Będę mamą cd....

napisał/a: ivory 2015-08-07 14:10
U mnie w szkole była Jennifer Maślanka.
napisał/a: Katherina 2015-08-07 14:17
Suerte napisal(a):ja czytałam kiedyś o dziewczynie której rodzice dali na imię Tanya... i wszystko by było ok, gdyby nie nazwisko, bo jak się przedstawiała to była "Tania Kiełbasa"
i właśnie o coś takiego mi chodzi.
napisał/a: Marusia 2015-08-07 14:23
Dzień dobry,
Ja myślę, że w wyśmiewaniu przez dzieci nie chodzi o samo imię. Jeśli dzieci wyczują, że któreś dziecko jest bardziej wrażliwe i "nadaje się" na ofiarę, to i tak będą się wyśmiewać. Do prawie każdego imienia da się wymyślić jakieś głupie skojarzenie albo rymowankę.
I w drugą stronę myślę, że też to działa - dzieci odważne, towarzyskie i "liderzy" poradzą sobie w grupie, choćby nie wiem jak dziwne albo głupie imię nosiły.

candela napisal(a):
Marusia napisał/a:
U nas czasu coraz mniej, a imienia dla dziecka nie mamy...

żadnych typów?
Jeden wspólny typ mamy - Alicja. Z tym, że najchętniej bym się z niego wycofała, gdyby znalazła się jakakolwiek alternatywa.
Imię samo w sobie bardzo ładne, ale akurat w mojej rodzinie wujek i ciocia stracili córeczkę Alicję (urodziła się w 6 miesiącu ciąży i żyła tylko 2 tygodnie), więc ze względu na nich nie chciałabym tego imienia nadawać. Już kilka razy przymierzałam się nawet do rozmowy z nimi, ale wycofywałam się, no bo co im powiedzieć? A oni przypuszczam, że też wprost mi nie powiedzą, że będzie im przykro, jeśli tak nazwę córkę.

U nas w przedszkolu "królują" teraz Nikole, Oliwie i Leny.
napisał/a: daffodil1 2015-08-07 14:57
napisal(a):Ja myślę, że w wyśmiewaniu przez dzieci nie chodzi o samo imię. Jeśli dzieci wyczują, że któreś dziecko jest bardziej wrażliwe i "nadaje się" na ofiarę, to i tak będą się wyśmiewać. Do prawie każdego imienia da się wymyślić jakieś głupie skojarzenie albo rymowankę.
I w drugą stronę myślę, że też to działa - dzieci odważne, towarzyskie i "liderzy" poradzą sobie w grupie, choćby nie wiem jak dziwne albo głupie imię nosiły.
zgadzam się

Marusia, a może wręcz odwrotnie? Może będzie im miło jako uczczenie pamięci?
napisał/a: Katherina 2015-08-07 14:58
Marusia napisal(a):U nas w przedszkolu "królują" teraz Nikole, Oliwie i Leny.
U mnie wśród znajomych jest zatrzęsienie Antków i Franków. Wśród dziewczynek większy rozrzut, ale najwięcej chyba Helenek, Lenek i Natalii.
napisał/a: Suerte 2015-08-07 16:44
siedze wcześniej na łóżku, patrzę na swoje nogi i z przerażeniem zaczynam mówić:
- jeny, jak mi spuchly stopy przez ten upał i ciążę! no weź patrz jakie są grube i brzydkie, wyglądają jak dwie parówy!!!!
na co Mój Mąż bez cienia litości czy zrozumienia odparł:
- ją nie widzę różnicy, zawsze miałas takie...
pocieszajace
napisał/a: mała_czarna 2015-08-07 16:54
Suerte napisal(a):na co Mój Mąż bez cienia litości czy zrozumienia odparł:
- ją nie widzę różnicy, zawsze miałas takie...


faceci i ich empatia :D :D
napisał/a: lisbeth871 2015-08-07 16:56
Suerte napisal(a):- ją nie widzę różnicy, zawsze miałas takie...

napisał/a: daffodil1 2015-08-07 17:27
Suerte,
napisał/a: Katherina 2015-08-07 17:50
Suerte napisal(a):ją nie widzę różnicy, zawsze miałas takie...
napisał/a: jente8 2015-08-07 18:09
ivory napisal(a): No to mój jeden pies ma na imię Boguś,ale każdy mówi do niego Bogdan,Bogusław i jeszcze milion innych przezwisk od tego imienia.

Moja siostra ma psa o imieniu Tobi, a i tak mówimy o nim Tobiasz ;) A mam znajomą, która ma syna o tym imieniu ;)

Marusia napisal(a):Jeden wspólny typ mamy - Alicja. Z tym, że najchętniej bym się z niego wycofała, gdyby znalazła się jakakolwiek alternatywa.

Ja się dość szybko wycofałam z Amelii, choć na początku to był nasz wspólny typ. Alicja też mi się podoba, ale koleżanka z pracy ma córkę o tym imieniu, a że dużo o niej mówi, to od razu mi się z nią kojarzy i jakoś nie umiałabym.

Marusia napisal(a):mię samo w sobie bardzo ładne, ale akurat w mojej rodzinie wujek i ciocia stracili córeczkę Alicję (urodziła się w 6 miesiącu ciąży i żyła tylko 2 tygodnie), więc ze względu na nich nie chciałabym tego imienia nadawać. Już kilka razy przymierzałam się nawet do rozmowy z nimi, ale wycofywałam się, no bo co im powiedzieć? A oni przypuszczam, że też wprost mi nie powiedzą, że będzie im przykro, jeśli tak nazwę córkę.

Myślę, że jeśli nie znajdziecie innego typu to i tak raczej trzeba by było z nimi porozmawiać, zanim mała się urodzi... To faktycznie może być dla nich trudne, ale może też pozytywnie się zaskoczysz ich reakcją? W każdym razie na pewno lepiej jak zostaną wcześniej o tym uprzedzeni.

ivory napisal(a):A jutro idę na usg,ciekawe jak tam się miewa moje dziecie. Od wczoraj wieczór jest dużo mniej ruchliwy, nie wiem czy to przez ten upał czy przez brak miejsca w brzuchu.

Pewnie ma mało miejsca - a może już zbiera siły na wielki dzień? :D
napisał/a: timona86 2015-08-07 19:38
chasia, czyżbyśmy miały tak samo na imię ?? 2

chasia, jak piszesz o swoich skrótach to już jestem pewna, że to to samo imię
Mój tata mówi na mnie misiek, dla znajomych z gimnazjum i podstawówki jestem misia do dziś mi to imię nigdy nie przeszkadzało często za to słyszałam, że mam bardzo ładne imię, nawet od facetów

believe, świetne to "dla taty Ignacy"

Jente, a jakie macie typy dla dzieci ?

believe, z tym przedszkolem to u mnie podobne nie miałam żadnego Olka w grupie, więc pewnie dlatego ten typ przetrwał choć coraz bardziej podoba mi się Leon

ivory, daj znać jak po usg mój brzuch też przybiera dziwne kształty, i najbardziej właśnie nad pępkiem

Suerte, Tania Kiełbasa - genialne

ivory, Jennifer Maślanka też świetne
nie żebym sie nabijała z imion, ale właśnie te połączenia imienia i nazwiska - kompletnie nie trafione

Suerte, ha ha, świetny tekst Twojego męża o Twoich stopach

W dalszym ciągu nie umiem cytować Waszych wypowiedzi

Dziewczyny, czy któraś z Was korzystała kiedyś z usług kurierskiej firmy DPD. Chce zwrócić parę rzeczy do H&M, które kupiłam online, zadzwoniłam do kuriera, miał być wczoraj - nie było, miał być dziś - nie ma Jak sie wkurze, to w poniedziałek pójdę na pocztę i wyślę listem

Ja dziś po wizycie. Wszystko Ok, aczkolwiek jak to lekarz określił - krążka mi nie ściągnie, bo już mi wszystko na nim ledwo wisi
Powiedział, że za tydzień ostatnia wizyta i po 15 sierpnia kończymy ciążę
Jakoś to do mnie nie dociera, że to już
Końcówkę mam strasznie męczącą, ale zaczynam tęsknić już za moim brzuchem

Miłego weekendu

[ Dodano: 2015-08-07, 20:23 ]
wrzuciłam się do brzuchów, przedostatni raz