Nauka języków obcych

A co myślicie o nauce tureckiego?

[reklama usunięta]

Ja zdecydowałam się na naukę angielskiego po tym, jak nie mogłam obcorajowcowi wytłumaczyć jak dość do kościoła mariackiego :P niby tyle się człowiek języka w szkole uczy, a potem wszystko na marne... w pracy nie wymagją. ale jednak... na pewno kiedyś się przyda. teraz jestem w połowie kursu angielskiego [mod:reklama usunięta]w Krakowie :) jest fajnie, bo atmosfera świetna i język mogę podszlifować. plus kocham ich bibliotekę

W moim przypadku sprawdzają się podcasty. Poprawiają rozumienie ze słuchu i można wiele słówek się nauczyć.

Chętnie posłuchałbym takiego podcastu. Czy jest on w całości mówiony po angielsku czy jakoś na zmianę, czy może napisy też lecą ? Jak to wygląda ?

ja polecam internetowe podcasty - dostępne są dla wszystkich popularnych języków, najczęsciej za darmo. można dopasować poziom trudności do swoim możliwości, ściągać ćwiczenia z kluczami... no ale podstawa to oczywiście własna motywacja

rewelacją jest słuchanie piosenek i radia w języku, którego zaczynamy się uczyć, sprawdziłam - po prostu słownictwo wchodzi samo do głowy

Nauka języków to fajna sprawa. Podziwiam osoby, które umieją wiele języków i mają łatwość w nauce. Ja musiałam się zapisać do Speak Up żeby zdać CAE. Teraz uczę się norweskiego, ale to bardzo wymagający język.

Oglądanie dużo filmów z napisami, czytanie książek po angielsku ze słownikiem jeśli czegoś nie wiem.
Sprawdza się. Później oglądanie filmów tylko po angielsku. ;)

Ja się zapisałam do szkoły języków obcych bo to mnie zmotywowało.

Fallenistka, i jak? Jesteś zadowolona ze szkoły? Gdzie chodzisz? Ja ostatnio też myślę o zapisaniu się do jakiejś szkoły językowej, bo mój angielski kuleje. Co o tym myślicie? Opłaca się?

Moja siostra chodzi juz od 3 lat do [reklama usunięta]. W sumie jest prymuską, więc lekcje są dla niej dodatkowym źródłem, ale robi juz 3 certyfikat dzięki tej nauce. Taka nauka jej zaprocentuje chociażby przy szukaniu pracy.

Hej, a jak byście miały wybierać między szkołą, a korkami, to jakie widzicie plusy i minusy szkół? Co wygrywa? Ja chyba jednak jestem za szkołą (mam ochotę poznać nowych ludzi właśnie, jakieś zajęcia tematyczne i konwersacje mobilizują do otwarcia się przed innymi i mówienia). Dużo osób poleca korepetycje ze względu na indywidualne podejście, a wy jak myślicie?