Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Będę mamą cd....

napisał/a: ivory 2015-08-08 19:43
Timona mam 2 siostry i ja wazylam najwiecej po urodzeniu i do konca gimnazjum bylam taka okragla dosyc. Potem dopiero jakos wyroslam.
A mi sie bardziej podobaja takie szczuplejsze bobasy,a nie takie paczusie z mnostwem faldek i mnostwem tluszczyku. No ale bede kochac jak swoje nawet z duza iloscia faldek i wielkimi puckami,w koncu sama takie mialam i mam do dzisiaj
Wiemy juz za to,ze po tatusiu bedzie doleczek w brodzie.
napisał/a: Suerte 2015-08-08 21:23
Jente napisal(a):Suerte, może Ci się rozchodzi spojenie łonowe? Nie wiem dokładnie na czym to polega ale pamiętam że Edytka to miała i strasznie bolało właśnie tam. Będziesz jeszcze chodzić do tego polskiego lekarza? Zapytaj go o to.

będę, ale dopiero za jakiś miesiąc...
w poniedziałek mam niby wizytę z położną, ale na wiele nie liczę, już sama jej obecność będzie cudem
mam nadzieję, że to nie to :

aneczka98 napisal(a):Suerte, wspólczuje. Do dziś pamiętam ten ból. Zaczęło się w 5 miesiącu i do końca ciąży tak miałam. Pod koniec nawet już nie chodziłam dużo, bo każdy krok sprawiał ból :(

a Ty miałaś to rozejście spojenia, czy po prostu bolało, bo taki urok ciąży? bo ja w ciągu dnia tego nie czuję póki co, ale w nocy to jakaś masakra. staram się spać z poduszką między nogami i obracać się ze złączonymi, wtedy mniej troszkę boli
napisał/a: aneczka98 2015-08-08 21:26
Suerte, na szczęście nie miałam tego. Pytałam o to moja gin, ale powiedziała, że wtedy w ogóle bym się ruszyć nie mogła. Tez mi trochę lepiej było z poduszka między nogami. Ale bolało okropnie. Tak stekalam, że męża w nocy budziłam...
napisał/a: Suerte 2015-08-08 21:34
aneczka98 napisal(a):Tak stekalam, że męża w nocy budziłam...


ja w ogóle zmieniam bok na raty - obrócę się trochę, stęknę, zamrę w bezruchu żeby ból przeszedł i tak po 5 minutach w końcu leżę na drugim boku
ale mam nadzieję, że taki mój urok, bo jak czytałam o tym spojeniu łonowym, to już miałam wizję braku seksu na dłuuugie miesiące
a co Ci gin powiedziała? że to dziecko/macica uciska czy co?
napisał/a: jente8 2015-08-08 21:43
Suerte napisal(a):w poniedziałek mam niby wizytę z położną, ale na wiele nie liczę, już sama jej obecność będzie cudem

No właśnie jak się rozwiązała kwestia położnej??
napisał/a: Suerte 2015-08-08 21:48
Jente napisal(a):No właśnie jak się rozwiązała kwestia położnej??

tzn. to było tak, że miałam mieć wizytę 19.08, a ona mi napisała po kilku tygodniach (bo ja się z nią rzadko widzę), że jednak następna wizyta jest 10.08 i ja po 2 dniach napisałam, że potrzebuję pilnie spotkania, bo źle się czuję i kazała mi przyjść wtedy w piątek. i w sumie od tamtego czasu nie odezwała się do mnie i nawet tego 10.08 nie jestem pewna... a boję się teraz zmieniać, bo mam mieć glukozę niedługo i zastrzyk drugi na przeciwciała i boję się, że zanim mi zorganizują nową położną z ich podejściem i ich prędkością ( ), to będzie za późno na te rzeczy
napisał/a: Katherina 2015-08-08 21:52
Suerte, no właśnie, położna coś się odezwała, wytłumaczyła tamtą nieobecność i brak kontaktu?

[ Dodano: 2015-08-08, 21:54 ]
Doczytałam, masakra jakaś...
napisał/a: aneczka98 2015-08-08 21:54
Suerte, jakbym o sobie czytała. Macice ponoć tak nisko miałam, a potem jak M podrosl to on mnie tak główka uciskal, że jeszcze gorzej bolało. Z łóżka tez mi ciężko było wstać i juz mówiłam do P, że będzie musiał dźwig dla mnie zamówić Seksic się dało. Wtedy jakoś tak nie odczuwalam tego bólu ;) tylko po wszystkim było gorzej..
napisał/a: jente8 2015-08-08 22:13
Suerte napisal(a): i nawet tego 10.08 nie jestem pewna...

No to trzymam kciuki, żeby chociaż ta wizyta się odbyła zgodnie z planem
napisał/a: Suerte 2015-08-08 22:16
aneczka98, najgorsze, że mi się to zaczęło z dnia na dzień... w ogóle ten 6 miesiąc jakiś ciężki dla mnie jest, wcześniej nawet miałam lajtową w sumie ciążę, tu zabolało, tam zabolało, ale bez przesady, a teraz to masakra
napisał/a: aneczka98 2015-08-08 22:24
Suerte, mi się tez tak zaczęło. Jednego dnia normalnie poszłam na zakupy, wróciłam, nic mi nie było, a następnego poszłam do biblioteki po książkę i juz z niej sama wrócić nie mogłam, tak bolało
napisał/a: daffodil1 2015-08-08 22:47
Przepraszam, że wciagam Was w średnio przyjemne tematy, ale juz drugi raz w ciągu 3 dni miałam okropny problem z zalatwieniem się...potworny...są na to jakieś specjalne sposoby w ciąży? Czy może zwyczajne jak jabłka czy śliwki?
Czy któraś miała taki problem?