Wigila-jak u was wyglada??

napisał/a: ~gość 2007-11-11 17:51
Menu wigilijne?

Zupa z suszonych grzybów ze swojskim makaronem
Ziemniaki
Dwa rodzaje ryby ( panga i mintaj) no i karp ( którego osobiście nie lubię)
Kapusta z grzybami
Kapusta z grochem
Makówki ( których osobiście nie znoszę)
Sernik ( który osobiście uwielbiam)
A potem choinka, kolędy i prezenty :D

W tym roku zaliczę trzy wigilie: z teściami, z rodzicami i w pracy, gdyż mam nocny dyżur i na pewno ekipa świąteczna coś wspólnie zorganizuje
napisał/a: Iria 2007-11-18 12:52
Od kiedy odeszli rodzice mojej mamy, Wigilię spędzamy u mojej chrzestnej (siostry mojego taty), która kilka lat temu przeprowadziła się na obrzeża Wrocławia.
Część potraw robimy my, a część przygotowuje ciocia i jej rodzina.
W sumie przy wigilijnym stole zasiada 7 osób (nasza czwórka: ja, rodzice, siostra; ich trójka: ciocia, jej mąż i córka). Najpierw odmawiamy wspólną modlitwę, dzielimy się opłatkiem i zaczynamy kolację :) Kolację jemy przy dźwiękach kolęd, a poźniej najmłodszy z grona wyciąga prezenty spod choinki i wręcza adresatom paczek :)

WIGILIJNE MENU:
*pierogi ruskie
*pierogi z kapustą i grzybami
*barszcz czerwony z uszkami
*karp
*filety z innej ryby (mintaj, panga itp)
*ryba po grecku
*śledzie (w różnej formie)
*kutia
*sernik, makowiec + inne ciasta
*sałatka jarzynowa

i wino wytrawne na lepsze trawienie :)
napisał/a: ~gość 2007-11-19 11:32
U nas Wigilia zawsze byla w 2 domach, najpierw u mnie potem u rodzicow mojego taty.
W tym roku nie wiem co zrobie bo mam zaproszenie na Wigilie u babci L i bede musiala z czegos zrezygnowac, szkoda ze nie mozna polaczyc tych u mnie 2 w 1...
Menu u nas
- barszcz bialy lub zurek jak kto woli
- karp
- kluski z makiem
- kutia
- groch z kapusta
- makowiec, piernik i inne
- salatka jarzynowa
oczywiscie oplatek na poczatku i tata czyta fragment Pisma Św. dodatkowe nakrycie i odkad umarl dziadzia to mamy 2 puste talerze... dla niego i wedrowca a potem spiewamy koledy
Menu babci
- barszcz czerwony i uszka
- karp
-pierogi z kapusta
- kompot z szuszek bleeeee
- chrzan
- sernik
- salatka
co u babci L to sie okaze
napisał/a: Asieńka 2007-11-19 12:06
a u Asieńki na stole (znaczy u mamuni, bo ja nie zamierzam robić niby pierwszej ale Wigilii tylko dla naszej dwójki, bo wyszłaby z tego jakas parodia Świąt, a później do rodziców ):
-barszczyk czerwony z uszkami (uszka z grzybami)
- zupka grzybowa, najczęściej z zebranych w wakacje grzybków (u mnie w domu mam całą szufladę w zamrażarce prawdziwków, które M. uzbierał w tym roku, więc on z nich ugotuje zupkę na wszsytkie Wigilje )
- ziemniaczki z rybką (jest karp dla tych, co lubią i panga dla reszty) + dwie lub trzy surówki do tego
- krokiety z grzybami, z kapustą, z kapustą i grzybami
- kutia
- pierożki ruskie, z serem i jabłkami, lub osobno z serem i osobno z jabłkami i w każdym rodzaju pierogów schowane są grosiki, więc trzeba uważać na zęby (rzadko udaje mi sie znaleźć, ale choćby nie wiem jak wszyscy byli obżarci to jedzą dopóki ktoś kasy nie znajdzie )
- kompocik z suszu - zawsze za mało bo ja uwielbiam
- u M na Wigilii jest jeszcze groch z kapustą
- co do alkoholu to u mnie sie nie pije, ale u M. jest zawsze miodzik pitny po troszeczkę

U mnie w domku po kolacji jest kawka i ciasto, a w trakcie kawki prezenty

My od kilku lat mamy z M. po dwie Wigilje u mnie w domku i u siostry M.
napisał/a: Belay 2007-11-28 20:41
Hmm. Ja odkąd pamięta Wigilię i pierwszy dzień Świąt spędzałam u babci od strony mamy. Kiedyś było nas pełno: nasza czwórka, dziadkowie, wujek z żoną i dwójką dzieci. Niestety, do czasu, kiedy wujek się nie rozszedł z żoną, Boże Narodzenie było dla mnie traumatycznym przeżyciem :( Ciotka zawsze mi mówiła, że jestem gruba i mam tyle nie jeść, w związku z czym tylko spróbowałam niektórych potraw i tyle. Jadłam dopiero, gdy na Wigilię szliśmy do drugiej babci, gdzie rodzina była bardziej normalna ;)

Teraz rodzinka nam się trochę rozrosła. Wujek zwykle jest na Wigilii, czasem przychodzi kuzyn z dziewczyną oraz jego siostra z Mężem i córeczkami - wtedy jest nas pełna chata :) mój brat jest sam, albo z kimś, a ja póki co, zawsze sama.

W tym roku będę z Mężem na Święta :)

Zaliczamy w tym roku, aż trzy Wigilie ;) u teściów - skromną, u jednej mojej babci - większą rodzinną i u drugiej babci, też kameralną.

Na stole zawsze pojawia się:
- barszcz czerwony z uszkami
- kapusta z grzybami
- krokiety z pieczarkami
- kluski z makiem
- rollmopsy własnej roboty
- śledź w oleju
- ryba (zwykle panga lub mintaj) w soku pomidorowym
- ziemniaki
- kompot z suszonych owoców (kiedyś nie znosiłam, teraz bardzo lubię)
- pierogi z kapustą i grzybami
- tradycyjna sałatka jarzynowa
- sałatka z ananasem i selerem (lub z ziemniaków i ogórka)
- + masa innych potraw z dodatkiem mięsa na kolejne świąteczne dni (za wyjątkiem Wigilii)

Gdy babcia podaje ciasto, tata się zwykle śmieje, że czas do domu
napisał/a: CrAzYMaRiOlKa16 2008-03-26 18:48
Moja Wigilia tak wygląda:

Z rana rozpakowujemy prezenty w domu z siotrą i z rodzicami Później idziemy na Wiligine jedzonko do babci (taty mamy) a później do drugiej babci (od strony mojej mamy) i u nich też prezenty, czasem śpiewamy sobie kolędy >>oczywiście ja muszę zaczynać
napisał/a: Karolinka_U 2008-12-07 16:00
Ja w tym roku z mężem robimy Wigilię i jak na razie wiem, że będzie:
zupa grzybowa
barszcz z uszkami
ryba po grecku i/lub zapiekana w serze
pierogi z kapustą i grzybami
paszteciki z kapustą i grzybami
kapusta z grochem (bo mąż lubi)
sałatka jarzynowa
sałatki śledziowe

jak jeszcze coś wymyślę to dopieszę
napisał/a: moni1 2008-12-07 17:39
Ja Wigilię zawsze spedzałam u babci, w tamtym roku byłam u teściów i u mojej mamy a w tym roku znowu do babci. Będzie nas 10 osób, siostra babci rozpoczyna czytając Ewangelię, potem dzielimy się opłatkiem i zasiadamy do stołu.
Menu:
-barszcze czerwony z uszkami
- groch z kapustą
-karp
-krokiety
-śledzie
-sernik
-makowiec
W trakcie desreu i kawki rozdajemy prezenty, zwykle najmłodszy członej rodziny czyli moja siostra.
A ptem śpiewaiśmy kolędy, może w tym roku też tak będzie..
napisał/a: eska1 2008-12-09 18:31
Menu:
- kapusta z grochem.
- karp,
- ryba po grecku,
- pierogi z kapustą i grzybami,
- pierogi ruskie (klejone specjalnie dla mojej siostrzenicy),
- ryba smażona,
- ryba duszona z warzywami,
- barszcz z uszkami,
- kutia,
- śledzie,
- świeżo starty chrzan.

Na 1 i 2 świąt jest inne menu, bo mięsne. ;)
Hm.. Już się doczekać nie mogę..
napisał/a: lena3 2008-12-09 20:39
u mnie w domu nie czeka się na pierwszą gwiazdkę, zawsze ok 18 zaczynamy wigilię. Najpierw tata czyta Pismo Św., potem mama zaczyna modlitwę, a potem opłatek i życzenia i mama zawsze przy tym płacze, a ja zaczęłam to po niej dziedziczyć bo w zeszłym roku totalnie się rozkleiłam, a teraz jak wrócę do domu po dłuższej nieobecności to się też na bank rozkleję.

Potem siadamy do stołu. Nie ma u nas 12 potraw. Są:
-barszcz czerwony
- zupa rybna
- kapusta z grzybami
- karp smażony
- makiełki
- kompot z suszonych owoców
- paszteciki z pieczarkami
- ryba po grecku
no i czasem coś jeszcze jak nam przyjdzie na coś ochota przed wigilią.

Potem śpiewamy kolędy, a później czas na prezenty. Jak byliśmy mali to musieliśmy śpiewać wszystkie kolędy po kolei zanim Gwiazdor do nas przyszedł

O północy pasterka. Z moim kochaniem spotykam się w pierwsze święto popołudniu ( to będą 3 nasze święta ) i zawsze też jest wzruszająco i zawsze się denerwuję czy mu się prezent będzie podobał.

ech..już nie mogę się doczekać
napisał/a: Edytka 2008-12-09 22:32
lena, co to są te makiełki? :) a po Gwiazdorze domyślam się, że jesteś z Wielkopolski :)

U nas jest zawsze odświętnie przybrany stół. pod obrusem sianko :) Wigilię rozpoczynamy modlitwa, później dzielimy się opłatkiem i są życzonka przy których moja mama płacze ze wzruszenia. no i zasiadamy do stołu (w tym roku bedę w końcu jeść jak człowiek :p bo dotychczas jadłam wszystko duża łyżką, której zgodnie z babciną przestroga w trakcie wigili nie mogłam odłożyc bo zostanę stara panną jedliscie karpia łyżką? :p )
A na stole są u nas takie potrawy:
Barszczyk czerwony z uszkami - mój ukochany
karp
ziemniaczki
kluski z makiem
ryż z makiem
kapusta z grochem
kapusta z grzybami
chlebek
moczka
makówki
śledzie w śmietanie
śledzie w oleju
ryba w galarecie
kompot z suszonych jabłek

mniami
napisał/a: lena3 2008-12-09 22:41
makiełki to kluski ( domowej roboty) z makiem, bakaliami, miodem i różnymi innymi pysznościami , czyli pewnie to , co Ty nazywasz kluskami z makiem

no i zgadałaś jestem z Wielkopolski:) u nas Mikołaj jest 6 grudnia, a Gwiazdor w Wigilię

napisal(a):jedliscie karpia łyżką? :p


nie i pierwszy raz o takim przesądzie słyszę