Będę mamą cd....
napisał/a:
daffodil1
2015-10-08 12:36
Ale mam straszny nastrój..
napisał/a:
jente8
2015-10-08 12:47
Powiem Ci że trochę to skopał ten Twój lekarz. Test z 50g glukozy (to jest właśnie ten "po godzinie") jest w razie czego dla diabetologa niewystarczający, więc jak wyjdzie Ci źle, to będziesz musiała zaraz robić drugi raz ten z 75g (jak tak właśnie miałam z Maksem).
napisał/a:
believe1
2015-10-08 12:58
A ten test po godzinie nie robi się wcześniej, jeśli ma się preferencje do cukrzycy?
czemu?
napisał/a:
Agusiek
2015-10-08 13:01
No i po co ja tu teraz wlazłam :P Zamówiłam właśnie Oliwii bodziaki i Martynce sukienki
napisał/a:
Katherina
2015-10-08 13:02
napisał/a:
jente8
2015-10-08 13:03
Nie mam pojęcia. Ja go zrobiłam chyba przez pomyłkę lekarza wtedy, bo zlecił mi go na pierwszych badaniach, jakoś w 8 albo 10 tygodniu... pewnie miałam mieć wtedy tylko glukozę na czczo U mnie w rodzinie nikt nie ma cukrzycy, więc nie było powodu żeby sprawdzać to jakoś "bardziej".
napisał/a:
daffodil1
2015-10-08 13:18
kurcze, jakbym się orientowala ze to za wcześnie to bym się dopytala. Ogólnie lekarz powiedział, że nie widzi u mnie opcji cukrzycy, może dlatego tak przepisał..
pytałam się go czy ten wynik glukozy na czczo jeśli mam bardzo dobry to świadczy ze nie będę mieć problemów z cukrzycą, to powiedział ze nie spodziewa się u mnie bo jestem szczupła (ha-ha) i coś tam jeszcze, ale tylko to szczupła zapamiętałam :P
stresuje się zusem, piesel się słabo czuje chyba...nie zjadł śniadania (to akurat nie jest dziwne bo jest niejadkiem), ale nie chciał tez swoich ulubionych gryzakow i tak mu jelita grają od paru godzin, że go przez całe mieszkanie słyszę. Nie ma co iść do weta, bo już byłam jak wymiotowal..wszystko z nim ok, nie ma żadnych niepokojących objawów...a na usg jesteśmy zapisani dopiero na 15.10., do tego czuje się winna, czuje się nierobem i zupełnie bezwartościowa...do tego boje się rozmowy z pracodawcami itd...
pytałam się go czy ten wynik glukozy na czczo jeśli mam bardzo dobry to świadczy ze nie będę mieć problemów z cukrzycą, to powiedział ze nie spodziewa się u mnie bo jestem szczupła (ha-ha) i coś tam jeszcze, ale tylko to szczupła zapamiętałam :P
stresuje się zusem, piesel się słabo czuje chyba...nie zjadł śniadania (to akurat nie jest dziwne bo jest niejadkiem), ale nie chciał tez swoich ulubionych gryzakow i tak mu jelita grają od paru godzin, że go przez całe mieszkanie słyszę. Nie ma co iść do weta, bo już byłam jak wymiotowal..wszystko z nim ok, nie ma żadnych niepokojących objawów...a na usg jesteśmy zapisani dopiero na 15.10., do tego czuje się winna, czuje się nierobem i zupełnie bezwartościowa...do tego boje się rozmowy z pracodawcami itd...
napisał/a:
Suerte
2015-10-08 13:25
My po USG, Bartuś waży 1900 i podobno jest idealnie, ale jeszcze za 3 tyg. mamy się stawić na kolejne w razie czego :)
sprawdzili mi też mocz - mam dalej infekcję! moja przychodnia jest jakaś rypnięta!!
a i w końcu mnie zważyli, 14 kg mam na plusie
[ Dodano: 2015-10-08, 13:29 ]
aaaa i założyli mi w końcu tą książkę :P
sprawdzili mi też mocz - mam dalej infekcję! moja przychodnia jest jakaś rypnięta!!
a i w końcu mnie zważyli, 14 kg mam na plusie
[ Dodano: 2015-10-08, 13:29 ]
aaaa i założyli mi w końcu tą książkę :P
napisał/a:
Katherina
2015-10-08 13:42
to co, dostałaś leki?
napisał/a:
jente8
2015-10-08 13:42
Ufff super że w końcu masz tą książkę, no i wreszcie Cię przebadali porządnie!!!
Wszystko się poukłada, daj sobie czas. Mam nadzieję, że z psiakiem będzie wszystko dobrze.
napisał/a:
minika8
2015-10-08 13:43
I po co się stresowałaś? To było pewne, że szystko gra i buczy!
Może przychodnia ma przeterminowane paseczki brak słów po prostu.. A co do kilogramów to mam chyba podobnie chyba- bo nie mam odwagi stanąć na wadze
Może przychodnia ma przeterminowane paseczki brak słów po prostu.. A co do kilogramów to mam chyba podobnie chyba- bo nie mam odwagi stanąć na wadze
napisał/a:
Katherina
2015-10-08 13:46
ja twardo się ważę co tydzień