Będę mamą

.nienia. napisal(a):

Na rzęsy to ja się wybieram i nie mogę pójść, chyba jak dzidzia się urodzi to wtedy pójdę

nie pocieszam cię ale wtedy to nie wiem czy znajdziesz czas na takie przyjemności

[ Dodano: 2013-01-31, 20:59 ]

Walentina napisal(a):

normalnie renault laguna

ahm, ale nówka??? czy starszy?? ja też kiedyś chciałam lagune II ale mi wszyscy odradzali bo ponoć bardzo awaryjne i sąsiad niedawno kupił a już narzeka że ciągle jakieś problemy ma

Walentina napisal(a):

my juz 2 lata bez auta

ja szczerze sobie tego nie wyobrażam bo przywykłam do wygody

Walentina napisal(a):

ja tez tak chce

jeszcze ze 2 czy 3 tygodnie i też będzie bardziej aktywne zobaczysz

LipcowaŻonka napisal(a):

.nienia. napisal(a):

Na rzęsy to ja się wybieram i nie mogę pójść, chyba jak dzidzia się urodzi to wtedy pójdę

nie pocieszam cię ale wtedy to nie wiem czy znajdziesz czas na takie przyjemności

Na lato zawsze robie sobie rzęsy, bo nie lubię wtedy malować Co wy z tym brakiem czasu Toż to tylko malutkie dziecko i nie będę sama, mam męża, rodziców, teściów, którzy bez problemu będą mogli zająć się maleństwem przez dwie godziny.

.nienia. napisal(a):

Na lato zawsze robie sobie rzęsy, bo nie lubię wtedy malować

u mnie jest taki problem (głupi wiem ale co tam), że sama przedłużam rzęsy, a samej sobie nie zrobie a jak mam wydać tyle kasy to mi szkoda chciałabym wybrać sie przed porodem co by na porodówce dobrze wyglądać ale nie uleże z brzuchem tyle czasu

.nienia. napisal(a):

Toż to tylko malutkie dziecko i nie będę sama, mam męża, rodziców, teściów, którzy bez problemu będą mogli zająć się maleństwem przez dwie godziny.

to masz dobrze!!! mój mąż pracuje od rana do wieczora (a czasem nawet w nocy np tak jak dzisiaj bo ma taką prace), rodzice moi pracują, teściowa pracuje ( a poza tym niezbyt chętna do pomocy jest) siostra mieszka 150km ode mnie a brat mieszka za granicą i taką mam pomoc. skazana sama na siebie dlatego tak powiedziałam.

LipcowaŻonka napisal(a):

to masz dobrze!!! mój mąż pracuje od rana do wieczora (a czasem nawet w nocy np tak jak dzisiaj bo ma taką prace), rodzice moi pracują, teściowa pracuje ( a poza tym niezbyt chętna do pomocy jest) siostra mieszka 150km ode mnie a brat mieszka za granicą i taką mam pomoc. skazana sama na siebie dlatego tak powiedziałam.

no to ja mam na tyle dobrze, że mogę liczyć na pomoc ze strony najbliższych, szczególnie mojej mamy, bo ona już jest na rencie i zawsze służy pomocą.

.nienia. napisal(a):

no to ja mam na tyle dobrze, ż mogę liczyć na pomoc ze strony najbliższych, szczególnie mojej mamy, bo ona już jest na rencie i zawsze służy pomocą.

to jest ogromny plus. nie każdy ma tak dobrze!! ale ja też nie moge narzekać bo ak mam jakiś wyjazd to mama wcześniej kończy prace i mi pomaga ale nie zawsze moze a poza tym ja nie chce nadużywać tego.

mycha_93, u nas będzie chłopczyk.
Za Twoją radą kupiłam sobie jeszcze w aptece dwie sztuki tych majtek, jak będzie mało to Męża pogonię do apteki w szpitalu :)

mycha_93 napisal(a):

no wiesz nie zebym miala Cie straszyc czy cos, ale to jeszcze tylko miesiac u ciebie 31dni

I jeszcze ze świadomością, że ten czas może się skrócić lub wydłużyć. Tymczasem dzidziuś na suwaczku wskoczył do ostatniego okienka.

arachia1 napisal(a):

chociaż nasza mała to będzie pierwsze dziecko w bliższej rodzinie

Oj, to będzie szaleństwo w rodzinie :)

arachia1 napisal(a):

niedaleko, z 15km

To powinnaś między kichnięciami zdążyć ;) Ja mam jeden szpital w miejscowości oddalonej o 25km, a do drugiego (tego preferowanego) jest aż 60km.

arachia1 napisal(a):

w nocy znowu mi pociekł pokarm z lewej piersi i chyba kupię sobie w końcu jakiś stanik miękki i na noc będę go zakładała z wkładkami laktacyjnymi bo tak to co parę dni piżama idzie do prania

Mnie się to zdarzyło dopiero raz, ale ponieważ na noc smaruję się obficie oliwką to i tak koszulki do spania zmieniam bardzo często, więc na razie nie myślę o spaniu w staniku.

Dobry wieczór.
Kupiłam drugą koszulę na zmianę do szpitala. Trochę szpetna, ale już mi się nie chce szukać, więc brałam co było. Przyszedł też rożek dla Dzidzia Już kilka osób zapytało, czy mam przygotowaną torbę do szpitala. Nawet Mężowi zaczyna się udzielać i po powrocie z pracy zapytał o to.
Dopiero był poniedziałek, a tu prawie koniec tygodnia.

farazi napisal(a):

Już kilka osób zapytało, czy mam przygotowaną torbę do szpitala. Nawet Mężowi zaczyna się udzielać i po powrocie z pracy zapytał o to.

a masz???

na którego masz termin??

LipcowaŻonka napisal(a):

a masz?

Ano nie mam Nawet torby nie mam i chyba będę się pakować do walizki.
W karcie ciąży mam wpisane 6.03, a suwaczek odlicza na trzy dni wcześniej.

LipcowaŻonka, a u Ciebie połóweczka

farazi napisal(a):

Ano nie mam Nawet torby nie mam i chyba będę się pakować do walizki.
W karcie ciąży mam wpisane 6.03, a suwaczek odlicza na trzy dni wcześniej.

to już niedługo!!! zacznij się pakować lepiej niech leży i czeka niż później na szybcika pakowanie

farazi napisal(a):

a u Ciebie połóweczka

no dokładnie, sama nie wiem kiedy to zleciało....

LipcowaŻonka napisal(a):

to już niedługo!

Cicho, cicho, bo jeszcze do naszego dziecięcia to dotrze i pomyśli, że ma wychodzić. A niech sobie jeszcze troszkę posiedzi w brzuszku u mamusi.

Jak mnie ostatnio ciągnie do słodyczy...do siódmego miesiąca mogły prawie nie istnieć, a teraz dzień bez słodkiego to dzień stracony. Na szczęście rządek czekolady zwykle wystarcza, a do niedawna jedna kostka to już było zbyt wiele.

Ok, zjem jeszcze coś i idę spać. Dobranoc!

LipcowaŻonka napisal(a):

ahm, ale nówka??? czy starszy?? ja też kiedyś chciałam lagune II ale mi wszyscy odradzali bo ponoć bardzo awaryjne i sąsiad niedawno kupił a już narzeka że ciągle jakieś problemy ma

ponoc sa awaryjne te z malym silnikiem i te co byly produkowane 2.2, a te 2.0 sa ok. Myslelismy tak max.3 letnia, a wlasciwie to nie lata sa wazne tylko przebieg (max 70tys km)

LipcowaŻonka napisal(a):

ja szczerze sobie tego nie wyobrażam bo przywykłam do wygody

no my mamy M sluzbowe, ale ma 3 miejsca wiec jak dzidzia sie urodzi to juz na nia nie bedzie dlatego tym bardziej trzeba kupic

LipcowaŻonka napisal(a):

eszcze ze 2 czy 3 tygodnie i też będzie bardziej aktywne zobaczysz

u ciebie kiedy tak sie zaczelo? ja juz nie wiem, czasem mam dni, ze nic nie czuje i juz zastanawiam sie czy poprostu w ciazy nie zaczelam czuc innych i czestszych gazow niz wczesniej no bo to byly takie pukniecia w dole brzucha

farazi napisal(a):

super
.nienia., fajnie, ze masz kogos do pomocy.Ja raz mam, raz nie....roznie bywa.

Walentina napisal(a):

a te 2.0 sa ok

no to dobrze że zorientowani jesteście

Walentina napisal(a):

no my mamy M sluzbowe, ale ma 3 miejsca wiec jak dzidzia sie urodzi to juz na nia nie bedzie dlatego tym bardziej trzeba kupic

no tak to faktycznie musicie coś kupić

Walentina napisal(a):

u ciebie kiedy tak sie zaczelo? ja juz nie wiem, czasem mam dni, ze nic nie czuje i juz zastanawiam sie czy poprostu w ciazy nie zaczelam czuc innych i czestszych gazow niz wczesniej no bo to byly takie pukniecia w dole brzucha

kopniaka wyraźnego poczułam 27 grudnia, a takie dosyć mocne i częstrze kopniaki to w połowie stycznia