Będę mamą cd....

A odkąd spotkałam jamnika o imieniu Łukasz to już mnie nic nie zdziwi

Jente napisal(a):

odkąd spotkałam jamnika o imieniu Łukasz to już mnie nic nie zdziwi

a o już przesada, moim zdaniem...

Katherina napisal(a):

Jente napisał/a: odkąd spotkałam jamnika o imieniu Łukasz to już mnie nic nie zdziwi a o już przesada, moim zdaniem...

Nie zabronisz nikomu.

Jente napisal(a):

Dzień dobry



Widziałam fajną dyskusję o imionach - my mieliśmy wielką przeprawę z obiema rodzinami z powodu "psiego" imienia Maksa, ale byliśmy uparci i chyba się po kilku latach przyzwyczaili.

Teraz z kolei jeśli będzie chłopiec mamy wybrane bardzo zwyczajne imię, a i tak będą marudzić, bo mają okropnego sąsiada o tym imieniu. No nie dogodzisz wszystkim choćby nie wiem co

dokładnie.

believe napisal(a):

Nie zabronisz nikomu.

Nie zabronię, ale nie podoba mi się takie nazywanie.

Prenatalne 12-14 tydzień?

mi się wydaje, że jedyne co może skrzywdzić dziecko to sposób zapisu imienia... jak widzę Dżesikę, Dżasminę, Andżelikę czy Dżastina, to zawsze mam wizję rodziców którzy chcieli być oryginalni i "amerykańscy", a wyszło jak zwykle...

daffodil napisal(a):

Prenatalne 12-14 tydzień?

Tak.

Katherina napisal(a):

believe napisał/a: Nie zabronisz nikomu. Nie zabronię, ale nie podoba mi się takie nazywanie.

Mąż mówi, że jestem pod kątem imion dla dziecka spaczona! Bo jak tylko proponował jakieś imię, to padało hasło- o miałam takie dziecko w przedszkolu/szkole/ źle mi się kojarzy.
Jedyne imię z którym się ostatnio spotkałam, a było dość nietypowe to Liwia. Myślałam, że to skrót od Oliwia, ale nie

Suerte napisal(a):

mi się wydaje, że jedyne co może skrzywdzić dziecko to sposób zapisu imienia... jak widzę Dżesikę, Dżasminę, Andżelikę czy Dżastina, to zawsze mam wizję rodziców którzy chcieli być oryginalni i "amerykańscy", a wyszło jak zwykle...

O tak. Mój chrześniak miał być Rogerem- na całe szczęcie jest Oliwierem.

Dziękuję dziewczyny za P z imionami i naprawdę spodziewałam się Izaury, Izydory albo Rozalindy a macie bardzo ładne imiona, owocowe tez mi się bardzo podobaja;) z tymi imionami to jest tak ze musi podobać się rodzicom i juz bo nigdy wszystkim się nie dogodzi

jagodzianka napisal(a):

z tymi imionami to jest tak ze musi podobać się rodzicom i juz bo nigdy wszystkim się nie dogodzi

i pasować do nazwiska w miarę. Bo czasami samo imię i samo nazwisko są ok, a ludzie wymyślają takie zestawienia, że wychodzi dość śmiesznie.

Dzień dobry
Widzę,że tu dyskusja o imionach i ludzkich i psich. No to mój jeden pies ma na imię Boguś,ale każdy mówi do niego Bogdan,Bogusław i jeszcze milion innych przezwisk od tego imienia. A co najlepsze każdy kto usłyszy jak się wabi, twierdzi że idealnie pasuje to imię do niego.Wiedziałam jak go nazwać.
U nas oprócz teściowej to jakoś specjalnie nikt się nie interesował imieniem dla małego ani nie narzucał swoich propozycji i opinii.Zostało więc Miłosz,bo z męskich wolnych imion w rodzinie najbardziej mi się podoba (a wyboru już praktycznie nie było) i nawet już nie chciałoby mi się szukać innego.

Byłam już dzisiaj oddać krew i mocz,ciekawe jak wyjdą leukocyty i crp. A jutro idę na usg,ciekawe jak tam się miewa moje dziecie. Od wczoraj wieczór jest dużo mniej ruchliwy, nie wiem czy to przez ten upał czy przez brak miejsca w brzuchu.

[ Dodano: 2015-08-07, 13:54 ]
No i mój brzuch ma też od wczoraj dziwny kształt-poniżej pępka jest praktycznie płaski, a powyżej wybulony,jakbym miała półkę na szklankę.

ja czytałam kiedyś o dziewczynie której rodzice dali na imię Tanya... i wszystko by było ok, gdyby nie nazwisko, bo jak się przedstawiała to była "Tania Kiełbasa"