Będę mamą cd....

corsyka

Dobry
J mnie ostatnio męczy żebym przypomniała sobie jak się jeździ więc próbuje maluch częściej już dokazuje, nawet Ja udało się poczuć raz kopa

mała_czarna napisal(a):

mają w ogóle drugie - siłą rzeczy czas trzeba będzie rozdzielić między dwójkę- więc w sumie co za różnica jaki odstęp?

dla mnie żadna, i dla dziecka podejrzewam że też. Widze po nas - najwiekszy "żal" mamy do rodziców o to, że się cackali z najmłodszą z nas - no ale między mną a nią jest 10 lat różnicy, więc pamiętam, jak była wychowywana. Całkiem możliwe, że dopóki średnia z nas była najmłodsza, też się z nią cackali, ale tego nie pamiętam, bo byłam za mała. Więc chyba lepiej mieć jedno po drugim, wtedy to starsze nie pamięta, że nagle dostało niejako rywala Moja logika

candela napisal(a):

.coraz bardziej przekonuję się do smyczy dla dziecka + opcja z kaloryferem

nas trzymali w zagrodzie dla kacząt - babcia opracowała taki patent

napisal(a):

Ja podobno jako dzieciak zrzuciłam ten stary telewizor sobie na ręce, bo chciałam zoabczyć jak bajka wygląda z tyłu.

jaka wyobraźnia

arachia1 napisal(a):

candela, ja mialam opcje z kaloryferem,znaczy mama moja mnie za chodzik przywiazywala na sznurku do aloryfera...

nie sądziłam, że ktoś to faktycznie wciela w życie

Itzal napisal(a):

dla mnie żadna, i dla dziecka podejrzewam że też. Widze po nas - najwiekszy "żal" mamy do rodziców o to, że się cackali z najmłodszą z nas - no ale między mną a nią jest 10 lat różnicy, więc pamiętam, jak była wychowywana.

o jak mnie wkurzało jak mama się cackała z moim młodszym bratem (7 lat rożnicy ze mną i 9 lat różnicy ze starszym bratem).
Jak miał 10 lat to potrafiła go przynosić rano na rękach na śniadanie bo biedaczek taki śpiący

Itzal napisal(a):

nas trzymali w zagrodzie dla kacząt - babcia opracowała taki patent

jeszcze lepiej

candela napisal(a):

ach to dźender

Itzal napisal(a):

Mój chyba był lepszy - wyprasował sobie brodę Teraz z perspektywy czasu mówi, że żałuje, że nie wyprasował sobie całej gęby, bo tam, gdzie przejechał żelazkiem mając 3 lata, teraz może golić sie rzadziej, a blizny nie ma w ogóle

o matko

believe napisal(a):

Ja podobno jako dzieciak zrzuciłam ten stary telewizor sobie na ręce, bo chciałam zoabczyć jak bajka wygląda z tyłu.

moj brat wyciskal sobie paste do zebow stopa, stojac na kibelku, a pasta byla na zlewie, poslizgnal sie i i spadl do tylu, glowa na kafelki, mial wstrzas mozgu, dobrze zeby tylko tak sie skonczylo. On mial wiele pomyslow jak byl dzieckiem

candela napisal(a):

matko kochana...coraz bardziej przekonuję się do smyczy dla dziecka + opcja z kaloryferem

z kaloryferem byl uwazala bo moj wyzej wspomniany brat raz glowa zaparkowal na kaloryferze, mial kilka szwow na glowie

Ja za to wchodziłam do telewizora bo chciałam wejść do bajki Nie udalo mi się telewizor spadl i nabil sobie guza a ja lanie dostałam

dagsam napisal(a):

Ja za to wchodziłam do telewizora bo chciałam wejść do bajki Nie udalo mi się telewizor spadl i nabil sobie guza a ja lanie dostałam

Mój brat zastanawiał się i ja go starszyłam, że jak będzie niegrzeczny, to go zmniejszą i wstawią do telewizora i będzie taki mały. Ryczał jak diabli.

KarolciaK napisal(a):

moj brat wyciskal sobie paste do zebow stopa, stojac na kibelku, a pasta byla na zlewie, poslizgnal sie i i spadl do tylu, glowa na kafelki, mial wstrzas mozgu, dobrze zeby tylko tak sie skonczylo. On mial wiele pomyslow jak byl dzieckiem

Ja i mój młodszy brat byliśmy parą szarlatanów, jak to babcia pieszczotliwie o Nas mówiła.
Mając 5 lat, jak się rodził mój brat byłam pod opieką u babci i co zdecydowałam, że idę do domu, do swojego domu i uciekłam z domu. Ale żebym sama nie szła, to zabrałam mojego sąsiada, miał tyle lat co ja.

candela napisal(a):

o jak mnie wkurzało jak mama się cackała z moim młodszym bratem (7 lat rożnicy ze mną i 9 lat różnicy ze starszym bratem).

Jak miał 10 lat to potrafiła go przynosić rano na rękach na śniadanie bo biedaczek taki śpiący

Ja mam 11 lat młodszego brata i uważam, że z całej naszej czwórki najbardziej się z nim cackali i jest taka pierdoła.

candela napisal(a):

Cytat: Ja podobno jako dzieciak zrzuciłam ten stary telewizor sobie na ręce, bo chciałam zoabczyć jak bajka wygląda z tyłu.

jaka wyobraźnia

Ja byłam bardzo ciekawa.

Hello. U nas dziś na szkole było ok - I i II faza porodu i M powiedział, że się przekonał bardzo do bycia przy porodzie.

Za to przed chwila mi skoczyło ciśnienie, zamknelam się w łazience i popłakałam. Jesteśmy na imprezie rodzinnej i moja siostra cioteczna zaproponowała wózek od siebie, ale z taką napastliwoscia, że mi wnerwia urósł. Wszyscy zaczęli jej wtorowac, że TAK, KONIECZNIE OD NIEJ WÓZEK MAMY WZIĄĆ!!! i milion argumentów. Na co ja odpowiadałam, że pomyślimy, a tutaj przez 10 minut wszyscy się przekrzykiwali jaki to doskonały pomysł. Wiec ja w końcu wykrzyczalam czy możemy cokolwiek kupić dla tego dziecka czy mamy obowiązek wszystko mieć tak jak inni chcą?! Nie pomogło... przecież to taki wypas wózek i koniecznie mamy wziąć. powiedziałam ze idę do łazienki i maja zmienić temat, ale gdzie tam.

daffodil napisal(a):

Wiec ja w końcu wykrzyczalam czy możemy cokolwiek kupić dla tego dziecka czy mamy obowiązek wszystko mieć tak jak inni chcą?! Nie pomogło... przecież to taki wypas wózek i koniecznie mamy wziąć. powiedziałam ze idę do łazienki i maja zmienić temat, ale gdzie tam.

masakra
ale dobrze, że powiedziałaś co myślisz
nie dajcie się!

A propos wózków A. napalił się na x-lander move.

jeju dziękuje Wam za kazdy post i wiadomość PW... naprawde jesteście niesamowite...

powiem Wam, że mi mega ciężko tez przyzwyczaić się, że mam w komodzie poskladane, ale niewyprasowane ciuchy itp... dzisiaj kurze wytarlam, ale tego nie dam rady zrobić, bo zwyczajnie chce też odpocząć... i Mały w dzień śpi w lozeczku, w nocy z Nami, ktoś ma pomysł dlaczego? wybudza się jak śpi sam...

odciagnelam dzisiaj 100 ml pokarmu i chcę dac Małemu (do przystawienia mam uraz), ile takie mleko może w pokoju w temperaturze 20 stopni stać?

napisal(a):

Mój chyba był lepszy - wyprasował sobie brodę

napisal(a):

candela napisał/a:
.coraz bardziej przekonuję się do smyczy dla dziecka + opcja z kaloryferem

nas trzymali w zagrodzie dla kacząt - babcia opracowała taki patent

padłam na te wszystkie rodzicielsko - rodzeństwowe patenty

daffodil, ale że nawet ryknięcie nie pomogło
Żałuję że nie znałam tej metody i nie działa na 2 latka... Zuza w amoku i histerii...
https://m.youtube.com/watch?v=j2C8MkY7Co8

Suerte napisal(a):

powiem Wam, że mi mega ciężko tez przyzwyczaić się, że mam w komodzie poskladane, ale niewyprasowane ciuchy itp... dzisiaj kurze wytarlam, ale tego nie dam rady zrobić, bo zwyczajnie chce też odpocząć... i

daj sobie odpocząć po porodzie kobieto!

vanilla napisal(a):

Żałuję że nie znałam tej metody i nie działa na 2 latka... Zuza w amoku i histerii...

widziałam to
ciekawe czy rzeczywiście działa

A swoją drogą - próbowała któraś nauczyć dziecko bobomigów?
Ja chyba spróbuję...