Wygraj zestawy książek

napisał/a: Milusienka 2009-12-22 17:39
Nigdy wcześniej nie miałam ulubionej książki, która kojarzyłaby mi się ze Świętami, ale od kilku dni książka pt. "Świąteczny sweter" już zawsze będzie mi się kojarzyć ze świętami i wspomnieniami z dzieciństwa.
Był taki moment gdy pod choinką dostałam prezent, którym byłam rozczarowana, byłam wtedy smutna, zła... ale teraz im jestem starsza, tym lepiej wiem, że nie o prezenty powinno chodzić w tym całym bożonarodzeniowym zamieszaniu.
Czytając tą wzruszającą opowieść uświadomiłam sobie, że najlepszym prezentem pod choinkę jest prezent podarowany z wielkiej miłości i czas spędzony wspólnie z rodziną.
,,Nie byliśmy bogaci, nie byliśmy biedni...po prostu byliśmy. Nigdy niczego nie pragnęliśmy, może z wyjątkiem czasu spędzanego razem..."... chciałabym cofnąć czas do dzieciństwa gdzie dostając prezent pokazałam swoje największe żale, smutki :(... myślę, że gdybym dziś była jeszcze raz ta małą 12- letnią dziewczynką z pewnością zrozumiałabym jakie jest prawdziwe znaczenie tych darów.
Barka_feri
napisał/a: Barka_feri 2009-12-22 19:09
[CENTER]
Święta Bożego Narodzenia to najpiękniejszy dla Mnie czas. Moją ulubioną książką zawsze była i jest w tym czasie Baśnie Hansa Christiana Andersena. A dokładnie jedna najbardziej przywołuje wspomnienia i ujmuje Mnie za serce.Jest to "Dziewczynka z zapałkami". Przepiękna a zarazem tragiczna baśń. Ukazuje ona bardzo dokładnie do dzisiejszej współczesności. Do tego by pomagać ludziom którzy są wśród nas i nie tylko od Święta. Niestety owa dziewczyna w tak przepiękny wieczór Wigilijny nie mogła cieszyć się tym Świętem. Biedna,skromna, zmarznięta i głodna. Nie marzył o zabawkach by dostać pod choinkę. Marzyła o piecu który by ją ogrzał, o czymś do jedzenia,o pięknej choince. Do dziś zastanawia Mnie obojętność ludzi na potrzeby innych, biednych którzy z różnych powodów mają takie życie jakie mają. Po co ten dodatkowy talerz nakryty przy Wigilijnym stole? To nie powinno być tylko symbolem,a raczej praktyką. Jedyną nadzieją dla osób potrzebujących jest wiara, iż jak trafią do Boga to tam zaznają ciepła, miłości, szczęścia i brak głodu.[/CENTER]
napisał/a: iwonciaaa 2009-12-23 13:39
,,Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi'' książka którą napisał Toby Young.

Dlaczego akurat ta książka? Ludzie w święta są czasem dla siebie przesadnie mili. Po co życzyć komuś szczęścia nawet jeśli na prawdę życzylibyśmy mu czegoś bardzo zlego. Nie rozumiem. A książkę polecam :)))
napisał/a: NATIK999 2009-12-23 20:09
Czytam temat konkursu... i nagle krótka retrospekcja... Wigilia kilka lat temu..
dianek
napisał/a: dianek 2009-12-24 11:22
'Serce' Edmunda de Amicis - książka teoretycznie dla chłopców, jednak mnie jako dziewczynie bardzo się spodobała ta opowieść z XIXwiecznego, włoskiego miasta, książka ukazuje prawdziwe życie w świecie bez prądu, antybiotyków, samochodów - opowieści o zimie i świętach są wyjątkowo wzruszające - książkę tę czytam co roku, choć mam już dawno męża i pewnie niebawem pojawią się dzieciaki - książka na tyle wzrusza iż nie wyobrażam sobie zimy bez niej :)
napisał/a: ~mada89 2009-12-24 14:16
Książka kojarząca mi się ze świętami to zbiór opowiadań Disneya "Wesołych Świąt". Przypomina mi cudowny okres dzieciństwa, do którego ostatnio tęsknię coraz bardziej, choć jeszcze nie do końca wkroczyłam w dorosłość (która swoją drogą jest przerażająca).
napisał/a: antomi 2009-12-25 12:11
Ze świętami nieodzownie kojarzy mi się ksiażka Karola Dickensa: ,,Opowieść wigilijna”.
Pamietam bowiem,że zawsze gdy byłam mała czytała mi ja moja mama własnie w ten wieczór wigilijny i tylko wtedy. Potm cały rok musiałam czekać , ąż znów będę mogła ja posłuchać. Wtedy nie rozumiałam dlaczego mogę ja czytać tylko raz w roku. Teraz juz wiem, że rodzice nie chcieli abym się smuciła. Bardzo bowiem przezywałam te historie. Do dzis uważam ją za jedną z najpiekniejszych powieści o przemianie człowieka.
wohen63
napisał/a: wohen63 2009-12-25 13:13
Ze Świętami Bożegonarodzenia kojarzy mi się książka Charles'a Dickens'a pt. "Opowieść wigilijna", gdyż skłania ona nas do refleksji,że w życiu nie ma nic cenniejszego od swoich najbliższych. Warto przebaczać sobie wszelkie spory i waśnie ,spędzając miło tak ważne momenty w życiu jak : Wigilia czy Nowy Rok. Sam bohater opowiadania Dickens'a (Ebenezer Scrooge) się o tym przekonał, iż za żadne pieniądze człowiek nie kupi sobie takiej atmosfery i magii jaka panuje w Święta.
Co roku czytam tą książkę, aby poczuć klimat radosnego okresu , a zarazem docenić, to co człowiek ma najcenniejszego w swoim życiu - najbliższych. Gwiazdka nabiera magicznego znaczenia - wspólne ubieranie choinki , śpiewanie kolęd, podarowywanie prezentów. Czy można chcieć więcej od życia? :rolleyes:
napisał/a: onlyme30 2009-12-25 19:44
Jest taka książka, w sumie jedyna z tych które dotąd przeczytałam, opowiadająca w niewielkim stopniu o Świętach - "Tawerna przy Klonowej".
W mojej rodzinie zazwyczaj każdy lubi spędzać święta w swoim rodzinnym gronie, a książka uświadamia, że dobrze jest czasem kogoś zaprosić, niekoniecznie przyjaciół, ale kogoś kto sam obchodzi święta. Bo nie tylko możemy kogoś uradować i sprawić by ten świąteczny czas przeżył w świąteczej atmosferze, ale sprawić by i dla nas był to wyjątkowy czas i że robimy coś dobrego.
napisał/a: Marba8105 2009-12-25 22:53
Boże Narodzenie to czas magii i odpoczynku od życia codziennego. Po spotkaniach rodzinnych, kładziemy się z moim małym synkiem w łóżku i czytamy wszelkie Bożonarodzeniowe bajki. Jedną z najcudowniejszych bajek kojarzonych ze Świętami Bożego Narodzenia jest " Dziewczynka z zapałkami" Hansa Christiana Andersena. To właśnie ona uświadamia Nas o tym, abyśmy pamiętali zawsze o pomaganiu innym ludziom przez następny rok. Drugą ulubioną naszą bajką jest " Osiołek i Gwiazda" Ewy Stadtmuller. Przedstawia ona losy małego osiałka, którego szczęśliwy los powiązał z narodzinami Jezuska. Serdecznie polecamy te śliczne bajeczki wszystkim rodzicom i ich pociechom.:)
napisał/a: bassia55 2009-12-26 13:55
Moją ukochaną książką są "Chłopi" Stanisława Reymonta. W niej odnajduję najpiękniejsze opisy uroczystości Bożego Narodzenia i dlatego to właśnie ona, kojarzy mi się z tymi świętami. Reymont na kartach powieści bardzo plastycznie i z najdrobniejszymi detalami przedstawił obchody świąt Bożego Narodzenia. Przywołał często zapomniane już staropolskie tradycje i obyczaje. Świąteczne porządki, pieczenie opłatków i chleba, czy przystrajanie domu ręcznie wykonanymi koronkami, owszem to wszystko było ważne, ale tak naprawdę stanowiło tylko otoczkę. Dla mieszkańców Lipiec święta to przede wszystkim przeżycie duchowe. Patrząc na obecną komercjalizację świąt Bożego Narodzenia coraz częściej mam wrażenie, że współcześnie ludzie nie rozumieją ich istoty, tym chętniej sięgam,więc po powieść Reymonta bo w niej święta to czas magiczny szczególny i wyjątkowy.
napisał/a: Teresa1 2009-12-26 16:59
"Dziewczynka z zapałkami" Hansa Christiana Andersena,to tekst,który "prześladuje" mnie od wielu lat w świątecznym okresie.To bardzo smutny tekst,ale niestety ciągle jeszcze aktualny...Świąteczny czas nie dla wszystkich jest radosny i szczęśliwy...