojej rodzinie równie ciepłą świąteczną atmosferę, a gdy szykuję makowiec przypomina mi się scena z książki gdy Krystyna kręcąc mak znalazła w maszynce do mielenia zdechłą mysz.
I choć nie mam córki, której mogłabym przekazać swoja ukochaną sagę (bo oczywiście mam wszystkie tomy Jeżycjady) pozycja ta zajmuje wciąż ważne miejsce na półce mojej biblioteczki.
goskaf1
napisał/a: goskaf1 2009-12-17 21:39
Kojarzy mi się książka "Baśnie Andersena". Dawno temu dostałam tą książkę pod choinkę od taty, cieszyłam się bardzo. Do tej pory mam ją schowaną gdzieś w piwnicy i mam nadzieję, że mimo czasu mój synek z chęcią będzie czytał tą książkę. Myślę, że ta książka jest dobrą pamiątką z czasów dzieciństwa.
napisał/a: apoccalipsa 2009-12-18 07:53
Charles Dickens i jego ponadczasowa, nigdy nie nudząca się ,,Opowieść wigilijna", którą aktualnie można obejrzeć w wersji kinowej w trójwymiarze. Syn był i bawił się świetnie, a zdawałoby się, że to oklepana historia...
A jednak nie. Co roku trzy duchy wracają i umilają nam świąteczny okres. Dickens pisząc tę książkę, na pewno nawet nie marzył, że stanie się takim bestsellerem.
Nie wyobrażam sobie świąt bez przeczytania tej książki. To dla mnie taka sama tradycja jak ubieranie choinki czy gotowanie barszczu.