Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Będę mamą

tumartini
napisał/a: tumartini 2013-01-24 14:09
sauatka, A możesz podać link?
napisał/a: ~gość 2013-01-24 14:12
sauatka dlatego ja na takie strony nie wchodzę parę sztuk ciuszków mam, trochę dostanę od siostry, może nawet więcej niż trochę, ale to jeszcze nie teraz tylko troszeczkę później, a jak będzie mało to albo ebay albo wyprzedaże garażowe na których można kupić praktycznie całą wyprawkę dla dziecka za grosze, ale to jeszcze nie teraz, chwilowo oszczędzamy kasę i przygotowywujemy się psychicznie i fizycznie do załatwiania mieszkania a później wyprowadzki.

A tak z innej beczki - mąż do mnie mówi wczoraj że jeśli chcę to mogę iść na macierzyński już, bo pracując raczej nie zarobię więcej niż dostanę z macierzyńskiego, nie będę musiała wydawać na bilet, no i nie będę się stresować. Z jednej strony praca jest teraz dla mnie bardziej formą rozrywki, ale z drugiej- atmosfera tam się coraz bardziej zagęszcza i nie wiem jak długo jeszcze to zniosę. Dopytam się jeszcze dzisiaj dokładniej jak długo przed terminem odejścia muszę ich poinformować że chcę iść na macierzyńskie i może wtedy podejme decyzję
napisał/a: ~gość 2013-01-24 14:16
Cześć Brzuszki.

Nie nadrobię Was nie ma takiej mocy, jestem leń Byliśmy na USG niby wszystko ok ale Tymek dalej dupkę pcha do wyjścia a nie głowę ale to w sumie nie przeszkoda bo i tak decydujemy się na cesarkę więc niech siedzi jak mu wygodniej. Więc sytuacja jest w sumie opanowana ale ciągłe teksty o ciąży zagrożonej mnie denerwują.
Największy kłopot mamy dalej z wózkiem bo chcemy adekwatny do naszych wzrostów czyli wyższy a jak już znajdziemy taki to coś nam nie pasuje i tak ciągle coś szukamy.

Dziewczyny co do jedzenia jakiś tam rzeczy, Jeść trzeba i można wszystko ale pamiętając o umiarze, cytrusy fakt mogą powodować nawet zatrucie ale zjedzenia jednej czy dwóch mandarynek czy pomarańczy nie zaszkodzi. Tak samo wątróbki itp nie popadajmy w paranoje bo zamiast super sexy mam będą same siwuchy od tego ciągłego zamartwiania się

No i wreszcie Madzia się rozpakowała, jak by nie było ostatnia styczniówka. Kto teraz idzie na start??
napisał/a: Nadiya1 2013-01-24 14:16
napisal(a):sauatka, A możesz podać link?
_________________

Też poproszę >
napisał/a: ~gość 2013-01-24 14:20
Intermarche teraz to dopiero marcowe dziewczyny, zaczyna arachia1, a później już nie wiem w jakiej kolejności ale Ty, sauatka i mycha_93 także dziewczyny nastwaiwjcie się ze to już Wasza kolej
napisał/a: ~gość 2013-01-24 14:20
Tumartini, Dlatego ja koleżance powiedziałam, że moja ginka mi nie zabroniła wiec jem dalej. A pomelo to ubóstwiam
napisał/a: ~gość 2013-01-24 14:23
niekfiatek napisal(a):wyprzedaże garażowe na których można kupić praktycznie całą wyprawkę dla dziecka za grosze

jak ja Wam tego zazdroszczę! ostatnio mi koleżanka przywiozła dla Małego buciki adidas, mówi, że za funta kupiła, nówki sztuki.
niekfiatek napisal(a):chwilowo oszczędzamy kasę i przygotowywujemy się psychicznie i fizycznie do załatwiania mieszkania a później wyprowadzki.


Też już nie kupuję, chyba, że coś na prawdę baaaardzo mi się spodoba. Jeszcze sporo wydatków przed nami, a marzec blisko
niekfiatek napisal(a):mąż do mnie mówi wczoraj że jeśli chcę to mogę iść na macierzyński już, bo pracując raczej nie zarobię więcej niż dostanę z macierzyńskiego, nie będę musiała wydawać na bilet, no i nie będę się stresować.

Ja to bym się nawet nie zastanawiała, ale ja jestem leń nad lenie. Podziwiam kobiety które do końca pracują.

napisal(a):teraz to dopiero marcowe dziewczyny, zaczyna arachia1, a później już nie wiem w jakiej kolejności ale Ty, sauatka i mycha_93 także dziewczyny nastwaiwjcie się ze to już Wasza kolej

nie strasz kobito

Tumartini, Jurni, PW ;)
napisał/a: ~gość 2013-01-24 14:24
mi mój szef uparcie zakazywał jedzenie żółtego sera. zapytałam swoją położną o to- ona nie miała zastrzeżeń co do żółtego sera, dziewczyny na forum też nie, a już najmniej zastrzeżeń miało nasze maleństwo które przez pierwsze 3 miesiące właściwie tylko żółty ser akceptowało także nie dajmy się zwariować a to ze teraz na żółty ser prawie nie mogę patrzeć to już inna sprawa

[ Dodano: 2013-01-24, 14:30 ]
sauatka ja nie straszę tylko piszę co do zakupów- jak już pisałam musimy teraz oszczędzać więc nawet niczego nie oglądam żeby się czasem nie skusić a wydatki ograniczyliśmy sporo kupując wózek używany, to samo z fotelikiem, nosidełkiem, także trochę odciążyliśmy nasz budżet. Wózek może nie jest idealny ale za takie pieniądze jakie za niego daliśmy nie zamierzam narzekać wiesz, może i bym już dawno poszła na macierzyńskie gdybym była w Polsce, ale tutaj to ja po prostu nie wiem co miaabym robić tyle czasu sama. Nie mam za bardzo znajomych, a Ci których mam nie mają dla mnie czasu więc tak jakby ich nie było, a w pracy to przynajmniej się spotkam z ludźmi i tylko dlatego jeszcze się nie zdecydowałam żeby iść na macierzyńskie bo siedzenie cały dzien samej w domu trochę mnie przeraża, mimo że też jestem leń niesamowity
tumartini
napisał/a: tumartini 2013-01-24 14:53
Cleo87 napisal(a):Tumartini, Dlatego ja koleżance powiedziałam, że moja ginka mi nie zabroniła wiec jem dalej. A pomelo to ubóstwiam
I bardzo dobrze je powiedziałaś.
Mnie naprawdę wpienia, jak ktoś się dowiaduje, że jestem w ciąży i zaczyna swoje "a wiesz, że..." albo "a moja znajoma to miała tak i tak..." i oczywiście same negatywne historie. Brrrr. Ostatnio moja sąsiadka zaczęła mi opowiadać KRWAWĄ historię z własnego porodu. Ponoć zbladłam :) Jej mąż w pewnym momencie kazał jej się po prostu zamknąć, bo mnie straszy
Ja nie wiem, jak to jest, że jak kobieta jest w ciąży, to wiele osób opowiada jej właśnie same takie straszności zamiast pozytywnych rzeczy

Też to znacie?
napisał/a: Nadiya1 2013-01-24 14:58
Mi to nie pozwalają jeść grzybów w żadnej postaci- czy to duszone, czy w occie (wszystkie uwielbiam). Ponoć grzyby bardzo rozsadzają i do tego jeszcze pęcznieję w żołądku wydzielając coś tam co może zaszkodzić dziecku. Na grzybki w occie od mamy mogę tylko popatrzeć :( . Nawet na Wigilii zjeść nie mogłam bo teściowa zabroniła, a pierogi to miałam z powidłami :P Ale co do grzybów to aż z ciekawości zapytałam moją kuzynkę, która studiowała dietetykę czy to prawda i powiedziała, że tak, ze kobieta w ciąży nie powinna jadać grzybów
napisał/a: ~gość 2013-01-24 15:03
Jurni to ja się nie martwię, nie lubię grzybów

Tumartini tez własnie zauważyłam że wszyscy nagle zaczynają udzielać rad, a już byłe ciężarówki zwłaszcza, i rzadko sa to jakies pozytywne historie. Nie wiem niestety co to ma na celu, mam tylko nadzieję że ja taka nie będę, a jak będę to weźcie mi walnijcie
napisał/a: ~gość 2013-01-24 17:24
Tumartini napisal(a):Też to znacie?


Na razie nie, bo u mnie mało kto wie, że jestem w ciąży
Tzn wiedzą w pracy, moi rodzice, i bliscy znajomi.
Teściów powiadomimy na urodzinach 9 lutego - tak chciał mąż- taki dodatkowy prezent urodzinowy.
No u 2 lutego idziemy do mojej rodzinki na urodziny, wiec się może pochwalę