Będę mamą cd....
napisał/a:
jente8
2015-10-20 17:19
kania, super że się w końcu odezwałaś!!! Jedna z nielicznych z synkiem hihi gratulacje
Suerte, jak Cię czytam to się cieszę, że mój mąż jest jedynakiem Choć wtedy się "troska" teściowej nie ma na kogo rozłożyć Widzę że mamy tu prawie same trudne przypadki - nie bez powodu są te dowcipy o wrednych teściowych, ale pytanie czy my też w takim razie kiedyś takie będziemy?
Suerte, jak Cię czytam to się cieszę, że mój mąż jest jedynakiem Choć wtedy się "troska" teściowej nie ma na kogo rozłożyć Widzę że mamy tu prawie same trudne przypadki - nie bez powodu są te dowcipy o wrednych teściowych, ale pytanie czy my też w takim razie kiedyś takie będziemy?
napisał/a:
Suerte
2015-10-20 17:19
ja w ogóle nie patrzyłam na komentarze innych, Ty też olej :*
tylko z Mężem nie mogliśmy się dogadać :P bo ja chciałam dla dziewczynki Zoję (Mojemu z Zordonem się kojarzyło) lub Gaję (twierdził, że dzieci będą jej dokuczać i wyzywać od gejów) - po długich debatach ustaliliśmy, że Amelka, to się okazało, że chłopak będzie
ja chciałam Leosia, Mój był na nie i zaproponował Bartusia i jakoś tak i mi się podobał więc ufff...
ale już myślałam, że się nie dogadamy :P
napisał/a:
kania3
2015-10-20 17:20
Dla znajomych i reszty rodziny nie? Moja dyplomatycznie co rusz przedstawia swoje propozycje. Mąż cichaczem zapowiedział, że każda propozycja teściowej odpada dla zasady. A teściowie po histerii i buncie jaki podnieśli (nie przy mnie:P ale reakcję teścia przewidziałam co do słowa :D), teraz robią z tego temat tabu. Chyba liczą, że mi hormony na mózg padły i że mi przejdzie. :D Tylko mnie utwierdzili w decyzji. A znajomi różnie. Od zachwytów, aż do życzeń, żeby to jednak dziewczynka była, żeby dziecko krzywdy uniknęło.
Patrz, kurczę, jacy wszyscy zatroskani o Twój cenny czas i energię.
napisał/a:
Itzal
2015-10-20 17:23
chyba, Gaja piękne imię, my mamy wersję przez i, z racji kraju zamieszkania
no jakoś tutaj nie, ale w sumie między znajomymi raczej dominują nietradycyjne imiona potomstwa, więc tu się nie spodziewałam prób obalenia wyboru
A wy jakie wybraliście, jeśli chcesz powiedzieć?
[ Dodano: 2015-10-20, 17:24 ]
nooo, szkoda, że mocni tylko w gadaniu. Myślę, że tym najbardziej krytykującym będę najczęściej młodą podrzucać, i to najedzoną, żeby kupa trafiała się właśnie im
napisał/a:
kania3
2015-10-20 17:26
Mnie to też zwisa, w ogóle nie brałam ich opinii pod uwagę. Ale trochę już mnie wkurza, że muszę się odcinać za każdym razem, ile razy można słuchać takich pierdół. Chociaż nie powiem, ładnie się wyrobiłam w asertywności i ucinaniu tematu.
U nas właśnie będzie Leoś. Imię wybrane jeszcze zanim w ciążę zaszłam, nie wyobrażam sobie innego.
Bartuś też bardzo ładnie.
Chyba bym nie miała serca.
napisał/a:
Suerte
2015-10-20 17:26
czekaj, czekaj, Ty, chasia, Borusia, mała_czarna, ja... kto jeszcze będzie miał synka?
pewnie zaczęły powstawać jak ktoś poznał niechcący moją...
takie? w sensie takie jak na przykład moja teściowa? nie da się. choćbym chciała, nie da się "stworzyć' drugi raz takiej osoby jak ona
napisał/a:
Miśka27
2015-10-20 17:30
kania, Leoś, suuuper!!
napisał/a:
kania3
2015-10-20 17:31
Dzięki.
A bo jak mnie zwalił z nóg cały pierwszy trymestr, to byłam takimi zwłokami, że ciężko mi było coś napisać. czasem w telefonie podczytywałam, a potem zaczęłam intensywnie pracować, aż teraz mam tydzień wolnego, przez przeziębienie.
[ Dodano: 2015-10-20, 17:32 ]
Kusisz
napisał/a:
Mishona
2015-10-20 17:34
w naszym otoczeniu jest 6 czy 5 Julek, imię jest ok ale kolejna Julcia będąca jeszcze do tego moją córką?? No nie ma opcji
napisał/a:
Suerte
2015-10-20 17:34
mi się mega podoba, ale jednak nie byliśmy wtedy jeszcze pewni gdzie chcemy dziecko do szkoły puścić i wiem, że jednak w Polsce naprawdę mogliby dokuczać, więc chciałam tego uniknąć...
mnie tylko raz znajomi wkurzyli jak zapytali nad jakim imieniem myślimy, ja powiedziałam, że chcę Leosia, a oni mnie wyśmiali. na pytanie jakie oni chcą dla synka odpowiedzieli, że Syriusz lub Ignacjusz... no litości - ja wiem, że to sprawa rodziców, ale jak ktoś mi komentuje mój typ, a sam rzuca takie perełki to mnie szlag trafia
napisał/a:
Itzal
2015-10-20 17:39
no, jak powiedzieliśmy nasz typ dla chłopaka (Aleksander), to oczywiście wszyscy rzucili "perełkami" które niby miałyby być lepsze. Jak się dowiedzieliśmy że będzie dziewczynka, to informacja byla krótka: będzie Gaia. Imienia alternatywnego brak, propozycji nie przyjmujemy. Tylko moja mama kręci nosem, ale ona kręciła nosem na wszystkie imiona wnucząt, więc no....
napisał/a:
believe1
2015-10-20 17:40
Ale Leon? Bo moja znajoma chce Leo...
Suerte, Przeczytałam opowieści o teściowej, jest niezła....
Mój mąż jest jedynakiem, ale teściowa od niego tak nie dba. Bardziej go wypycha w świat! Za to teść chucha i dmucha na niego!
Jak mogę to piszę...
ojej, ale sobie wybrał imię. Ta Julka to jakaś Sympatia Tymka z przedszkola?
W pracy u mojego męża znajomemu rodziło się drugie dziecko. Mają starszą siostrę i pytali ją jak się będzie nazywać: więc mała stanęła mówi, Amelka, Aurelia a jak chłopiec: TJUDNO też Amelka!