Będę mamą cd....

Katherina napisal(a):

chasia napisał/a:
moja lekarka kieruje juz w 38 tc na oddzial, zeby byc pod stałą obserwacją
może lepiej, że tak dba

wychodzi na to, że grudzień spędzę w szpitalu :/

chasia, może Tomuś wyjdzie w 37 tygodniu :) :*

jutro znowu muszę iść do lekarza :/

chasia napisal(a):

wychodzi na to, że grudzień spędzę w szpitalu :/

może się Tomek szybko urodzi

Suerte napisal(a):

jutro znowu muszę iść do lekarza :/

co jest?

napisal(a):

chasia, może Tomuś wyjdzie w 37 tygodniu :) :*

za 7 tygodni??????

Katherina napisal(a):

chasia napisał/a:
wychodzi na to, że grudzień spędzę w szpitalu :/
może się Tomek szybko urodzi

pocieszam się tym, ze jak już tam ewentualnie będe leżeć, to mnie nie przeciągną z terminem.

chasia, to dobrze ze tak dbają

Wróciłam z pracy :P dzieci mnie strasznie irytowaly...ale lepiej mi :)

chasia napisal(a):

co jest?

potrzebuje antybiotyku...
nie mogę się ruszać, a w nocy wyje z bólu...

Suerte napisal(a):

chasia napisał/a:
co jest?

potrzebuje antybiotyku...
nie mogę się ruszać, a w nocy wyje z bólu...

przez tą infekcję

tak... :(

Suerte napisal(a):

jutro znowu muszę iść do lekarza :/

co się stało?

[ Dodano: 2015-10-08, 20:20 ]

Suerte napisal(a):

nie mogę się ruszać, a w nocy wyje z bólu...

Suerte napisal(a):

tak... :(

o kurde!!

jeszcze się podłamałam, bo wyskoczyły mi rozstępy na brzuchu w ciągu jednego dnia... wczoraj oglądałam brzuch i nic, a dzisiaj już patrzę a tam szlaczki...
czuję się beznadziejnie, bo czym innym jest np. wiedzieć, że się przytyje, ale można z tym coś zrobić, wystarczą chęci, a czym innym jest być potem taką cały czas... chciałam się podobać Mężowi cały czas, a jak mnie takie coś obrzydza, to i Jego pewnie będzie...

Suerte napisal(a):

jeszcze się podłamałam, bo wyskoczyły mi rozstępy na brzuchu w ciągu jednego dnia... wczoraj oglądałam brzuch i nic, a dzisiaj już patrzę a tam szlaczki...
czuję się beznadziejnie, bo czym innym jest np. wiedzieć, że się przytyje, ale można z tym coś zrobić, wystarczą chęci, a czym innym jest być potem taką cały czas... chciałam się podobać Mężowi cały czas, a jak mnie takie coś obrzydza, to i Jego pewnie będzie...

zupełnie nie masz racji, mi rozstępy na brzuchu wyskoczyły już z 2 miesiące temu, płakałam jak głupia, że teraz P. już mnie nie będzie chciał, że jestem okropna i na pewno mnie zostawi...
on zaczął mi te rozstępy całować i głaskać, a teraz nawet na nie uwagi nie zwraca...
i co z tego, ze od początku ciąży dbałam o skóre, używałam balsamów... rozstępy to kwestia genetyki i predyspozycji.
A teraz oprocz brzucha, pleców, piersi i pośladków, mam też rozstępy na łydkach....