Będę mamą cd....
napisał/a:
Itzal
2015-10-20 20:08
to taki styl mniej więcej(tylko tu akurat mam gacie całe, a nie podarte. Ale bikery sa i ramoneska jest):
napisał/a:
candela1
2015-10-20 20:10
tak...
powiem w ten sposób. Nie usłyszałam "Kochanie, nie martw się i tak Cię będę kochał bez względu na wszystko"...
Zaczęło mu odwalać jakieś 2 lata temu. Chyba gdzieś po zaręczynach
Mam podły humor
[ Dodano: 2015-10-20, 20:12 ]
o kurczaki! ostro...
Chyba bm się ciebie bała na ulicy
napisał/a:
Suerte
2015-10-20 20:12
candela, a co Ci odpowiedział?
nie martw się jesteś super laska i dobrze o tym wiesz :*
nie martw się jesteś super laska i dobrze o tym wiesz :*
napisał/a:
believe1
2015-10-20 20:15
Zgadzam się!!!
eh, może musisz zafundować mu, jak to mówi mój mąż wybuch ciążowych hormonów?
napisał/a:
daffodil1
2015-10-20 20:17
candela, a co A ma do Twoich kalorii?
napisał/a:
candela1
2015-10-20 20:19
przetaczać nie będę bo dokładnie nie pamiętam a nie chcę zmyślać ale generalnie dał mi do zrozumienia, że nie byłby zadowolony.
dzięki
a co konkretnie?
[ Dodano: 2015-10-20, 20:19 ]
gruba jestem.
napisał/a:
Suerte
2015-10-20 20:20
ja jak mówię, że mam atak hormonów ciążowych to Mój mówi, że ja mam atak hormonów ciążowych i bez ciąży, więc żadna nowość dla Niego :P
napisał/a:
Itzal
2015-10-20 20:21
e, tam
śmiejcie się, ale mój Mąż ma czasem takie pomysły...... Przeczytał kiedyś książkę "Jak żyć 150 lat" i postanowił wprowadzić rady z tej książki w życie. Zapytałam go, ile lat ma autor, odpowiedź: coś koło 50tki chyba.... "No to szanowny Mężu jak ten pan będzie miał 150 lat, to możemy się do jego rad zastosować, a tym czasem daj mi spokój"
[ Dodano: 2015-10-20, 20:23 ]
jak mojego się pytają, jak znosi stres w pracy, to odpowiada: "Moją żoną jest Ruda, wy nie wiecie co to stres!"
napisał/a:
candela1
2015-10-20 20:23
napisał/a:
mała_czarna
2015-10-20 20:24
pamiętam tylko dlatego, że to moja imienniczka :D a mamie co się nie podoba w tym imieniu? Teraz sporo Jagód chodzi po świecie, więc już nie jest to takie dziwne i niespotykane imię jak wtedy, gdy ja byłam mała.
czyli tak jak mówiłam mężowi - nie ma co szaleć z krótkim rękawkiem
ja właśnie też - i już się boję czy dziecka nie będę przegrzewać zakładając, że jemu równie zimno jak mi
może jak zobaczysz jak się zajmują wnukiem to się okaże, że nie taki diabeł straszny :)
już by widział jak zamieniam frytki na sałatkę
ja przy moich wahaniach hormonów to albo po takim tekście bym zrobiła awanturę albo się rozryczała
Candi - a może (co pewnie nie jest łatwe) spróbuj olewać jego teksty i robić swoje?
Przecież nie możesz sobie wszystkiego odmawiać bo on nie lubi słodyczy i jego akurat do nich nie ciągnie. Zwłaszcza, że nie jest to kwestia tego, że jesteś otyła i tu chodzi o Twoje życie i zdrowie.
chyba w uszach
awanturka? :P
napisał/a:
daffodil1
2015-10-20 20:25
hahahahah 😂
mnie to stresuje od początku...po zrzuceniu 22kg mam ochotę się pochlastac
mnie to stresuje od początku...po zrzuceniu 22kg mam ochotę się pochlastac
napisał/a:
Suerte
2015-10-20 20:26
to już jego problem...
jeny jak on będzie tak "katował" Wasze dzieci, to one będą w szkole po kryjomu wcinać batony tonami na zaś
głowa do góry i myśl o sobie i Kropku, to Wy jesteście najważniejsi :* i nie pozwól by Kropek się smucił z Tobą więcej :*